Strona 2 z 4

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 maja 2009, 18:03
przez spiton
Nie jestem pewien, ale zdaje się chodziło o pętle wokół Golden Gate.
I wtedy to już jest faktycznie coś ;_)))

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 maja 2009, 18:47
przez greatgonzo
Nie jestem pilotem i nie wiem jak trudno przelatuje się pod mostem. Sądzę jednak, że właśnie to przelecenie jest jedynym klopotliwym elementem pętli, o ile nie ma określonych warunków brzegowych, jak choćby jej promień.

Mnie jednak chodzi o coś zupełnie innego. To jak ze Stwórcą, który w rozmowie ze Św Piotrem odmówił wakacji na Ziemi argumentując: ' Na Ziemię? Nieee... byłem tam jakieś dwa tysiące lat temu. Poznałem tam wtedy taką miłą Żydóweczkę... i wiesz co? Oni do dzisiaj ciągle o tym gadają!'
Podobnie jest z Bongiem i Złotymi Wrotami. Siedemdziesiąt lat temu jakiś pilot przeleciał sobie pod mostem, a my do dzisiaj o tym gadamy. Zdarzenie jest historyczną ikoną i teraz się dowiedziałem, że jej współautorem jest, być może, 'mój' John G. O'Neill. Dla mnie radość.

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 maja 2009, 21:26
przez greatgonzo
Przymierzyłęm się nieco do wyprodukowania kalki.
Najpierw przygotowałem warsztat:
Obrazek

Założyłem też, że autor malowidłą dysponował okładką magazynu Eyeful. Zerkałem na nią i ja:
Obrazek

Pierwsze przybliżenia:
Obrazek
Obrazek

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 27 maja 2009, 23:57
przez trex73
OOO, i warsztaty plastyczne są :) Zasiadam w pierwszym rzędzie. Rysujesz panienkę w takiej wielkości jak na samolocie?

greatgonzo napisał(a):Wyłapuje skowronki?

Nie sądzisz, że nieszczęsne skowronki musiałyby się najpierw przedrzeć przez śmigło? :mrgreen:

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 00:08
przez Kuba P.
Niekoniecznie. Jest facet, któremu ptak dostał się w chłodnicę Fw 190 D-9 (przez smigło) co skończyło się przymusowym lądowaniem i końcem kariery Jagdfliegera :)
Poza tym, Gonzo, czemu Ty używasz Humbroli? Ten trupi mat na pomalowanych elementach to porażka. Zinc chromate który widać na elementach P-39 i innych nie ma faktury tynku (w skali idealnie oddaje go Humbrol). Weź może zastanów się nad zmianą farb, nie szkoda Ci życia na humbrolenie modeli?
Motor też etyliną 87 tankujesz? :D

Spiton napisał(a):Zastanawiam się co jest spektakularnego w przeleceniu pod Golden Gate ????


A to, że mało który pecet w FS pociągnie taką grafikę...

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 00:31
przez greatgonzo
Odczep się ;o) ! Po Twoich postach kwartał temu nabyłem u pokątnego sprzedawcy paletę MM. Trzeba było napisać do mnie przed trzema laty to i P-38 nie byłby malowany trupim tynkiem :mrgreen: . Poczekaj do zimy to doczekasz się Spita malowanego Testorsem. Zdrapywać Humbrola z pomalowanych powierzchni nie będę!

Jeszcze jest kwestia części skowronków atakujących śmigło. Nie wiem co się z nimi działo. No i skowronki pchające się do wlotów na postoju (znana cecha skowronków). Poszukam jeszcze tych siatek, może będą...

Panna jest mniejsza; miniaturka jeżeli chodzi o mnie.

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 01:48
przez iras67
Kuba Plewka napisał(a):....A to, że mało który pecet w FS pociągnie taką grafikę...

:!: ?

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 02:18
przez spiton
Przepatrzyłem moje kwity, i znalazłem same "puste wloty" ;-((
Obrazek
Z tymi siatkami wygląda jak czołg. Ja bym je wywalił.
Pozdrawiam

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 02:26
przez greatgonzo
Pewnie trzeba będzie wywalić :( . Ale to kiedyś dopiero :) .

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 02:31
przez spiton
Mam tu jeszcze taki śliczny detalik. Może Ci się na coś przyda. Mnie urzekł swoją elegancją.
Obrazek
I chyba pomału trzeba będzie iść spać ,-)))

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 13:33
przez trex73
Kuba Plewka napisał(a):Jest facet, któremu ptak dostał się w chłodnicę Fw 190 D-9 (przez smigło)

Toż to hardcore i to niemiecki, ja bym się nie odważył wkładać ptaka do chłodnicy jeszcze przez śmigło :mrgreen:
Sorki, nie mogłem się powstrzymać.

Obrazek

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 13:40
przez Kuba P.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A wszystko w styczniu i to rankiem!
A zimno jak wiemy ma na ptaki zły wpływ, duże nie latają tylko takie malutkie...

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 14:58
przez RAV
Jak pilot dobry, to i z kurą się zderzy...

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: czwartek, 28 maja 2009, 17:37
przez spiton
trex73 napisał(a):Toż to hardcore i to niemiecki, ja bym się nie odważył wkładać ptaka do chłodnicy jeszcze przez śmigło :mrgreen:

Tak bywa... U nas na Podhalu jeden gość uciął sobie ptaszka siekierą.

Re: P-38F Hasegawa 1/48

PostNapisane: sobota, 30 maja 2009, 01:23
przez greatgonzo
Drugie przybliżenie:
Obrazek
Modelka Dribena, choć śliczna w jego wersji wydała mi się nieco zbyt niewinna jak na środek nowogwinejskiej dżungli. Próbowałem zachować jej typ urody wprowadzjąc odrobinę... winy.

Może mi się przydać taka wersja. Dziewczynę trzeba będzie uprościć. Tak było z oryginałem i do kalki też nie zaszkodzi:
Obrazek

No masz! Na fotce było to samo co wyżej tylko ze zminimalizowanym światłocieniem :( .