Revell 1: 72 Hurricane IIc, Aber-barrels, PE-mask, Rob-vacu

[karambolis8]

A dlaczego to vaccu nie jest pomalowane?

[Hellcat1983]

A dlaczego to vaccu nie jest pomalowane?

Spoko Karambolis będzie pomalowana bez obaw, na razie jest nie przyklejona.

[GrzeM]

Bardzo ładny.
Gdybym miał krytykować (konstruktywnie) to powiedziałbym, że czarny wash jest trochę za mocny, może lepszy byłby ciemnobrązowy lub szary?
No i koniecznie wybrudź bomby, tyle że brudne i poobijane muszą być tylko kadłuby (turlano je po ziemi), a lotki czyściutkie (te starannie przechowywano, czasem nawet w specjalnych tubach-koszach).

[karambolis8]

A dlaczego to vaccu nie jest pomalowane?

Spoko Karambolis będzie pomalowana bez obaw, na razie jest nie przyklejona.

Domyślam się, tylko moje pytanie brzmi: dlaczego nie od razu z modelem? Jak to potem bez śladu i szpar przykleić?

[Hellcat1983]

A dlaczego to vaccu nie jest pomalowane?

Spoko Karambolis będzie pomalowana bez obaw, na razie jest nie przyklejona.

Domyślam się, tylko moje pytanie brzmi: dlaczego nie od razu z modelem? Jak to potem bez śladu i szpar przykleić?

No wiesz jak na skalę to leży bardzo dobrze. Prawie cały dzień ją pasowałem, na oko. Jeszcze będą małe poprawki. Ale ogólnie w moim warsztacie bardziej stawiam na przejrzystość oszklenia niż spasowanie bez szparek jeżeli technika na polerowanie szkła dla licowania z poszyciem nie ma szans na powodzenie. Na przykład w PZL-u mam tak grube szkło do dyspozycji, że najpierw przykleję bardzo mocną spoiną a później będę licował i polerował. Przy vccu nie ma takiej opcji. Zobacz sam jak elegancko spasowałem. Dziękuje jednak za posty. Tobie i Grzemo-wi.

[Hellcat1983]

Na ostatnim zdjęciu uchwyciłem przez przypadek dziury w kolektorach.