Modelarstwo z pasją

Masz dwa filmowe ujęcia w kolorze oryginalnych Vindicatorów startujących z Midway (zdaje się, że będziesz robił tego "pasiastego"). Fajnie widoczny jest zamalowany ster kierunku.

Normalnie jestem w szoku, takie superowe ściągi mi podsyłasz. Wielki sanks.

Stery, lotki i trymery gotowe

centropłat przed

i po wycięciu klap, wyryłem parę braków: wyrzutnik łusek i reflektor do lądowania

pocienione osłony podwozia

dinghi przed

w trakcie

i po wyrzeźbieniu

Poprawki świetne. "Lubię to".

Staram się jak mogę. Najważniejszy jest efekt końcowy, może choć w paru procentach będzie podobny do oryginału.

Czemu wyciąłeś taki prostokąt ze środkowej klapy ??

Wg mnie tam nie ma takiej dużej, jednej klapy. Są dwie. Tak mi się wydaje.

A nie jest tam tak:

Jaho63 napisał(a):A nie jest tam tak:

No właśnie, tutaj są cztery km czy "mój" też powinien tyle mieć? W tym

napisano, że USMC miały tylko w prawym skrzydle. Wracając do klap, tamże znalazłem te fotki:

Na fotce którą wrzuciłem jest Chesapeake, więc tylko klapy porównaj. Wydaje mi się że właśnie tak powinno być. Jedna klapa z wycięciem w środku.

Kolejne etapy uzupełniania wnęk podwozia

Klapy gotowe, czekają na kolorki

Pierwsza przymiarka do wnętrza

Fajnie idzie. Obserwuję z uwagą bo u mnie na półce też leży i czeka....

W niedzielę trochę sobie pomalowałem:

W trakcie przerwy spowodowanej odlotem Weny M. do innych modelików, pomalowałem parę drobiazgów:
Dinghy

wydech

wnęki podwozia i chwyt powietrza do silnika

golenie z dorobionymi "zawiasami" (kiepska jakość zdjęcia).

Skrzydło prawie skończone:

światła pozycyjne i u góry w trakcie roboty osłona popychacza lotki, której zbrakło

śmigło w trakcie malowania pasków,

a tutaj poprawiam wlot powietrza do silnika.

Kabina na razie czeka na powrót Weny. Sławek.

Nie łatwiej byłoby wkleić światełka po malowaniu?