Pierwszy model w 1/72 (ogólnie drugi model samolotu, trzeci jest Spit w projekcie "Merlin Spitfire"), rozgrzebany jakiś czas temu. Ci, którzy zaglądają na Modelwork pewnie już znają bo robię go tam w ramach Projektu "Pacyfik".
Pokrótce o tym co już jest zrobione.
Zamknięta kabina i wklejony silnik:


Wklejona i zamaskowana osłona kabiny:

Poprawione linie podziału i całość pokryta Surfacerem:


Przy tym modelu po raz pierwszy używam farb Gunze serii H i jestem nimi zachwycony. Tutaj pomalowany na żółto ogon:

Pomalowana zieleń na górę samolotu:


Pomalowany czarny pas antyodblaskowy i srebrny spód:


Tutaj po ściągnięciu masek zorientowałem się, że nie domalowałem wnętrza. Trzeba więc było oderwać osłonę i to poprawić. Zrobiłem też maski na słoneczka:



Hinomaru pomalowane. Na płatach wyszło ok, natomiast na bokach to była porażka więc już to zeszlifowałem i dałem tam kalki i podmalowałem je trochę coby odcień czerwieni mniej więcej pasował. Przy brzegach kalek widać jeszcze ślady po szlifowaniu ale trochę to jeszcze podretuszuję:



Do podszlifowania i poprawienia pędzelkiem jest też jeszcze łączenie osłony kabiny z kadłubem w tylnej części, ale to chyba na koniec bo pewnie kilka miejsc do wyretuszowania się jeszcze znajdzie.
Jutro wezmę się za maskowanie białych pasów.
Zacząłem też myśleć o jakiejś podstawce.

Po wyschnięciu dostanie jeszcze ciemniejsze pigmenty, trawę, ramkę i małą tabliczkę. W sumie to tylko próba i nie będę się przy niej upierał, zobaczymy jak wyjdzie.
Zapraszam do komentowania a zwłaszcza wskazania co można poprawić.
Pozdrawiam,
Krzysiek








