Wybór padł na model popularnego "Zero" Tamiya, zgodnie z poradami forumowiczów. Nie jestem wielkim fanem tej maszyny, bardziej przemawiają do mnie inne japońskie produkcje, dlatego tym bardziej dobrze będzie zdobyć dodatkowe doświadczenie, przed wzięciem się za coś "ważniejszego".
Jako bardzo początkujący modelarz, nie mam oczywiście nadziei na "wygrywanie" konkursu, uważam jednak, że samo uczestnictwo jest miłym i cennym doświadczeniem.
Tutaj in-box modelu:

Tutaj "dowód":

W pudełku do wyboru są trzy malowania, prawdopodobnie zdecyduję się na maszynę B1-151 z niebieskimi "paskami".
Nie wiem jak poradzić sobie z brakiem koloru "Ame-iro", który zdaje się być najpoprawniejszy dla tej wersji zera. Ale do malowania jeszcze długa droga, więc może coś wymyślę, lub forumowicze doradzą
Czas przekonać się o co chodzi z "legendarną" jakością Tamyia








