RAV napisał(a):Możliwy jest też taki scenariusz, że samolot wylądował tam w czasie, gdy roślinność jeszcze nie była tak bujna (np. był to skraj tymczasowego lotniska) - ale wtedy rośliny powyrastałyby z każdej dziury w skrzydłach (można je jeszcze dorobić). Na razie wygląda to tak, jakby ktoś przyniósł tu wrak z innego miejsca.
niekoniecznie masz rację, moim zdaniem Piotrek sugerował się zdjęciami rzeczywistych wraków ,które możesz obejrzeć sobie na poprzednich stronkach.Autor dioramki wziął to co najistotniejsze i widoczne z ww. zdjęć (co jest jak najbardziej modelarsko poprawne) i moim zdaniem nie ma sensu prowadzić śledztwo w jaki sposób akurat opadł ,czy rozbił się samolot, bo czynników "kiereszujących" samolot mogło być znacznie więcej...choćby powódź w tropikach ,które się tam często zdarzają...