Wiesz, takie rekonstrukcje wyglądu maszyn to zawsze mniej lub bardziej kwestia spekulacji.
Na podstawie zdjęć innych maszyn danej serii i przeważnie fragmentarycznych fotek danego egzemplarza ekstrapoluje się wygląd niewidocznych rzeczy. Tu masz całe okapotowanie silnika zrekonstruowane. Czwórka tak samo była domniemana i jej kształt wzorowany na tych cyfrach na pokrywach dolnych podwozia. Okazało się ostatnio, że kształt się nieco różnił bo znaleziono zdjęcie.
Z kolorystyką maszyn z MMW Erfurt jest tak, że opiera się na kolorowych zdjęciach "12" W.Nr 500570 która jest takim wzorcem i punktem wyjścia dla rekonstrukcji innych D-9 serii 500xxx. I tu też zabawna sprawa, samolot wylądował na zajętym przez USAF lotnisku w Fürth i Amerykanie zrobili mu bardzo dużo zdjęć, także kolorowych. Mimo istnienia rewelacyjnej jak na tamte czasy i znanej kolorowej fotki całkiem niedawno ustalono, że numer 12 był nie czarny a granatowy. A niby fotka kolorowa. Podobnie z kolorystyką skrzydeł, niby dwie jasne szarości a może jednak nie szary a zielony? Nie ma zbyt dużo pewnych informacji.
Tak więc jak pomalujesz swój model zależy już tylko od Ciebie i tego co wyda Ci się przekonujące.
Mi się analizy Japo bardzo podobają i tak jak Ci pisałem - idealnie trafiają z odpowiedziami na pytania, które sobie kiedyś zadawałem. Dla mnie to wiarygodne i przekonujące. Ale nie doskonały, jasny i pewny dowód jak 65 lat temu wyglądał na pewno samolot z czwórką

Zielono-beżowa odmiana RLM 76 to jest RLM 76

tylko taki inny.
RLM 84 nigdy formalnie nie istniał, RLM 99 to raczej szereg lakierów zabezpieczających niż farba kamuflażowa.
Jest taki prosty ale ciekawy tekst na ten temat w necie:
http://www.clubhyper.com/reference/latewarrlm76mu_1.htm