Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 15 grudnia 2009, 01:02

Jak widać niepoczytalność umysłowa trwa nadal, bo ledwo co zakupiony model typu "łupsss, czy nie mam innych zmartwień.?." postanowiłem w ramach towarzystwa dla F-51 wykonać.

Na otwarcie mały in-box:

Obrazek

Obrazek


Model planuję wykonać w jedynej słusznej wersji: nocny bombowiec lotnictwa Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej :mrgreen:

Idę rozrobić cekol i przygotować arkusze papieru do szlifierki...

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez lejgo_inc » wtorek, 15 grudnia 2009, 08:47

Hubert - gratuluje samozaparcia :)
Wrzucisz do środka tego Jaka trochę mosiądzu od Parta? W takich skromnych z pozoru modelach detal gra ważną rolę.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 15 grudnia 2009, 08:58

lejgo_inc napisał(a):Wrzucisz do środka tego Jaka trochę mosiądzu od Parta?


To było by sprzeczne z moją filozofią modelowania :lol: Jak bym miał waloryzować środek, to musiałbym także wymienić osłonę kabiny - ta która jest w zestawie ma tak doskonałą przejrzystość, że jak da się przez nią zobaczyć zarysy głównych elementów (np. fotele) to będzie sukces. Tak więc pozostanę wierny standardowi PZP.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez witek613 » wtorek, 15 grudnia 2009, 10:39

Ja także nabyłem ten model ostatnio ,więc z dużym zainteresowaniem będę śledził relacje budowy. Wybrałem malowanie także północno-koreańskie ale to drugie. Czy istnieje do tego modelu kabina vaku ?
witek613
 
Posty: 219
Dołączył(a): środa, 27 maja 2009, 14:05

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 15 grudnia 2009, 10:49

Abstrahując od tematu budowy, czy zauważyliście, że w/g artysty plastyka Jaczek ma dwie lewe golenie podwozia? :lol:

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez spiton » wtorek, 15 grudnia 2009, 13:32

Zawsze podobał mi się jak-18, więc należę do |klubu" ,-)). Nie kupiłem jeszcze tego modelu, ale z tego co piszecie, to należałoby wytłoczyć kabinkę i dokupić blachy...może kiedyś. A na razie sobie popatrzę ,-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez lejgo_inc » wtorek, 15 grudnia 2009, 13:58

Kabina jest u-parta, z folii i ramek.
Może donalyah00 coś więcej na ten temat powie, bo mu kupowałem tego jaczka ;)
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez donalyah00 » wtorek, 15 grudnia 2009, 15:15

Środkowe części osłony kabiny są "parciane", podobnież całe wnętrze kabiny. Przednią i tylną część trzeba chyba tłoczyć. Aby to obejść nabyłem niegdyś polska wakuformę Jaka-18 za baardzo okazyjną cenę. Porażką w amodelu jest grubość krawędzi spływu skrzydeł. Bez sporego zapasu cierpliwości, samozaparcia i papieru ściernego nie podchodź.
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 907
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 13:54
Lokalizacja: WRO

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 15 grudnia 2009, 15:42

donalyah00 napisał(a):Porażką w amodelu jest grubość krawędzi spływu skrzydeł. Bez sporego zapasu cierpliwości, samozaparcia i papieru ściernego nie podchodź.


Czyli standard rodem z Jaka-9P Amodel'u i Tu-2S z ICM'u... Zrobię tyle, ile będę umiał a co do reszty to się "w praniu" okaże ;o)
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez Lampi » wtorek, 15 grudnia 2009, 23:02

Oryginalny temat, choć to skala nie dla mnie. Powodzenia będe zaglądał z ciekawoscią.

pozdrawiam

maciej
Avatar użytkownika
Lampi
 
Posty: 322
Dołączył(a): czwartek, 17 września 2009, 19:56
Lokalizacja: Łódź

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » wtorek, 22 grudnia 2009, 18:12

Witam,
Po wygrzebaniu się ze starty wiórów i ścinek nadlanego plastiku postanowiłem dalej poćwiczyć z trasowaniem linii podziału blach - w przypadku Jaka 18 zadanie sprowadziło się do nieznacznego ich pogłębienia. Efekt prezentują zdjęcia (skrzydła sklejone, reszta zmontowana tymczasowo taśmą Tamiya):

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak widać spotkanie z dużą ilością szpachli jest nieuniknione...

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » piątek, 8 stycznia 2010, 01:16

Zmontowana kabina i sklejona główna bryła modelu. Przymiarki "na sucho" wskazują, że montaż silnika będzie kłopotliwy (różnice w średnicy osłony silnika i średnicy kadłuba). Udało mi się uzyskać prawie właściwy wznios skrzydła (było trochę kombinacji z podklejaniem). Pisząc tą notkę Jaczek jest już po pierwszym szpachlowaniu :lol:

Pytanie: czy jest ktoś z Was w posiadaniu schematu malowania koreańskiego Jaka-18 innego niż powielana wszędzie nocna, biała 15??? Zastanawiam się, czy klasyczne zielono-błekitne Jaki także były stosowane w roli nocnych bombowców, czy tylko samolotów rozpoznawczych, oraz czy czarne (nocne) Jaki latały w dzień na rozpoznanie?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez spiton » piątek, 8 stycznia 2010, 02:30

Dobry ten patent z taśmą klejącą !!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez Adam » piątek, 8 stycznia 2010, 09:04

No tak, każdy miłujący pokój kraj uzbraja wszystko co może, Wietnam miał bojową (bombową) wersję An-2, a NRD podobno miał bojową wersję Trabanta. Model zapowiada sie ciekawie, będę tu wpadał.
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam
 
Posty: 2929
Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 10:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii "Korea 1950-53": Jak-18, A-model, 1/72

Postprzez dewertus » piątek, 8 stycznia 2010, 14:41

Adam napisał(a): NRD podobno miał bojową wersję Trabanta.


To prawda :mrgreen:, jeden taki egzemplaż widziałem w Gdańsku Oliwie (w okolicy zakładu Dr.Oetkera) u mechanika samochodowego (Trambi był/jest jego maskotką), a pozostałe widziałem jeszcze za czasów demokracji ludowej własnie u naszych zachodnich sąsiadów (NRD). To, co różniło trampka gdańskiego od tych z NRD, to opony - te niemieckie mialy bardzo podobne do opon stosowanych w Syrenkach 105 Bosto / Pickup.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości