Ok, posłuchałem Was i naniosłem poprawki.
Co prawda ilości obić nie zmniejszyłem na burtach kadłuba (niech już będą jakie są), za to zrobiłem kilka innych korekt.
Oto kokpit z ta całą czarną pokrywą osłaniającą panele. Jak widać zlikwidowałem niepotrzebne aluminiowe obicia, zamiast tego dałem dość mocny suchy pędzel szarym kolorem, przez co bardzo fajnie uplastyczniłem tę ciemną bryłę i widać teraz jej krawędzie.

Jeśli chodzi o poniższy element, też całkowicie zlikwidowałem obicia, a suchy pędzel bardzo fajnie uwidocznił delikatne wypukłości blaszki HUDa. Jak się przyjrzycie to widać nawet śruby mocujące.


Tak natomiast wygląda kokpit w kadłubie, pobrudzonym. Tutaj kilka słów wyjaśnienia: washa kadłuba zrobiłem bardzo delikatnego, bo nie widzę sensu w mocniejszym. Na prawie wszystkich zdjęciach kabiny współczesnych myśliwców nie mają praktycznie brudu. Tak więc obicia zostawiłem, a wash tak naprawdę ma za zadanie głównie uzyskać efekty światłocienia i uwypuklać różne zagłębienia.

A na koniec z bliska jak wygląda pobrudzony kadłub w kabinie. Delikatnie.
Spiton, musisz z tym żyć.

