Ej Panowie, bez przesady, nie jest tak zle
Po prostu robie to co lubie

Jak mnie model nudzi to odkladam i nie pracuje nad nim tak mocno. Niemniej jednak cos zawsze tam dlubne. Druga sprawa ze dzieki temu zawsze jest cos do roboty i nie czekam az mi cos wyschnie albo sie sklei porzadnie
Niestety ale P/F-51H mnie mocno zniechecil i musialem go odstawic z konkursu, a ze zdjecie jakie pokazal Wojtek Matusiak mnie zaciekawilo oraz ze planowalem zrobic Mk IIB to od razu mialem start do tego modelu no bo jakze moglem odpuscic okazje zeby zrobic Polski Spitfire z Bitwy o Anglie i to jeszcze na dodatek z szachownica ? Nie mozna odpuscic
Airfixa nie mialem i ciagle sie zastanawiam czy warto go brac. Nie widzialem co w srodku a Tamiya to sprawdzony zestaw. BYl to moj pierwszy (uwaga Lukasz - do tego przemalowany

) zestaw.
Do skonczenia nastepny w kolejce jest Hurricane ale to jak juz wroce z Kansas (i odwiedze Topeka Museum gdzie miedzy innmi jest rozebrana F-86H; (mam nadzieje ze wystarczy mi czasu na zrobienie porzadnego walk around)
Jesli Panowie maja jakies zyczenia to prosze teraz bo w sobote rano o 9-teh mam wyjazd do Topeka.
Topeka Combat Air Museum
a tu lista
ekspozycja