MiG-23 MF 1:48 Trumpeter

[BOMI21]

Działko dostało "skrzydełkuf"





A ja przygotowuję model do malowania - ale jeszcze daleko do tego etapu bo drobnych nidoskonałości jest dosyć sporo... i mi się nie śpieszy

[BOMI21]

Nochal może taki być?

[rotpol13]

Paczymy, paczymy dawaj dalej!

[BOMI21]

Zamykam projekt.

[rotpol13]

Zamykam projekt.

Czemu. To żart?

[BOMI21]

Zamykam projekt.

Czemu. To żart?

Ja wiem, że moja radosna twórczość zwykle jest okraszona sporą nutą ironii, ale nie tym razem

[Szarymouse]

Czemu już go nie będziesz robił

[BOMI21]

Czemu już go nie będziesz robił

Pencła mi owiewka

[Solo]

HIHIHIHI, HEHEHEHE, HAHAHAHA!

[GUDMUNDUR]

Pencła mi owiewka

No nie mów ....

P.S. Solo , chyba jeszcze się tak nie uśmiałeś na tym forum

[BOMI21]

HIHIHIHI, HEHEHEHE, HAHAHAHA!

Pencła mi owiewka

No nie mów ....

P.S. Solo , chyba jeszcze się tak nie uśmiałeś na tym forum

Troszkę przesadziłem - owiewka pękła, ale po sklejeniu jej spokojnie nadawałaby się do zamontowania i prawdopodobnie nikt by nie zauważył, że była klejona.

Tak naprawdę to byłem niezadowolony z efektów - raził mnie zestawowy kokpit i wnęki podwozia. Źle też skleiłem podstawy skrzydeł - powinny być wklejone po pomalowaniu ich kolorem dolnych powierzchni - a ja je wkleiłem, genialnie utrudniając późniejsze malowanie (właściwie to nie było już możliwe pomalowanie tego bez śladu). Pęknięcie owiewki (która jak napisałem spokojnie się nadawała) tylko mnie jeszcze bardziej wściekło i całkowicie straciłem jakikolwiek zapał do ciągnięcia tego dalej. Kalki, farby, rurka pitota w stanie nienaruszonym czekają na nowy model i dodatki (nie obędzie się bez żywic do kokpitu i wnęk). Zachowałem kadłub i wszystkie części, więc mogę sobie pozwolić na zakup modelu M - z anulowanego MF mam główną część oszklenia.