Supermarine Spitfire Mk.IIa (LR) Airfix + Pavla

[Dominik]

Maćku,jakie malowanie planujesz?

[Mac Eyka]

Z malowaniem to nie ma problemu. Wszystkie praktycznie były malowane według tego samego schematu. Kończę kłaść kamo i zastanowię się które "literki" wybrać.
Od tego wybory oczywiście uzależnię tez wybór śmigła, bo one latały z różnymi.

[Mac Eyka]

Kamuflaż został już właściwie położony.
Pozostało kilka poprawek na przykład na lewym skrzydle.
W rzeczywistości nie widać, a na zdjęciach wyszły ślady po maskowaniu z plasteliny. Trzeba będzie je usunąć.

[greatgonzo]

Wszystkie praktycznie były malowane według tego samego schematu.

Ale nie według tego. Tak będzie lepiej:



o ile nie martwi Cię oderwany od rzeczywistości rysunek plam.

[spiton]

Plamki bardzo przyzwoite.

[Mac Eyka]

Zbliża się powoli data końca konkursu więc trzeba zabrać się do roboty.
Główne kalki zostały już położone. Trzeba je jeszcze potraktować solem bo nie do końca dobrze się położyły

[Mac Eyka]

Kalli już praktycznie w całości położone. Żywiczny kołpak i śmigło także na swoim miejscu.
Pozostało kilka napisików, wydechy i antenka.
No i ostateczne lakierowanie i może troszkę brudzingu. Ale bez przesady.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Maciek a co te kalkomanie nadal takie pofałdowane? Może nie dopieściłeś podłoża i z tego powodu taka kicha?

[Mac Eyka]

No to zakończyłem walkę ze Spitkiem.



Czas na galerię