Hawker Sea Hurricane Mk.Ib - Airfix 1:48

[barszczo]

W związku z dużą ilością wolnego czasu, rozgrzebuję kolejne pudełko: Sea Hurricane Airfixa, tutaj chyba jeszcze nikt takiego nie robił. Model znany i lubiany, ma być szybkim projektem. Z dodatków tablica Yahu i pasy Edwarda, jak mnie najdzie to go jeszcze przenituję. Malowanie pudełkowe: samolot Richarda Corka z 880 NAS na lotniskowcu HMS Indomitable. A więc od początku:

Model i dodatki, malowanie z box artu


Tu go widać, stoi drugi w rzędzie. Swoją drogą ciekawe co on ma na krawędzi natarcia prawego płata, ślady po naprawie?


I początki walki, wycięta i gotowa cała drobnica oraz główne elementy

[barszczo]

Ochlastałem całe wnętrze na srebrno podobnie jak we wczesnych maszynach. Na płycie pancernej za głową pilota dorobione mocowanie zagłówka montowanego na wersjach Sea i wycięty otwór na pasy:



Potem pooglądałem w sieci trochę zdjęć muzealnego egzemplarza i poczytałem co nieco. Koloru Interior Green powinno być trochę więcej niż sugeruje instrukcja. Na pewno płyta pancerna, powierzchnie boczne i elementy kratownicy, podłogę zostawię srebrną. Następnie sięgnąłem po kupioną jakiś czas temu Hatakę C025 i zonk. Kolor zmienił się na coś pomiędzy RLM02, a RLM63. Poszukałem starej Pactry, niestety zaschła. Na szczęście znalazłem zbliżone Gunze H312, więc prace przez Święta pójdą dalej. A tak nawiasem mówiąc, kupiona w tym samym czasie Hataka C013 Mid Stone też zmieniła odcień, teraz bardziej przypomina RLM79. Jedynie C028 Azure Blue jest OK. Tu macie Hatakowy Interior Green w porównaniu do Gunze H312:

[Łukasz_K]

A wymieszałeś dobrze tą hatakę? Tak sama z siebie nie powinna raczej zmienić koloru, coś tu jest nie tak.

[barszczo]

Wytrzepana na 25 stronę. Cały osad z dna rozmieszany, tak samo jak Mid Stone o którym pisałem. Musi jakaś felerna partia.

[Sebol]

Ochlastałem całe wnętrze na srebrno podobnie jak we wczesnych maszynach. Na płycie pancernej za głową pilota dorobione mocowanie zagłówka montowanego na wersjach Sea i wycięty otwór na pasy:



Potem pooglądałem w sieci trochę zdjęć muzealnego egzemplarza i poczytałem co nieco. Koloru Interior Green powinno być trochę więcej niż sugeruje instrukcja. Na pewno płyta pancerna, powierzchnie boczne i elementy kratownicy, podłogę zostawię srebrną. Następnie sięgnąłem po kupioną jakiś czas temu Hatakę C025 i zonk. Kolor zmienił się na coś pomiędzy RLM02, a RLM63. Poszukałem starej Pactry, niestety zaschła. Na szczęście znalazłem zbliżone Gunze H312, więc prace przez Święta pójdą dalej. A tak nawiasem mówiąc, kupiona w tym samym czasie Hataka C013 Mid Stone też zmieniła odcień, teraz bardziej przypomina RLM79. Jedynie C028 Azure Blue jest OK. Tu macie Hatakowy Interior Green w porównaniu do Gunze H312:

Nie wiem czy mogę się wtrącić w temacie kolorystyki. W tym co napisze mogę się mylić albo i nie, ale opinię swoją bazuję na przejrzanej całkiem sporej ilości zdjęć.
Według mnie, malowanie konstrukcji wewnętrznej na Interior Green pojawiło się od Mk.II
W Mk.I wszystkie elementy metalowe malowane były na kolor aluminium: kratownica, fotel, podłoga, drążek sterowy, orczyk, ściana ogniowa za silnikiem, łoże silnika, zbiornik cieczy chłodzącej, chłodnica, konstrukcja centropłata, wnęki i golenie podwozia, konstrukcja skrzydeł, sterów, statecznika, lotek, etc. generalnie, wszystko co było z aluminium lub jak kto woli duraluminium. White aluminium według mnie dobrze oddaje ten kolor.
Natomiast na kolor Interior Green malowane były elementy drewniane w kabinie pilota: boczki, tylna ścianka, drzwiczki, taka trapezowa zabudowa po lewej stronie z bezpiecznikami i osłaniająca łańcuch od trymera. Na interior green nie było malowane wnętrze skrzynki za pilotem pomimo, że była drewniana.
Co to zagłówka z płytą pancerną to według mnie tez interior green.

[Sebol]

... no i rama osłony kabiny też na interior green

[barszczo]

Wnętrze na gotowo. Dodane parę blaszanych pierdółek które zostały z Hurriego Hasegawy, dorobiona busola. Niewiele tego będzie widać:

[shadowmare]

Wytrzepana na 25 stronę. Cały osad z dna rozmieszany, tak samo jak Mid Stone o którym pisałem. Musi jakaś felerna partia.

To smutna wiadomość, Hataka w sumie fajne farby ale zmiana koloru to jednak poważny problem. Trzeba wrócić do japońskich .

[Łukasz_K]

zmiana koloru to jednak poważny problem.

No właśnie, wszystkie moje nowe farby to hataki, ale przy czymś takim chyba przejdę jednak na japońce albo akrc.

[barszczo]

To są moje pierwsze Hataki kupione na próbę i w sumie niefajna niespodzianka. Stały po zakupie dłuższą chwilę, ale mam też inne farby mające naście lat i nic. Może to tylko jakaś felerna partia jak już mówiłem.

[Łukasz_K]

Przejżałem swoje farby hataki, w tych najstarszych rozpuszczalnik jest w kolorze brązowym (na farbach niebieskich i zielonych) w tych nowszych kolor wytrąconego rozpuszczalnika jest (w przypadku kolorów niebieskich i zielonych, chociaż zresztą we wszystkich innych też) w kolorze ciemniejszego odcienia farby (więc podejrzewam że jest poprostu przezroczysty, tylko zabarwiony pigmentem). Może z czasem zachodzi efekt jak na tym zdjęciu poniżej, z tego wątku viewtopic.php?f=76&t=83210&hilit=Lakier+hataka&start=135


To samo widać u Radosława



Lakier/rozpuszczalnik brązowieje i być może jak u ciebie zmienia odcień farby?

[barszczo]

Skleiłem płat. Za mało niestety zeszlifowałem krawędzie spływu i nie wygląda to idealnie. Zdecydowałem się też ostatecznie na nitowanie. Na skrzydłach dużo tego było, na szczęście na kadłubie będzie mniej. A miało być szybko...

[barszczo]

Kadłub sklejony i przenitowany, wklejony najlepszy element tego modelu:


skrzydła od dołu:


i w komplecie, wszystko pasuje wzorowo:

[Łukasz_K]

Ładnie nity wyszły.

[_OldMan_]

Jakie plany do nitowania posiadasz ?