Lloyd C.V s.46

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » niedziela, 7 września 2008, 08:04

Bardzo dziękuję wszystkim za udzielenie wsparcia emocjonalnego. :mrgreen:


Właściwie nie wiem co mnie podkusiło, żeby namalować te szachownice zamiast po bożemu wydrukować i nakleić kalki.
Cóż, Lloyd trafi z powrotem do warsztatu stolarskiego. Naprawa takich uszkodzeń przy tego typu pokryciu nie jest wcale taka kłopotliwa - wystarszy zdrapać kalkę z uszkodzonych paneli i położyć ją ponownie. Większy problem byłby przy kamuflażu.

Iras: Ściąganie masek zacząłem od skrzydła i wtedy powstało to pierwsze uszkodzenie - kalka pozostała w większej części nietknięta, zdarta została warstwa farby na kalce. Tutaj przyznam, że nie specjalnie zachowywałem ostrożność przy ściąganiu maski - robiłem to tak jak przy powierzchniach malowanych. Ostrożniej ściągam maskę tylko przy odrywaniu krawędzi właśnie naniesionej farby. Potem już byłem ostrożniejszy, ściągałem maskę ciągnąc prawie równolegle do powieszchni modelu.
W przypadku kadłuba na jednym boku był jakiś problem z przyczepnością kalki do podkładu, Może woda wyplukała klej...? Nawet teraz jak usuwam resztki kalki na tych panelach, o jest tam pusta przestrzeń - daje się usunąć płatami przy podważeniu skalpelem. W innych miejscach trzyma się mocno.

Gienek: Tak, z pewnością watro osłabić klej masek w takich przypadkach. Spróbuję teraz zastosować taśmę AIZU i płyn maskujący do dokończenia znaków.


I jeszcze pytanie do Szanownych Kolegów: czy wie ktoś jak naprawiane były uszkodzenia takiego poszycia płatów? Czy wymianiano cały panel między żebrami, czy raczej tylko fragment utworzony przez sąsiednie żebra i np. krawędź spływu i tylny dźwigar...?
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 8 września 2008, 21:29

Natknąłem się na kolejny problem - orientacja znaków narodowych.
Na samolocie nr 36 szachownice na kadłubie i sterze obrócone były o 90 stopni. Na samolocie nr 37 szachownica na kadłubie była prawidłowo, a na sterze odwrócona o 90 stopni. Jak było z drugiej strony kadłuba?
Na górnym płacie wg profilu z Windsocka lewa szachownica jest odwrócona o 90 stopni. ZIO zrobił szachownice na górnym płacie poprawnie wg dzisiejszych standardów. Ma ktoś z Kolegów wiedzę lub podejrzenia jak było na prawdę?

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » niedziela, 14 września 2008, 12:19

Kadłub ma już wymienionych kilka paneli...

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


... i skrzydło też.


Obrazek


Obrazek


Analizujac zdjęcia z epoki nie udało mi sie znaleźć zależnosci w umieszczeniu szachownic - przyjąłem więc w moim modelu zasadę symetrii.


Obrazek



Po niemiłych doświadczeniach z malowaniem znaków od szablonów postanowiłem wykorzystać kalkomanie. Ponieważ znaki na kadłubie i na skrzydłach na tym samolocie były wymalowane od brzegu do brzegu, nie udało mi się znaleźć kalkomanii w odpowiednim rozmiarze - wydrukowałem własne.


Obrazek
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez iras67 » niedziela, 14 września 2008, 12:48

Wojtek, a czy nie przyszło ci do głowy wymalować zamiast drukowania te szachownice od masek na kalkomanię przed klejeniem na model ;o)
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » niedziela, 14 września 2008, 13:15

Widzę tu pewien problem w pasowaniu. kalki z drewnem są naklejane na poszczególne panele osobno i potem przycinane wzdłuż linii podziału. Na to jest jeszcze naklejany paseczek kalkomanii mający symulować listwę na łączeniach paneli. Dodatkowo kalki po nałożeniu są jeszcze pokrywane farbami clear orange i smoke - namalowane znaki zmieniłyby kolor. No i nie wiadomo jak zareaguje kalka z farbą na płyny do kalkomanii. Innym pomysłem jest drukowanie oznaczeń razem ze wzorem drewna - zrobiłem tak w przypadku Balilli.

Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez Gienek » niedziela, 14 września 2008, 13:32

Przepraszam za głupi i nierzeczowy post. Ale od dawna śledzę, patrzę i napatrzyć się nie mogę. Oczy mnie już bolą :shock:
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 14 września 2008, 13:49

Wojtek, a czym i na czym drukujesz ?
Widzę że dobrze kryje Ci czerwony i biały, a z tym ja mam nieco problemu.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9985
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » niedziela, 14 września 2008, 14:09

Drukuję na papierze do drukarek laserowych z białym podkładem. Drukarka, której używam to Ricoh Aficio MP C2500 z zamontowanym dodatkowo interpreterem PostScript - co pozwala mieć jako taką kontrolę nad kolorystyką druku.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez iras67 » niedziela, 14 września 2008, 20:08

Wojtek chodziło mi o same szachownice :) .Pierwsze próby z drukowaniem dały u mnie niezbyt ciekawy raster, stąd sugestia...
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 15 września 2008, 09:01

iras67 napisał(a):Pierwsze próby z drukowaniem dały u mnie niezbyt ciekawy raster, stąd sugestia...


Czerwony w szachownicach wydrukował się bardzo ładnie, bez rastra - 100% magenta i 100% yellow.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez PrzemoL » poniedziałek, 15 września 2008, 18:22

Pięknie Wojtku poradziłeś sobie z oderwanymi kalkami. Bardzo się cieszę, że to Cię nie zraziło do tego pięknego modelu pieknego samolotu. Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg.
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez wojtek_fajga » środa, 10 grudnia 2008, 00:17

Koniec roku sie zbliża, a ja na razie mam tylko dwa skończone tegoroczne modele. Nadganiam zatem i staram się kończyc te, którym juz niewiele zostało do finiszu...

Lloydowi dorobiłem instalację chłodzącą. Materiały, z których ją zrobiłem dobrałem tak, aby już ich nie malować.


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez LukaszS » środa, 10 grudnia 2008, 10:20

Zaciski wymiatają :!:
Pozdrowka,
Lukasz
Avatar użytkownika
LukaszS
 
Posty: 583
Dołączył(a): niedziela, 7 października 2007, 21:56
Lokalizacja: Brisbane / Bali / Pobierowo

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez PrzemoL » środa, 10 grudnia 2008, 15:06

A już się bałem, Wojtku, że o nim zapomniałeś.
Pięknie wygląda, zaciski faktycznie rewelacyjne, jak cała reszta. To co? Będzie skończony w tym roku?
Namarie...
Avatar użytkownika
PrzemoL
 
Posty: 734
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 14:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Lloyd C.V s.46

Postprzez Grzegorz2107 » środa, 10 grudnia 2008, 16:21

Przewody do chłodnicy powinny wchodzić i wychodzić. Jeden przewód wprowadza gorącą ciecz pompowaną do chłodnicy z dołu silnika, drugi wyprowadza ochłodzoną i kieruje do silnika rurą biegnącą do przodu.
Przednia rura jest zresztą widocznie na prawo ( patrząc od przodu) od osi symetrii.
W Twojej wersji nie ma tego obiegu, a chłodnica nie jest podparta. Na zdjęciu widać cztery podpory , ciężkiego w sumie urządzenia. Dwie krótkie skośne mocujące tył chłodnicy do zastrzałów i dwie długie bardziej pionowe mocujące chłodnicę do tych samych zastrzałów w ok. 1/3 wysokości, w miejscu zasłoniętym drugą rurą wydechową. W takim mocowaniu jakie proponujesz, chłodnica by odleciała przy minimalnych przeciążeniach...

Opaski zaciskowe na wężach są piękne, ale układ chłodzenia nie będzie w Twoim Lloydzie działał :mrgreen:
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości