Modelarstwo z pasją

nowa metoda pozwala na calkowite prawie zrezygnowania ze szlifowania
No i nie ma obawy o uszkodzenie elementow i nierownej obrobki
Dajcie mi troche czasu ok?

Jestem ciekaw, ale poczekam.

A nie można ostrym nożykiem introligatorskim (samym wkładem) położonym płasko na "zbędnym" plastiku obciąć wystającego/wypukłego elementu ? Dzisiejsze nożyki są tak ostre że nie powinno być problemu.

Piotr, dziękuję za tutorial. Nawet jak "nowa metoda Hadziego" okaże się jeszcze prostsza, to pewnie Twoja też znajdzie swoje zastosowanie. Prosta, piękna i czysta.

tankmania napisał(a):Jest taki nóż do cięcia pasków..

Brzmi też obiecująco. I nie wiedziałem do czego on się nadaje.

hadzi napisał(a)::mrgreen: nowa metoda pozwala na calkowite prawie zrezygnowania ze szlifowania
No i nie ma obawy o uszkodzenie elementow i nierownej obrobki
Dajcie mi troche czasu ok?

OK. Jeszcze trochę pożyjemy w oczekiwaniu. Chociaż rozumiesz, że ciekawość zżera.

Marek Barański napisał(a):A nie można ostrym nożykiem introligatorskim (samym wkładem) położonym płasko na "zbędnym" plastiku obciąć wystającego/wypukłego elementu ? Dzisiejsze nożyki są tak ostre że nie powinno być problemu.

Przy płaskich elementach, jak skrzydła, w ogóle nie wchodzi w grę. Przy wypukłych, jak kadłub, na każdej połówce tracisz tyle na grubości ile wynosi odległość czubka ostrza od płytki i grubość samego rzazu. Razy dwa, to może być już strata wymagająca uzupełnienia płytką plastikową, żeby kadłub nie wyszedł zbyt chudy.

Zyc nie dacie
Po nowym roku Wam pokaze jak to robie.
Mozna tak tez wycinac cienkie elementy z arkusza, nie ma obaw jak z nozem, ze sie obsunie i uszkodzi czesci.

Z niecierpliwością czekam na artykuł, bo kilka vacu leży w magazynie, a jeden w trakcie.

Wracając do tematu to bardzo ładny Szczerbakow i czekam na kolejne etapy budowy.

Voltan napisał(a):Z niecierpliwością czekam na artykuł, bo kilka vacu leży w magazynie, a jeden w trakcie.

Wracając do tematu to bardzo ładny Szczerbakow i czekam na kolejne etapy budowy.

Jutro mam nadzieje zrobic ramki owiewki oraz dokleic kola i pomalowac silniki oraz smigla.
Dzis dostal czerwony nosek jak renifer Rudolf oraz zastrzaly usterzenia poziomego.
Jest szansa, ze skoncze do nowego roku.

Super robota, zawsze jakoś tam gdzieś ten samolot mi się podobał, ale nigdy nie trafiłem na jego model

Dzis model dostal kalki i pare elementow. Silniki i smigla prowizoska do zdjecia. Jutro mam nadzieje zrobic zespol napedowy i do Sylwestra zakonczyc model

Ładny, gdzie go nabyłeś?

U Pana Brożka wieki temu. Miał ten zestaw jako chyba jedyny (przynajmniej z tych co ja mam) doskonałe kalkomanie chyba Techmodu.

Piękna maszyna i takowyż model.

Zawsze mi się ten samolot podobał ze względu na jego wysmakowane kształty - można by rzec że to Sowiecka odpowiedź na DH Flamingo

PZDR

Bardzo fajnie zlepiony a pomalowany ...nie w moim guście, ale czysto ,-))

No to juz po ptokach, model gotowy http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=27471

Spitonku, dobrze że ludzie mają różne gusta