F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » niedziela, 16 lutego 2014, 15:30

Przez ostatnie kilka dni pracowałem niemal wyłącznie nad główną komorą podwozia.
Maleństwo to starałem się jakoś ładnie zwaloryzować i z efektu jestem zadowolony.
Szkoda, że producent nie pokusił się o odtworzenie czegoś na ściankach komory (są tam siłowniki i trochę innych gadżetów), więc w miarę możliwości sam to zrobiłem.

Komorę pomalowałem najpierw gunzowskim interior green C027, ale wydawał mi się zbytni żółty po wyschnięciu, więc wycieniowałem go nieco zinc chromate C351 i teraz wygląda to lepiej. Do tego, jeszcze przed instalacją okablowania, położyłem solidnego washa MIGa, żeby maksymalnie wycieniować wszystkie zakamarki.

Obrazek

Potem wziąłem się za okablowanie.
No nie ukrywam, malowanie wszelkiego rodzaju drutów miedzianych i mosiężnych to męka, bo farba z tego schodzi przy byle dotknięciu pincetką. Tam gdzie się dało poprawiłem malowanie pędzelkiem, ale w większości wypadków nie ruszałem niczego po przyklejeniu, bo bałem się pobrudzić malowanie samej komory.
Oprócz kabli i przewodów hydraulicznych dorobiłem tez skrzyneczkę "z bezpiecznikami", troszkę ją uwalając samrami.
W sumie to i tak nie wiem czy to będzie widać.

Tak to wyszło:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Czesio » niedziela, 16 lutego 2014, 15:53

Ładnie :) Odpadająca farba z miedzi może być winą izolacji. Zakładam że drucik masz z odzysku, pewnie z jakiejś cewki albo transformatorka, druciki takie są pokrywane jakąś emalią i można ją ładnie usunąć papierkiem ściernym, przy okazji powierzchnia się lekko zmatuje i farba powinna trzymać dobrze.
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » niedziela, 16 lutego 2014, 15:59

Nie, druciki kupne bez izolacji, ale spróbuję nastepnym razem pomęczyć je papierem.
Inna sprawa, że szorowanie papierem drucika o średnicy 0,1 mm to słabo widzę. No ale zobaczymy.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez spiton » niedziela, 16 lutego 2014, 18:48

Pomęcz je włókniną. Zrobisz to 5 X szybciej i dokładniej. Pocieniowane komory, jako tło dla kabelków wygladaja super.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Czesio » niedziela, 16 lutego 2014, 19:11

Emalia jest bezbarwna. Wystarczy złożyć kawałek papieru na pół ścierniwem do siebie i przeciągnąć drucik. Ja tak wczoraj oczyszczałem drucik 0.25 i szlo bezproblemowo, kilka przeciągnięć i czyściutki ;o) A jak fajnie sie lutował :D
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez potez » niedziela, 16 lutego 2014, 19:30

A po co papierkować? O wiele szybciej i sprawniej to po prostu przycisnąc taki drucik jakąś linijką metalowa i potoczyć po na szkle albo czyms twardym mocno przyciskając tak jak się druty prostuje. Emailia się kruszy i masz idelanie czysty drucik i do tego jeszcze prosty 8-)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » niedziela, 16 lutego 2014, 20:18

Miałem na dziś skończyć, ale blaszki kusiły...

Przygotowałem do malowania klapę przedniego podwozia oraz hamulce aerodynamiczne.
Te ostatnie nieco zwaloryzuję, bo zdaje się że powinny być tam jakieś przewody hydrauliczne. Gdyby ktoś widział zdjęcia otwartych hamulców w tym samolocie, to byłbym wdzięczny za udostępnienie.

Obrazek

Przy okazji dokleiłem w zamkniętym kadłubie blaszki kabiny.

Obrazek

Zamierzam zrobić samolot z otwarta kabiną i postanowiłem dorobić mechanizm podnoszący owiewkę: siłownik i przewody.
Sęk w tym, że mam tylko to zdjęcie tej części samolotu. I znowu: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie o zdjęciach tych elementów...

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez rotpol13 » niedziela, 16 lutego 2014, 20:42

Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » niedziela, 16 lutego 2014, 20:49

O, super, wielkie dzięki.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » poniedziałek, 17 lutego 2014, 21:19

Dziś praca nad wnękami w skrzydłach.
Eksperymentalnie pomalowałem je czarnym, nierówno położonym podkładem i to był strzał w dziesiątkę.
Żółtawy interior green nie tylko świetnie się wycieniował, to jeszcze teraz jest naprawdę taki jaki być powinien: zielony.
Wnęki naturalnie zwaloryzowałem odtwarzając przewody i rury, na szczęście dużo tego tam nie ma, więc jedną wnękę zrobiłem w całości. Reszta jutro.

Tak wyglądają świeżo pomalowane wnęki:

Obrazek

A tak wnęka na szybko zmontowana z główną częścią goleni - ładnie wygląda.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez siara1939 » poniedziałek, 17 lutego 2014, 21:23

Zadne czary z tymi kolorami- od dziesiecioleci wiadomo, ze mieszanka zoltego i czarnego daje zielony- w kombinacji 7:1 daje khaki.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » poniedziałek, 17 lutego 2014, 22:40

Co innego miałem na myśli: do tej pory kombinowałem z preshadingiem, żeby wydobyć cienie na różnych powierzchniach, zróżnicować je.
Tymczasem wystarczyło zwyczajnie i po prostu położyć nierówno (to jest tajemnica) czarny kolor i na nim nierówno bazowy i efekt jest naprawdę świetny.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » niedziela, 23 lutego 2014, 14:29

Ostatnie dni to sporo pracy z odtwarzaniem wszelkich instalacji wewnątrz samolotu.

Zamówiłem zestaw kalkomanii na uzbrojenie do moich Falconów AIM-4 i AIM-26B, ciekaw jestem jak wyjdzie.
Kolega z MW który je robi sprawia wrażenie solidnej firmy. Ciekaw jak to mu wyjdzie.
Na dniach będzie gotowy projekt, potem same kalki.

Najpierw ukończyłem wnęki podwozia w skrzydłach (do tego dojdą jeszcze zrobione przeze mnie siłowniki zamontowane do goleni):

Obrazek

Jak się do tego doda główną komorę podwozia, to wygląda to naprawdę fajnie. Podoba mi się.

Potem wziąłem się za komorę uzbrojenia. F-102 ma dość ciekawie rozwiązany sposób przenoszenia rakiet A-A. Otwierające się klapy komory podwozia dzielą ją na trzy sekcje, w każdej znajdują się po 2 rakiety.
Niestety, trudno jest znaleźć wiele dobrych zdjęć dokumentujących jak te komory wewnątrz wyglądają. Sprawę utrudnia dodatkowo fakt, że wewnątrz jest całe mnóstwo okablowania i za bardzo nie wiadomo co skąd wychodzi i z czym jest połączone.
Odtworzyłem ile się dało, ale w pewnym momencie po prostu uznałem, że więcej nie ma sensu. I zwyczajnie więcej mi się nie chce.
Tak wiec zwaloryzowałem klapy wnęki od strony wewnętrznej. Dojdą do tego fajne blaszki Eduarda oraz siłowniki QuickBoost. A na razie tylko moje kabelki:

Obrazek

Podobnie zrobiłem od strony zewnętrznej (tu też będą blaszki):

Obrazek

Obejmy przewodów zrobiłem z cienkich plasterków aluminiowych profili Albion Alloys, które kroi się jak salami. Super sprawa, sam jestem teraz ciekaw jak to będzie wyglądało po pomalowaniu.

A na koniec jeszcze pokusiłem się o delikatne zwaloryzowanie siłowników hamulców aerodynamicznych. Jest to jednak takie maleństwo, że wyszło średnio, bo przyklejenie kilku drucików jakoś za szałowo nie wygląda. No ale jest jak jest.

Obrazek

Reasumując, z prac waloryzacyjnych został mi jeszcze do zrobienia prosty w odtworzeniu (chyba) mechanizm podnoszenia owiewki i to by było na tyle.
W sumie to chyba wychodzi mi na to, że jest to najbardziej zwaloryzowany przeze mnie model jaki w życiu zrobiłem. :)
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez Solo » poniedziałek, 24 lutego 2014, 19:37

Praca wre i furczy, według szacunków za mną grubo ponad połowa prac nad modelem.

Ostatnie dni to kończenie klap przedziału uzbrojenia oraz praca nad skrzydłami.

Klapy z obu stron pokryłem mocnym, zróżnicowanym preshadingiem, tak aby powierzchnie sprawiały wrażenie mocno styranych. Tu i tak pocieniowałem trochę postshadingiem, zarówno na zielonych powierzchniach, jak i na tych, które tworzą zewnętrzną powłokę kadłuba. Na to wszystko poszedł wash z AK Interactive, ale nie chciałem przesadzać. Te wnęki w realu nie były zbytnio zabrudzone.
Wreszcie na koniec użyłem pierwszy z dodatków QuickBoosta jakie kupiłem do tego samolotu, czyli siłowniki.
Strasznie delikatne są i łatwo się łamią, więc w ogóle ich nie obrabiałem, tylko pomalowałem jakie były - ryzyko połamania było zbyt duże, a i tak na klapach robią znakomite wrażenie.
Od wewnątrz dodałem sporo obić, używając do tego przyciętego pędzelka i SM07.

Obrazek
Obrazek

Teraz czas na skrzydła.
Zamontowałem w nich wnękę przedziału uzbrojenia i wnęki głównego podwozia.
Jak widać na zdjęciu, płaty skrzydeł nie są spasowane zbyt dobrze i po klejeniu pozostały brzydkie szpary na końcach. Mam zamiar zalać je klejem CA i ewentualnie odrobinę przeszlifować.

Producent dziwnie postąpił z klapami tego samolotu. Oryginał miał po dwie na każdym skrzydle, które pracowały synchronicznie.
Meng wymyślił sobie, że zewnętrzne klapy będą częścią skrzydła, a wewnętrzne - osobnym elementem. Elementem, którego i tak nie można zamontować w dowolnej pozycji, tylko w płaszczyźnie skrzydła. Bez sensu.
Miałem ochotę na wychylone klapy, więc nie było rady: po raz pierwszy wziąłem się za cięcie skrzydeł. O dziwo poszło gładko i udało mi się w miarę przyzwoicie odciąć te zewnętrzne elementy. Załatałem wszystkie otwory i teraz czeka mnie szlifowanie powierzchni styku i montaż samych klap. Powinno wyjść nie najgorzej.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-102A (Case XX) Delta Dagger // Meng

Postprzez karolkonw » poniedziałek, 24 lutego 2014, 20:05

NIESAMOWITA REALCJA!
Żołnierze zziębnięci cześc ich pamięci
karolkonw
 
Posty: 1091
Dołączył(a): środa, 23 lutego 2011, 08:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości