W sumie to niechcący podgrzałem atmosferę,no i po co mi to
greatgonzo napisał(a): nie rozumiem wypowiedzi Crisa - sprzeczność widzę
.
Trochę się to wszystko poplątało ,w sumie końcówka mojego postu nie tyczyła się konkretnie eldiabllo ,a pewnej ,,mody-trendu'' wykonywania modeli jaki można zaobserwować od pewnego czasu,no ale każdy niech robi jak mu pasuje .
Co się zaś tyczy kolegi eldiabllo to remedium (wole mniej wyszukane słowa
greatgonzo np. lekarstwo
) na jego podejście do modelarstwa było by wybieranie zestawów bardziej przyjaznych/ samoskładalnych .Wersja by się zgadzała i mniej (lub wcale) do poprawek , a do szlifowania warsztatu wystarczyło by mu aż nadto.
eldiabllo napisał(a): Jako stary wyjadacz napewno już niejedneo spita zrobiłeś, mógłbyś chociaż poleci któryś ze swoich wątkow warsztatowych gdzie mòglbym podpatrzeć twój warsztat....
Starym wyjadaczem modelarskim nie jestem (im się tylko przysłuchiwałem),a moich wątków modelarskich nie zobaczysz.
Świadom swoich ograniczeń warsztatowych nawet nie próbuję pokazywać swoich ulepków w tak zacnym gronie jakie tu na forum się znajduje .Żeby się pochwalić to trzeba najpierw mieć czym
Natomiast już od początku swojej przygody z modelarstwem starałem się poszerzać wiedze na temat modelu który kleiłem :jak wygląda, jaka to wersja ,czym różni się od innych modeli danej wersji itp ;to jeden z najważniejszych aspektów modelarstwa; taka -jak sądzę-podstawowa edukacja modelarska .Jak to zlepisz i pomalujesz to już Twój problem ,(zważ że tego nie krytykowałem ) ale Tobie brakuje podstaw wiedzy .Rozpoznałbyś Bf 109 F od G (o wersjach nie wspomnę) albo czym różnił się Spitfire MkI od IX . To jest wiedza podstawowa -taka przedszkolna .
Kolega SKusz proponował Ci zamienienie tego Airfiksa na Eduarda i to jest świetna rada, bo to najlepszy model IX'ątki na runku i jeszcze wydawany dokładnie w podwersji jakiej potrzebujesz ''na Skalskiego" .Skwitowałeś że następnym razem ,no to czekam na kontynuację warsztatu tego Airfiksa -zasiadam w pierwszym rzędzie.
pozdrawiam cris