LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez Marcin_Matejko » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 07:24

Bardzo to wszystko fajnie wygląda :D
Twoja praca jest jak zwykle inspirująca, gratuluję !!!
Pozdrawiam Marcin
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1420
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 21:56
Lokalizacja: Świdnica

Reklama

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 16:06

Marcin_Matejko napisał(a):Twoja praca jest jak zwykle inspirująca, gratuluję !!!

Przyganiał kocioł garnkowi ;o)
Ostatnio edytowano poniedziałek, 24 stycznia 2011, 19:32 przez wojtek_fajga, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez djack » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 19:30

A na mnie największe wrażenie zrobiły te wklęśnięcia "sklejki". Taki fajny dodatek do i tak mistrzowskiego modelu.
http://www.theaerodrome.com/forum/model ... on-16.html
djack
 
Posty: 338
Dołączył(a): wtorek, 9 września 2008, 21:52

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez Marcin_Matejko » poniedziałek, 24 stycznia 2011, 22:07

Przyganiał kocioł garnkowi ;o)


E no !!! tylko nie "kocioł" ja wole być rondlem :mrgreen:
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1420
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 21:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez waran » wtorek, 25 stycznia 2011, 00:15

Marcinie :mrgreen: jesteście po jednych pieniądzach -oby tak dalej ;o)
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 07:02
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez Marcin_Matejko » wtorek, 25 stycznia 2011, 07:20

O chciałbym mieć taki talent, ale pokolenia mijają i talent się w rodzinie wykrusza. Mój praszczur to by może i taką sklejkę namalował w przerwie między obrazami, ale ja to już nie dal bym rady :cry:
A budziki na desce przyrządów to wprost zabiły mi ducha walki, ale się nie poddam jakiegoś gluta jeszcze zlepie :idea:
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1420
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 21:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: LVG C.VI | Wingnut Wings | 1:32

Postprzez Jaro_Su » wtorek, 25 stycznia 2011, 08:31

Model piękny i warsztat prima...
ale ja tak z życia zbrojmistrza

Ze skrzynką amunicyjną nie będę nic już raczej robił. To była aluminiowa nitowana skrzynia, z której raczej farba nie odpadała i była w takim miejscu w samolocie, że się nie miała od czego pobrudzić. Nawet jakby coś takiego się zdarzyło (np. olej z uszkodzonego silnika) to zbrojmistrze przy uzupełnianiu zapewne wyczyściliby ją.


Zbrojmistrz to ma trochę roboty, jak karabin strzelał, to musiał go wyczyścić, jak nie strzelał, to nawet jeszcze gorzej, bo mogła zgromadzić się wilgoć i wiadomo, że broń nieużywana rdzewieje, co niejeden się przekonał otrzymawszy zezwolenie na broń i zapominając o niej w sejfie.... więc trzeba wyczyścić i naoliwić (delikatnie)...

Zakonserwowana broń - trzeba ją przygotować do użycia, bo na wysokości nie będzie działała jak należy, bo olej z konserwacji w lufy da za duży płomień wylotowy i zepsuje balistykę, więc trzeba wyczyścić... po demontażu broni do dokładnego czyszczenia, trzeba skalibrować i przestrzelać a potem wiadomo - wyczyścić...

generalnie nawet jak dotknie metalowe części ręką (organiczne kwasy tłuszczowe) - zbrojmistrz będzie miał nawyk przetarcia czystą, ale naoliwioną ściereczką...

Wniosek: zbrojmistrz wie, że aluminium nie rdzewieje jak stal, ale z przyzwyczajenia, przecież to metal, przetrze naoliwioną ścierką....

A poza tym aluminium pokrywa się własnym tlenkiem, a dla zbrojmistrza to tylko pojemnik na amunicję, ważne aby dobrze taśmę podawał i..... nie rdzewiał, wprawdzie nie rdzewieje, ale go przetrzemy....

..... na pewno nie wodą z detergentem....

;o)
Avatar użytkownika
Jaro_Su
 
Posty: 333
Dołączył(a): czwartek, 5 sierpnia 2010, 07:51

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości