Strona 2 z 5

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 11:52
przez RAV
spiton napisał(a):To mi wygląda na samolot wysokościowy, i malowanie go na czarno to niemądry pomysł ;-))

Tak, te U-2 i SR-71 były bardzo głupio malowane ;o)

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 13:37
przez spiton
RAV napisał(a):
spiton napisał(a):To mi wygląda na samolot wysokościowy, i malowanie go na czarno to niemądry pomysł ;-))

Tak, te U-2 i SR-71 były bardzo głupio malowane ;o)

Nie ta epoka, nie te powody, nie to przeznaczenie ;-))
Ale na pierwszy rzut oka riposta celna

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 14:41
przez Dominik
spiton napisał(a):Samoloty wysokościowe nie były malowane w ciapki


A właśnie, że były. Zobacz na Spity VII. Najpierw MSG na górze a PRU Blue na dole a potem Day Fighter, choć ich bazy nie były narazóne na ataki.

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 14:55
przez spiton
Spytam inaczej, w jakim celu "Bielik" miałby mieć plamiasty kamuflaż, bądź miałby być pomalowany na czarno ????
Załóżmy że dysponujemy czarną farba znacząco pochłaniającą fale radarowe(choć to fikcja) Ale powiedzmy że taka farbę mamy.
Ciągle się pytam w jakim celu mielibyśmy wymalować nią wysokościowy myśliwiec przechwytujący???

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 16:53
przez Marcin A.
Hej

Według mnie również powinien być w kolorze polerowanego duraluminium, i to dość porządnie polerowanego, i oczywiście z czarnym pasem przed kabiną.


Pozdrawiam :)

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 17:27
przez Archelaos
Czy jakiekolwiek samoloty nocne były w kolorze blachy? I jaki jest stosunek malowanych do niemalowanych?
Jak malowano samoloty nocne w Polsce przed wojną? (były jakieś specjalnie malowane?)

Można się też zastanowić dlaczego zrezygnowano z kamuflażu. Bo w końcu malowanie to nic innego jak zbiór przepisów wymyślonych w oparciu o istniejące przesłanki. Więc jeśli pierwotnym powodem rezygnacji z malowania było np. uproszczenie produkcji masowej, to bez wojny raczej by się nie pojawiło.

Na pewno są tu specjaliści którzy mogą naświetlić problem

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 18:02
przez spiton
Archelaos, zasady kamuflaży to bardziej przemyślany, i skomplikowany temat niż myślisz ;-))) Samolot polerowany jest mniej widoczny na dużych wysokościach, i szybszy. Radzę przeczytać np cykl "malowanie i oznakowanie Luftwaffe" . Na przykładzie samolotów Niemieckich dobrze widać jak warunki wpływają na kamuflaż.
Ciekawe są też poszukiwania odpowiedniego malowania dla A-10 (ostatnio robię model, to się zapoznałem)
Ale abstrahując od kwestii celowości "Bielik" wypolerowany i z czarnym pasem będzie po prostu świetnie wyglądał ;-)))
Pozdrawiam
Dodam tylko, że jednomiejscowy myśliwiec nocny wysokościowy, to na tyle dziwny produkt, że należy płynnie przejść do koncepcji wysokościowego myśliwca przechwytującego :-))
Wymień mu półcalówki na coś bardziej zabójczego :-)))

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 19:33
przez lejgo_inc
Spiton, a mozesz zapodać pokrótce jakieś namiary na te informacje o malowaniach A-10? Brzmi to interesująco, chętnie bym się zapoznał z tematem.
A w temacie postu: głos za mocno polerowanym NMF. Ale z czarnym brzuchem. Jak B-29 :)

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 21:33
przez spiton
Historie malowania "świniaka" A-10 napiszę w moim wątku warsztatowym o A-10.
viewtopic.php?f=12&t=7021&st=0&sk=t&sd=a&start=30

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 22:27
przez SOPOL73
Wielkie podziękowanie dla wszystkich za podpowiedzi. Wszystkie przeanalizowałem i na 90% przystaję do koncepcji duraluminium z czarnym pasem przed kabiną.
Co do uzbrojenia to zgadzam się będą zmiany w stosunku do Mustanga ale nie rewolucyjne, mam zamiar pozostawić ilość działek czyli sześć ale lufy będą wydatniejsze.
Mam tylko pytanie - jak zachowa się kolor duralu po warstwie sido następnie mat i znów sido. Mat jest konieczny do nakładania odymień itd? Proszę o podpowiedzi i porady. Odymienia i osmolenia najlepiej wychodzą suchym pędzlem i grafitem 2B, nie osiągnę takiego efektu aerografem. Jeśli chodzi o wysoki połysk czyli polerowane alu to kilka warst sido wykona całą robotę - to już przetestowałem. ;o)

Jeszcze jedno czy zrobić dłuższy kadłub na wysokości belki ogonowej mniej więcej o 5 - 8 mm?

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2009, 19:10
przez michalp78
Sido na metalizerze to początek końca metalizera, mat na sido to definitywny koniec matalizera. Musisz to zrobić w jakiś bardziej wyrafinowany sposób.
O ile uwagi kolegów co do wykończenia w barwie naturalnego metalu są ze wszech miar słuszne merytorycznie, to uzyskanie dobrego efektu na modelu jest zdecydowanie najtrudniejsze przy tej koncepcji malowania. Z drugiej strony do prób z jakimiś alcladami (o których sam pojęcia nie mam) taki model jest chyba niezłym poligonem.
Czy napęd taki zostanie? Zdaje mi się, że zwykły merlin to z tym śmigłem miałby pewne problemy. W rzucie z góry część dziobowa nie wygląda zbyt muskularnie.

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2009, 20:55
przez piotr dmitruk
SOPOL73 napisał(a):Mam tylko pytanie - jak zachowa się kolor duralu po warstwie sido następnie mat i znów sido. Mat jest konieczny do nakładania odymień itd? Proszę o podpowiedzi i porady. Odymienia i osmolenia najlepiej wychodzą suchym pędzlem i grafitem 2B, nie osiągnę takiego efektu aerografem. Jeśli chodzi o wysoki połysk czyli polerowane alu to kilka warst sido wykona całą robotę - to już przetestowałem. ;o)


Ależ! :roll:
Cała sprawa jest prosta. Zainwestuj w Alclada, nakładanie jest proste jak budowa cepa, a efekt wyśmienity. Potem ładujesz do aerografu mocno rozcieńczony Tamiya Smoke z odrobiną lakieru matowego. Nakładasz kilka- kilkanaście prawie niebarwiących warstw powoli kształtując sobie plamę spalin. Spaliny powodują matowienie aluminium. Jeśli nie będzie Ci się podobało, po matowym możesz sobie skorygować grafitem, nie tykając błysku całej maszyny. Malowanie sido na srebrnym jest psuciem modelu

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 01:32
przez spiton
Nie zapomnij przedłużyć linii podziału na czarne końcówki skrzydeł, bo po pomalowaniu będzie syf.
Co do malowania. Może najprościej będzie po prostu pomalować go na srebrno, szachownice nakleić uprzednio docinając je tak,żeby nie było przeźroczystych "nadlewek". Okopcenia pojechać normalnie na metalizer czy inna srebrzankę i tyle ;-))

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 13:41
przez SOPOL73
spiton napisał(a):Nie zapomnij przedłużyć linii podziału na czarne końcówki skrzydeł, bo po pomalowaniu będzie syf.
Co do malowania. Może najprościej będzie po prostu pomalować go na srebrno, szachownice nakleić uprzednio docinając je tak,żeby nie było przeźroczystych "nadlewek". Okopcenia pojechać normalnie na metalizer czy inna srebrzankę i tyle ;-))


No jasne tak będzie zrobione, ogon też już jest zmieniony po Twojemu tak jest lepiej!

piotr dmitruk napisał(a):
SOPOL73 napisał(a):Mam tylko pytanie - jak zachowa się kolor duralu po warstwie sido następnie mat i znów sido. Mat jest konieczny do nakładania odymień itd? Proszę o podpowiedzi i porady. Odymienia i osmolenia najlepiej wychodzą suchym pędzlem i grafitem 2B, nie osiągnę takiego efektu aerografem. Jeśli chodzi o wysoki połysk czyli polerowane alu to kilka warst sido wykona całą robotę - to już przetestowałem. ;o)


Ależ! :roll:
Cała sprawa jest prosta. Zainwestuj w Alclada, nakładanie jest proste jak budowa cepa, a efekt wyśmienity. Potem ładujesz do aerografu mocno rozcieńczony Tamiya Smoke z odrobiną lakieru matowego. Nakładasz kilka- kilkanaście prawie niebarwiących warstw powoli kształtując sobie plamę spalin. Spaliny powodują matowienie aluminium. Jeśli nie będzie Ci się podobało, po matowym możesz sobie skorygować grafitem, nie tykając błysku całej maszyny. Malowanie sido na srebrnym jest psuciem modelu


Wezmę cenne uwagi do serca, muszę wszystko przemyśleć,Alclada nie zdobędę na czas a męczy mnie wykończenie modelu w 2 tygodnie może więcej.Poradzę sobie bo już przetestowałem efekt końcowy typu aluminium lub srebrna i na to kilka warstw sido jak dla mnie rewelka ale nie widziałem w realu zastosowanego Alclada więc birę pod uwagę poradę że jest o niebo lepszy. Teraz mam do dyspozycji Model Master metalizer aluminium i korci mnie po tych poradach by nim psiknąć. :? :!: Jeśli wszyscy będą doradzać na rzecz Alclada no to się ugnę :!: :roll: ;o)

michalp78 napisał(a):Czy napęd taki zostanie? Zdaje mi się, że zwykły merlin to z tym śmigłem miałby pewne problemy. W rzucie z góry część dziobowa nie wygląda zbyt muskularnie.


Tak ale biorę pod uwage godanie garbów nad kolektorami bo to nie Merlin a zmodernizowany i wzmocniony Grffon ma być w zamysłach. ;o)

Proszę o edytowanie posta i dopisywanie odpowiedzi, a nie pisanie jednego pod drugim.

Re: SF PZL P 77 BIELIK 1:72

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2009, 00:25
przez SOPOL73
Oto uformowany Bielik.
Zmiany wprowadzone to: obrys statecznika pionowego, wydłużenie kadłuba przed statecznikiem o 1 cm, zmianie uległa osłona silnika dostała garby - uwypuklenia , dodałem o 2 wydechy więcej niż w standardowym Mustangu. poryłem linie podziałowe tam gdzie to było konieczne ale na tych fotach to słabo widać. Jeszcze dodam małe grzebienie ustateczniające pionowe na stateczniku poziomym (trójkątne lub romboidalne). Uzbrojenie zmieniłem dodając tylko dłuższe lufy. Model został pomalowany podkładem Gunze.Jeszcze tylko kilka poprawek i gotowy do malowania.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
:) ;o)
Czy teraz się podoba? Co jeszcze przeoczyłem a można poprawić czekam na podpowiedzi :!: ;o)