Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Kuba P. » piątek, 7 lutego 2014, 13:14

Żadnym. Alclad wysycha na kamień i tworzy taką jakby szklistą powłokę. Ja tego już nie lakieruję.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Muśtax » piątek, 7 lutego 2014, 13:29

ministersan napisał(a):...osłony silnika ma bez kamuflażu.

Ze zdjęcia trudno to jednoznacznie określić, ale spoglądając na inne przykłady samolotów wykończonych w NMF zawsze na "masce" były malowane powierzchnie przeciwodblaskowe. W tym przypadku mogły pozostać panele w kolorze wcześniejszego kamuflażu.
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Muśtax
 
Posty: 355
Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2010, 06:57
Lokalizacja: Ptc <-> Lbn

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez hardy198 » piątek, 7 lutego 2014, 13:30

Kolejny raz piszecie takie psalmy pochwalne na temat tych alcladów, dotychczas używałem właściwie SM-ów Gunze ale chyba testowo jakiegoś Alclada zakupię :D

A jak waszym zdaniem wypadają przy nich metalizery Model Mastera?
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 14:19

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Solo » piątek, 7 lutego 2014, 13:39

Ja niestety nie mam dobrego zdania o Alcaldach.
Używałem ich już kilka razy, zawsze ba czarnym, błyszczącym podkładzie też Alclada.
Wygalają dobrze, nie mogę powiedzieć, ale strasznie się ścierają.
Po prostu strasznie.
Mimo delikatnego dotykania pomalowanej powierzchni, często farba ścierała mi się do plastiku.
Inna sprawa, że ostatni także starł mi się trochę na krawędziach SM07.
Albo coś źle robię, albo te metalizery są bardzo delikatne.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez ministersan » piątek, 7 lutego 2014, 13:41

Kuba P. napisał(a):Żadnym. Alclad wysycha na kamień i tworzy taką jakby szklistą powłokę. Ja tego już nie lakieruję.

Ale kalki wypadołoby chyba jakoś zabezpieczyć?
Avatar użytkownika
ministersan
 
Posty: 154
Dołączył(a): środa, 9 marca 2011, 19:07
Lokalizacja: Świdnica

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez piotr dmitruk » piątek, 7 lutego 2014, 13:48

hardy198 napisał(a):A jak waszym zdaniem wypadają przy nich metalizery Model Mastera?

nijak, porzuciłem je bez żalu.
Dziwią mnie posty o słabej wytrzymałości Alcladów. Podobnie jak Kuba twierdzę, że są twarde. Nie można ich tylko kłaść grubo, tylko mgiełkami budować stopniowo warstwę. Zalane grubo faktycznie ścierają się palcem. Ważne jest też na jaki podkład się kładzie, błyszczące na czarną emalię, matowe można na surfacera- czytać napisy na buteleczkach.


A po co niby zabezpieczać kalki? mają taki sam lakier, jak ten, którym je zabezpieczasz.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Solo » piątek, 7 lutego 2014, 13:51

Hmmm, to by tłumaczuło - z reguły bardzo staram się kłaść cienkie warstwy, ale często też zdarzyło mi się zalać. Może to jest przyczyna. Sprawdzę to.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Kuba P. » piątek, 7 lutego 2014, 14:02

ministersan napisał(a):Ale kalki wypadołoby chyba jakoś zabezpieczyć?


Do tej pory używałem ich głównie do malowania elementów wnętrz i kalkomanie o ile tam były, to zupełnie nie wymagały lakierowania. Np. tutaj są drobne kalkomanie na Alclad:

Obrazek

Natomiast polakierowałem Alclada (Airframe Aluminium) pod wash, użyłem zwykłego lakieru gloss microscale i efekt absolutnie w porządku:

Obrazek

Jedyny przypadek jaki miałem z wycierającym się Alcladem to farba która się po prostu zestarzała i skisła. Była do wyrzucenia. Nie wiem czy pigment się rozwarstwił czy rozpuszczalnik stracił właściwości. Farba zupełnie się zepsuła. Zresztą to i tak była już końcówka buteleczki.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Gujos » piątek, 7 lutego 2014, 17:03

Cześć, ta maszyna ma albo zdjęty kamuflaż albo jest pomalowana na srebrno. Generalnie nie jest to polerowane aluminium.
Allclady to jedne z lepszych farbek z jakimi miałem doczynienia. Ważny jest dobry podkład, w każdym razie nie używaj do tego farb olejnych - Allclad może uszkodzić taki podkład.
jakiś czas zrobiłem podobnego Spita, może to coś ci pomoże:
viewtopic.php?f=13&t=39411
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez ministersan » poniedziałek, 10 lutego 2014, 18:02

Nareszcie przyszedł! :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co prawda się nie nudziłem, bo bawiłem się przy tym

Obrazek

... ale w końcu jest. Co do malowania - boję się metalików, nie chciałbym zepsuć modelu.
W związku z tym kupiłem model testowy (nie chciałem tego robić na złomie, tylko pełnym modelu)

Obrazek
Avatar użytkownika
ministersan
 
Posty: 154
Dołączył(a): środa, 9 marca 2011, 19:07
Lokalizacja: Świdnica

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez ministersan » środa, 12 lutego 2014, 12:35

Kilka szybkich fotek ze składania kokpitu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
ministersan
 
Posty: 154
Dołączył(a): środa, 9 marca 2011, 19:07
Lokalizacja: Świdnica

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez MAG » środa, 12 lutego 2014, 21:34

Ladnie, bede zagladal z ciekawoscia bo sam sie wlasnie do niego zabieram :)

Jaki wash uzyles (bezposrednio na farbe czy na lakier)?

Te malenstwa doklejone z przodu na dole kazego boku kabiny (pierwsze zdjecie na dole po prawej stronie i analogicznie po drugiej stronie kabiny) to chyba do zaszpachlowania? Wiem ze raczej i tak nie bedzie widac ale sam sie wlasnie zastanawiam czy szpachlowac bo to chyba powinno byc gladkie?

Pozdrawiam serdecznie,
Marek

PS. Przepraszam za brak polskich czcionek ale z pracy pisze i takowych uzyc nie moge :/
Pozdrawiam,
Marek
Avatar użytkownika
MAG
 
Posty: 92
Dołączył(a): sobota, 29 września 2007, 00:21
Lokalizacja: Londyn/Wrocław

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Kuba P. » środa, 12 lutego 2014, 22:04

MAG napisał(a):e malenstwa doklejone z przodu na dole kazego boku kabiny (pierwsze zdjecie na dole po prawej stronie i analogicznie po drugiej stronie kabiny) to chyba do zaszpachlowania? Wiem ze raczej i tak nie bedzie widac ale sam sie wlasnie zastanawiam czy szpachlowac bo to chyba powinno byc gladkie?


Tak, tam się wciągi porobiły na elementach. Tu nawet większe niż ja miałem w swoim. Szpachlowałem to.
Ostatecznie tego prawie nie będzie widać. Tam jak się umebluje kabinę to widać fotel, kolumnę sterowniczą i tablice. Reszta głęboko schowana.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez Kuba P. » środa, 12 lutego 2014, 22:42

ministersan napisał(a): I tu kolejny dylemat. Jak widać litery są czerwone, a Eduard proponuje czarne.
W publikacji J.Hoffmanna i W.Matusiaka też są czarne/ciemnoszare.


W stratusie jest dobrej jakości zdjęcie i litery są wyraźnie ciemniejsze od czerwonego koloru w roundlu i podobne jak litery numeru seryjnego. Na moje oko czarne.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Spitfire Mk. IX late, Eduard, 1/48

Postprzez ministersan » czwartek, 13 lutego 2014, 17:54

MAG napisał(a):Jaki wash uzyles (bezposrednio na farbe czy na lakier)?

Główny kolor malowany Pactrą, a czarne elementy Tamiya (fakt, że German Grey - jest bardzo ciemny, a łosz go jeszcze przyciemnia >>> nie używam czerni, bo zawsze mi się wydaje jakoś taka sztuczna)
Łosz bezpośrednio na farbę, najpierw mocno rozcieńczony brąz Renesansu rozpuszczony w rozpuszczalniku bezzapachowym Renesansu. Jak podeschło, to już mocniejszy w zakamarki. Zdjęcia tego nie oddają, ale dzięki temu bardziej rozlany
rozcieńczony "cieniuje", a mocny akcentuje zakamarki.
Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby uszkodził farbę.
Avatar użytkownika
ministersan
 
Posty: 154
Dołączył(a): środa, 9 marca 2011, 19:07
Lokalizacja: Świdnica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości