Wpisy bez zdjęć są nieważne więc wkleję kilka zaległych:
Wytrawiłem ramki do nowej "szklarni"

Położyłem podkłady pod kalkomanie - czerwonobrązowy na górę i boki, jasno szary na spody

Ostatnie spojrzenia na wnętrze

Zmieściło się bez użycia młotka




Zamknąłem kadłub i prawie nic już nie widać

... no dobra, nie będzie aż tak źle, przez nowe szyby powinno się dać ładnie pozaglądać. Kadłub polany obficie sidoluksem czeka na lozengowe kalki.

A tymczasem w innym dziale fabryki trwa walka z hektarami lozengi. Kalka jest bardzo cienka, ma irytującą tendencje do podwijania się brzegów ale jest w sporym stopniu "rozciągliwa" i ładnie przylega do obłych powierzchni. Micro Sol niewiele zmienia w jej wyglądzie.

Pozdrowienia dla wszystkich kibicujących
