Modelarstwo z pasją

Felgi faktycznie powinny być czarne. Idą do przemalowania.
Łopatki Part zrobił na takiej "nóżce" do odgięcia od głównego elementu (widoczne na zdjęciu blachy z poprzedniego postu), raczej już nie będę przerabiał. W osłonie silnika się mieści. Sama osłona będzie od środka na ciemny kolor pomalowana, tak że nie powinno się to rzucać w oczy tak jak na tym białym tle

Poskładany gotowy na podkład.



PS. Taśma tamiyi zerwała mi farbę z fototrawionego elementu z za pleców pilota w kabinie. To normalne? Przed farbą był kładziony podkład mr.surfacer.

Nie, zwłaszcza, że dałeś podkład. Ale blaszki bywają wredne...

Podkład plus preshading. Jak to zazwyczaj bywa z pierwszymi razami nie jestem zadowolony.





Malowane vallejo pseudo iwatą. Farba rozcieńczana dedykowanym rozcieńczalnikiem vallejo plus retarder talens. Myślałem że mnie szlag trafi, aż dziw bierze że nie rozjebałem modelu albo aerografu Przy malowaniu czarnym starałem się nanosić jak najcieńsze linie co oczywiście było awykonalne. Non stop zatykało dysze. Cofanie farby poprzez przytkanie palcem dyszy na ciśnieniu oraz jej przecieranie rozcieńczalnikiem prawie nic nie dawało. Przy cofaniu i puszczaniu spustu waliło kleksy (pierwsze zdjęcie, prawa górna osłona działka mk108). Próbowałem z różnie rozcieńczoną farbą, przy różnym ciśnieniu. Prawie cały czas bez zmian. Przy malowaniu dużych powierzchni przy bardzo cofniętym spuście jest bajka, żadnych problemów nie ma. No nic, trza będzie się kiedyś zebrać i na kartce ćwiczyć. Ale wszystkie rady co do problemu mile widziane.

I sweet focia na dobranoc dla zaglądających.



PS. RLM 76 z vallejo air kładło się idealnie w porównaniu ze zwykłem czarnym.

Kamo naniesione, pryśnięty lakierem błyszczącym pod kalki. Nie jestem do końca zadowolony. Przy nanoszeniu surfacera miejscami wyszła ziarnista struktura która niestety nie zniknęła pod następnymi warstwami farby. (widoczne np. na górnej powierzchni prawego skrzydła przy kadłubie). Za daleko chyba aero trzymałem albo za mało thinera dałem. Plamki po bokach bez szału, ale i tak jestem zadowolony- zero kleksów.
Zmieniłem tło, na białym bardzo ciemny model wychodził. Do następnej sesji wyprasuję podkoszulek





Teraz kolej na kalki.

Etap: kalki. Z Print Scale szału nie ma. Grube i france potrafią pęknąć przy nakładaniu. Ostre traktowanie setem i solem do końca sprawy nie załatwiło. Ponadto godła JG5 częściowo przesunięte- na górze widać wzdłuż godła białą linie. Na arkuszu nie była widoczna, ukazała się dopiero po nałożeniu na ciemny model. Będę musiał coś podmalować żeby to ukryć. Poza tym wydaje mi się że trochę za duże jest. Za to Techmod bajka.

Ładnie idzie , choć to nie moja bajka. Niemniej jest to jak dla mnie najładniejszy z niemieckich samolotów

zegeye napisał(a):Ładnie idzie , choć to nie moja bajka. Niemniej jest to jak dla mnie najładniejszy z niemieckich samolotów

Miło usłyszeć że się podoba. Też lubię ten samolot, do tego mam jeszcze sentyment do tego modelu Revella.
Co do pracy nad modelem to spieprzyłem. Robiłem washa w liniach zagłębień. Przy ściąganiu nadmiaru farby benzyna lakową zlazła mi też farba, dramat. Części były zabezpieczone lakierem błyszczącym Vallejo. Dobrze że było to na osłonach goleni. Poszły w dot4. Już czekają na kolejną próbę. Tym razem będę próbował na benzynie do zapalniczek.

Odpuść Vallejo, kup Sidolux w markecie. Po sido możesz jechać benzyną i nie schodzi....

zegeye napisał(a):Odpuść Vallejo, kup Sidolux w markecie. Po sido możesz jechać benzyną i nie schodzi....

Z benzyną poszło już bez problemów.
Kupiłem aparat i uczę się coś zdjęcia robić. Ciężko idzie, wcześniej miałem kontakt tylko z aparatem w telefonie Model już stoi samodzielnie.



Próbowałem robić przybliżenia starym obiektywem manualnym z close focusem. Żeby obiektyw pasował pod aparat musiałem go podpiąć przez pierścień powiększający 2x (podobno się traci sporo na jakości). Zdjęcia bardzo wyblaknięte wyszły. Kolory starałem się podkręcić trochę w programie.

udało się podmalować wystające białe pole kalki:



dorobiony celownik i rury wydechowe:









poprawione kółko ogonowe:



Teraz dobrze widać efekt zbyt gęstego mr. surfacera i kalek pod które podeszło powietrze. Co mnie trochę dziwi bo set i sol nakładałem jak na filmikach modelarskich guru na yt :/

Udało się. Koniec.



Zapraszam do galerii

viewtopic.php?f=837&t=84376