Modelarstwo z pasją

Gienek: spoko, jeden dzień na korekty mogę poświęcić..


Poptrzebuję jedynie trochę wsparcia merytorycznego.

Kuba: To śmigło w modelu ma za szerokie łopaty jak patrzę na zdjęcia i plany(zdjęcie str 44 I tom Kagero), tak?

Musisz popatrzeć na fotki, trudno to opisać. Obrys łopaty jest z miarę OK ale jej profil jest dziwny i wygląd piasty. Popatrz na fotki to powinieneś to zauważyć. Nie jest to nic wielkiego, ale jest.

AAAA!!!!!

W zestawie są 4 rodzaje kół. Dwa rodzaje felg i dwa rodzaje bieżników. Które użyć w A-6? Instrukcja pokazuje, że można dowolnie, jak kto chce

Musisz popatrzeć na zdjęcie wybranego egzemplarza może widać.
W A-6 mogą być wszystkie rodzaje.

To nie będzie weekendowiec. trza trzymać fason
pozdrawiam Ireneusz

Nie mam zdjęcia, wybiorę najładniejsze felgi

Zrobię malowanie C z instrukcji - III./JG 11 marzec 1944, Niemcy

A ja mam trzy, ale nie widać na nich za bardzo felg. Ja obstawiłbym raczej późne z gladką oponą.

W takim razie jaki model Fw wybrać? Hasegawy, czy Tamiyi?

Pisząc prościej. Nie każdy z nas (modelarzy) koniecznie chce wypruwać plastikowe bebechy, by wszystko przyzwoicie siedziało w planach.

Wojtkowi to swoją drogą nie zazdroszczę! Nobles oblige

Kuba Plewka napisał(a):Wojtek, z ogonem jest masakra. (...)
...ale widać dopiero po sklejeniu całosci.

Zrób z niego Hellcata. Będzie prościej.

Stratocaster napisał(a):W takim razie jaki model Fw wybrać? Hasegawy, czy Tamiyi?

Obecnie - Hasegawy.
Zdecydowanie...

No i cacy, Wojtek dał sie namówić, a zaczęło się od nitowania ...

LOL
Dobry start na szybki model

ale nic to , bedziemy kibicowac

No, no, pare tygodni nie zagladalem na forum, a tutaj tyle ciekawego... Wojtek sie rozszalal, ze trudno nadazyc z ogladaniem.

Wracając do konkretów, w temacie fotela dobrym wzorem może być nawet fotel z modelu Hasegawy w skali 1:32. Pamiętam, że masz Wojtek ten model więc powinno być Ci łatwiej złapać o co chodzi. Ja w swoim modelu A-5 Edkawymieniłem fotel na ten z Tamiya.
Warto jeszcze wyciąć skrzela wentylacyjne (w blaszkach masz same żaluzje, chociaż prawdę mówiąc to te żaluzje nie były płaskie a miały przekrój podobny jak profil lotniczy...) i to będzie potem ładnie widać po otwarciu.

No najgorszy jest ten ogon, resztę można łatwiej czy trudniej spacyfikować.

Przy okazji, bo widzę że kilku osobom żal się zrobiło Wojtka, chciałbym zrzucić z siebie ciężar odpowiedzialności za popsucie Wojtkowi zabawy. Wojtek przyzwyczaił nas do nieszablonowego podejścia do modeli i nie chodzenia na skróty...to taki Edek będzie pestką do poprawy

Heh Wojtek ale sie dałeś zbałamucić, miało być szybko a będzie rok roboty