Bf109G-10 Erla, Revell 1:32

[Arcturus]

Zabrałem się za zabawy olejami i malowanie okopceń. Work in progress... Przy okazji udało się ułamać kółko ogonowe. Jakby ktoś go kiedyś lepił, radzę żeby podwozie doklejać na końcu, bo jest bardzo delikatne. Główne gnie się przy każdym dotknięciu modelu.
Malując kopcia na skrzydle wzorowałem się na: viewtopic.php?f=3&t=77155#p915542

[karambolis8]

Bardzo fajny Spód wymiata.

[Arcturus]

Dzięki!
Tymczasem zrobiłem zdrapki, dość mocne, ale zależało mi na ożywieniu bryły.

[Arcturus]

Probuję obczaić, jak powinna być zamontowana antena. TEn ehgzemplarz nie miał masztu, więc powinno to być coś podobnego jak tutaj:

Czyli drut ma dochodzić do tylnej krawędzi owiewki. Tylko w tym położeniu, wydaje mi się że droga mu "wypada" przez okrągłą antenę (wybaczcie, że nie wiem jak ona się fachowo nazywa - radionamiernik?). Tak być powinno? Ta okrągła nie kręciła się dookoła? Byłbym wdzięczny za wszelkie ilustracje, które by rozjaśniły, jak rozpiąć drut anteny, również od strony statecznika...

[net_sailor]

Powyżej akurat masz wersję z masztem.
U Ciebie antena się kończyła w kadłubie tuż za kabiną i właśnie przechodziła przez pętlę radionamiernika (nie, nie była obrotowa). Z kadłuba wystawał taki krótki "dynks" do którego przykręcano izolator i linkę anteny. Tak to wyglądało (linka anteny zerwana):
https://www.flickr.com/photos/28092068@ ... 5/sizes/o/

Na szczycie ogona zrobiłbym trójkątny maszcik jak tutaj:
https://farm5.staticflickr.com/4149/515 ... 963c_o.jpg

[Arcturus]

Powyżej akurat masz wersję z masztem.
U Ciebie antena się kończyła w kadłubie tuż za kabiną i właśnie przechodziła przez pętlę radionamiernika (nie, nie była obrotowa). Z kadłuba wystawał taki krótki "dynks" do którego przykręcano izolator i linkę anteny. Tak to wyglądało (linka anteny zerwana):
https://www.flickr.com/photos/28092068@ ... 5/sizes/o/

Na szczycie ogona zrobiłbym trójkątny maszcik jak tutaj:
https://farm5.staticflickr.com/4149/515 ... 963c_o.jpg

Dzięki! A na ogonie maszcik? Instrukcja Barracudy sugeruje przyczepienie anteny na krawędzi natarcia statecznika pionowego, znacznie niżej. Sporo rysunków 109 G demonstruje taki właśnie zaczep, bez żadnego wystającego dynksa.

[Murek]

Powyżej akurat masz wersję z masztem.
U Ciebie antena się kończyła w kadłubie tuż za kabiną i właśnie przechodziła przez pętlę radionamiernika (nie, nie była obrotowa). Z kadłuba wystawał taki krótki "dynks" do którego przykręcano izolator i linkę anteny. Tak to wyglądało (linka anteny zerwana):
https://www.flickr.com/photos/28092068@ ... 5/sizes/o/

Na szczycie ogona zrobiłbym trójkątny maszcik jak tutaj:
https://farm5.staticflickr.com/4149/515 ... 963c_o.jpg

Czy aby na pewno linka anteny przechodziła przez pętlę radionamiernika? Na zdjęciu widać, że mocowanie do osłony kabiny jest lekko z prawej strony, co sugeruje, że przechodziła obok pętli. Poza tym, jak otwierała by się osłona? Przecież wtedy (przy otwartej osłonie) linka przechodząca przez pętlę była by z boku kadłuba więc powinna być mocno wygięta przy radionamierniku, a na zdjęciu tego nie widać.

[Arcturus]

Powyżej akurat masz wersję z masztem.
U Ciebie antena się kończyła w kadłubie tuż za kabiną i właśnie przechodziła przez pętlę radionamiernika (nie, nie była obrotowa). Z kadłuba wystawał taki krótki "dynks" do którego przykręcano izolator i linkę anteny. Tak to wyglądało (linka anteny zerwana):
https://www.flickr.com/photos/28092068@ ... 5/sizes/o/

Na szczycie ogona zrobiłbym trójkątny maszcik jak tutaj:
https://farm5.staticflickr.com/4149/515 ... 963c_o.jpg

Czy aby na pewno linka anteny przechodziła przez pętlę radionamiernika? Na zdjęciu widać, że mocowanie do osłony kabiny jest lekko z prawej strony, co sugeruje, że przechodziła obok pętli. Poza tym, jak otwierała by się osłona? Przecież wtedy (przy otwartej osłonie) linka przechodząca przez pętlę była by z boku kadłuba więc powinna być mocno wygięta przy radionamierniku, a na zdjęciu tego nie widać.

W tym wypadku mocowana była ZA kabiną, więc nie odchylała się przy otwieraniu kabiny.

[net_sailor]

Czy aby na pewno linka anteny przechodziła przez pętlę radionamiernika? Na zdjęciu widać, że mocowanie do osłony kabiny jest lekko z prawej strony, co sugeruje, że przechodziła obok pętli. Poza tym, jak otwierała by się osłona? Przecież wtedy (przy otwartej osłonie) linka przechodząca przez pętlę była by z boku kadłuba więc powinna być mocno wygięta przy radionamierniku, a na zdjęciu tego nie widać.

No przeca piszę, że montaż był do kadłuba a nie osłony kabiny. Nic nie musiało się ruszać.

Dzięki! A na ogonie maszcik? Instrukcja Barracudy sugeruje przyczepienie anteny na krawędzi natarcia statecznika pionowego, znacznie niżej. Sporo rysunków 109 G demonstruje taki właśnie zaczep, bez żadnego wystającego dynksa.

Na zdjęciu tego dokładnie nie widać. Inie chodzi tylko o reprodukcję w książce bo fota u mnie zajmuje 1/3 formatu A4, tylko samo zdjęcie jest dość podłej jakości. Dlatego proponuję sugerować się lepszym zdjęciem maszyny, która stała następna w kolejce na linii montażowej - to właśnie ta z maszcikiem.
Zauważ też podstawę do mocowania normalnego masztu na limuzynie tego egzemplarza. Otworek na masz zalepiony został jakimś plasterkiem. U Ciebie można jeszcze to domalować.

[Murek]

Się tym zdjęciem z amerykańskim żołnierzem zasugerowałem/zaintrygowało mnie...