Strona 2 z 9
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
piątek, 18 lutego 2011, 23:12
przez Mecenas...Kolekcjoner...
nie wiem czy jest znane...
skad zatem rysownicy biora pomysły...
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
piątek, 18 lutego 2011, 23:32
przez greatgonzo
Numer ewidencyjny to swoiste imię i nazwisko samolotu. Oznaczenie to pozostawało niezmienne przy wszystkich przeprowadzkach i zmianie oznaczeń danego egzemplarza. Numerem tym identyfikowano samolot we wszelkich dokumentach dotyczących zdarzeń z nim związanych - nalotu, remontów, przynależności..., ale także używano go w książkach lotów pilotów itd. Dlatego numeru tego nie zamalowywano, lub odtwarzano go na nowej farbie.
Zwyczajowo, w przypadku braku wiedzy o serialu danego samolotu przedstawia się jego sylwetkę bez tego numeru, na ogół dodając w opisie, że numer jest nieznany. Bywa, że informacja o numerze wypływa na wierzch gdy istnieją już takie sylwetki, bywa że autor nie ma dostępu do odpowiedniego źródła.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 00:17
przez Gienek
Sporadycznie bywało jednak tak, że po przemalowaniu samolotu numeru nie odmalowano ponownie a nawet znam taki wypadek, że były naraz dwa fragmenty różnych (w Beaufighterze "przeszczepiono cały ogon z innego samolotu). Wypadki to rzadkie i nie dotyczą tegoż Warhawka
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):skąd zatem rysownicy biorą pomysły...
Z reguły z niewiedzy
Np. na zdjęciu P-40 z tematu czarny skorpion nie ma białego tła ale jest znane świetne zdjęcie gdzie to tło jest. Tyle, że "badacze" odkryli, że to Warhawk z 57 Dywizjonu.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 01:12
przez Speedking
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Speedking napisał(a):Regulamin "Standard" napisał(a):W klasie Standard dopuszczalne jest:
(...)
- dorobienie linek anten, przewodów hamulcowych, naciągów,
(...)
A więc nie ma wykręcania się!
beznadzieja, bo przez to model traci na wygladzie.
faktycznie co za open...?
pasy powinny być dopuszczalne podonie jak przewody
Michał idź na całość
No przecież są dopuszczone i pasy i przewody.
Nie jest wyszczególnione z czego można robić przewody hamulcowe, więc pewnie można z czego się chce.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 01:14
przez el Rozito
Generalnie to ta P40 pochodzi z 64 Fighter Squadron, 57 Fighter Group, którego to symbolem jest czarny skorpion na białym tle (chmurce) i co tam ci badacze mieli więcej do odkrywania. Jest nawet fota jak kolo (Al Soloman) maluje tego skorpiona (może o niej Gienek mówisz)
http://www.57thfightergroup.org/picture ... es/20.html. Fotek ze skorpionami tu bez liku.
Speedking napisał(a):Nie jest wyszczególnione z czego można robić przewody hamulcowe, więc pewnie można z czego się chce.
To chyba czegoś nie doczytałeś w wątku o konkursie.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 01:35
przez Speedking
Ano faktycznie!
Jarek Gurgul napisał(a):Żeby dłużej nie łamać sobie tym głowy, żeby dłużej nie stanowiło to dla nikogo problemu, przyjmiemy że nie wolno w Standard stosować żadnych drucików. Nawet w pasach.
Ale takie info to powinno być w regulaminie... No nic, czyli że trzeba wykorzystać co innego, albo jednak olać te przewody
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 02:06
przez Gienek
Już poprawiam, mój błąd – oczywiście 57 FG. Mówię o zdjęciu (zdjęciach) chętnie wykorzystywanych do publikacji a nieopisanych w źródle. Brak analizy konkretnego samolotu (i dywizjonu) prowadzi w konsekwencji do uogólnień, że biała chmurka to element obowiązkowy.
foto: NARA
(ale obdarciuch!)A kto był pilotem wybranego przez Ciebie samolotu?
Edycja: było - Overcash
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 02:19
przez greatgonzo
Ja o wyjątkach nie mówię, bo jak mawia Krzysiek Traczyk ' na pewno to nie można hełmu na lewą stronę założyć'.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 02:33
przez Gienek
Stąd moje skojarzenie z białą chmurką
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 13:34
przez el Rozito
Chmurka oczywiście nie jest "elementem obowiązkowym", były białe tła o ostrych poszarpanych krawędziach, były chmurki z otoczkami i bez, były skorpiony czarne i z wzorkami i występowały też bez białego tła
.
Wszystko o dywizjonach z 57th Fighter Group (w tym o 64th Fighter Squadron) na tej stronie
http://www.57thfightergroup.org/ .
Jacek Bzunek napisał(a):Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):w takim razie w jakim celu zamalowywano te numery?
A jest znane zdjęcie z zamalowanymi?
Właśnie na tej stronie jest wiele samolotów z zamalowanym numerem na ogonie, to info też dla Wielkiego Gonzo (co do wizji artysty związanej z brakiem danych) chyba, że to ja czegoś nie zrozumiałem.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 13:54
przez greatgonzo
Nie znam gościa, który malował obrazek na pudełko i nie wiem jakie były jego pobudki. Nie interesowałem się też szczególnie działaniami USAAF w Afryce (tym ciekawsza jest dyskusja tutaj). Pytanie Mecenasa zrozumiałem jako ogólne, i taka była moja odpowiedź.
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 20:39
przez Mecenas...Kolekcjoner...
greatgonzo napisał(a):Nie znam gościa, który malował obrazek na pudełko i nie wiem jakie były jego pobudki.
a może ktoś zna człowieka co...
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 22:50
przez Stratocaster
to mój sąsiad spod M-2. Jakoś nikt go na klatce nie lubi...
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
sobota, 19 lutego 2011, 23:01
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Stratocaster napisał(a):to mój sąsiad spod M-2. Jakoś nikt go na klatce nie lubi...
faktycznie wspominaleś ze jest inny, ale nie mówiłeś, ze to taki nieuk
Re: Curtiss P-40K Warhawk, Hasegawa, 1/48, standard
Napisane:
niedziela, 20 lutego 2011, 19:16
przez el Rozito
Wracając do modelu
, takie tam nic, ale kronika ma być.