F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Kuba P. » środa, 3 lipca 2013, 23:14

spiton napisał(a):Może lekko przejedź po tych nitach na rufie tego samolotka papierkiem ściernym. Bo chińczyki jak rąbną nitami to na bogato !
Nie tak, żeby je zetrzeć, ale tak, zeby osłabić efekt.


Akurat Solo to mi nie żal, bo to przypadek okorowany z umiejętności samodzielnego myślenia ale Twoja współporada jest szkodliwa publicznie w dalszej perspektywie.
Samolot F-5 ma poszycie kadłuba (nie rufy!) w tylnej części nitowane wypukło i model ładnie to oddaje.
Jak Solo sobie to zeszlifuje albo zapyta, jak szlifować...to nie jest ważne. Natomiast to forum niestety mogą czytać inni i taka brednia puszczona w eter może zaszkodzić innym.

Pozdrawiam, miłośnik klap szczelinowych.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » czwartek, 4 lipca 2013, 02:04

Kuba, F-5 to lekki myśliwiec, nie żelazny most. Obejrzyj sobie foty TYŁU KADŁUBA,-)) F-5 i porównaj z modelem .
To co napisałem to nie są brednie.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Maciej Gruca » czwartek, 4 lipca 2013, 06:58

Kuba P napisał(a):Solo to ... przypadek okorowany z umiejętności samodzielnego myślenia

Doskonałe :!: :mrgreen: Nic dodać, nic ująć... no może poza małą radą dla pana S... :
dla poprawy modelarskich osiągnięć (przypuszczam że wszelkich innych również), warto zainwestować w pewien implant. Łatwo go dostać w dobrych sklepach mięsnych, trza tylko zapytać o centralny ośrodek nerwowy np. kury (odradzam większe ośrodki - może dojść do silnego przegrzania rdzenia i implozji). Jestem przekonany, że taki zabieg zwielokrotni moc obliczeniową.

...gdakaniem proszę się nie martwić...
Avatar użytkownika
Maciej Gruca
 
Posty: 666
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 09:20

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » czwartek, 4 lipca 2013, 07:56

Maciej Gruca napisał(a):
Doskonałe :!: :mrgreen: Nic dodać, nic ująć... no może poza małą radą dla pana S... :
dla poprawy modelarskich osiągnięć (przypuszczam że wszelkich innych również), warto zainwestować w pewien implant. Łatwo go dostać w dobrych sklepach mięsnych, trza tylko zapytać o centralny ośrodek nerwowy np. kury (odradzam większe ośrodki - może dojść do silnego przegrzania rdzenia i implozji). Jestem przekonany, że taki zabieg zwielokrotni moc obliczeniową.

...gdakaniem proszę się nie martwić...

Życie ostatnio dostarcza mi wielu dowodów na tezę, iż będąc świetnym modelarzem, można być jednocześnie małym człowiekiem.
I co ciekawe, wielu z tych wspaniałych modelarskich mistrzów, kiedy spotka się z krytyką, zwłaszcza słuszną, zaczyna zachowywać się jak małe dziecko. Strzela focha i grozi, że zabierze swoje zabawki i sobie pójdzie.
Zestawiając to z całkiem niezłą odpornością psychiczną Sola - modelarza początkującego, wypada mi mieć nadzieję, że owo zdziecinnienie nie przychodzi wraz ze wzrostem modelarskich umiejętności.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » czwartek, 4 lipca 2013, 08:02

spiton napisał(a):Może lekko przejedź po tych nitach na rufie tego samolotka papierkiem ściernym. Bo chińczyki jak rąbną nitami to na bogato !
Nie tak, żeby je zetrzeć, ale tak, zeby osłabić efekt.


Ryzykowne trochę, ale spróbuję, bo te wystające jak ćwieki u metalowca nity też mi nie za bardzo pasują.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Nacktgeboren » czwartek, 4 lipca 2013, 08:22

Obawiam się, że w ten sposób możesz je tylko optycznie powiększyć. Spiłujesz nitom "czubki" - staną się przez to niższe i mniej wystające, ale widoczne będą podstawy nitów, które mają minimalnie większą średnicę. Efekt może być dużo gorszy niż to, co zaproponował producent modelu. Jeśli nie masz jakiegoś niewykorzystanego elementu z takimi nitami by zrobić test, to przeprowadź go na takiej części modelu, gdzie w razie czego będziesz mógł zedrzeć nity do zera, jeśli efekt będzie kiepski. Jeśli poświęcisz kilka nitów gdzieś pod spodem to nic się nie stanie. Ogólnie rzecz biorąc zdarłbym te nity całkiem i zrobił jako wklęsłe nie przejmując się tym, że na oryginale były wypukłe. Tyle tylko, że taki zabieg jest bardzo pracochłonny i koszmarnie upierdliwy.
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » czwartek, 4 lipca 2013, 08:26

Racja, dzięki za ostrzeżenie. W takim razie nie ma sensu tego ruszać, bo nie podejmę się odtwarzania nitów ręcznie.
Niech będzie tak jak jest.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Kuba P. » czwartek, 4 lipca 2013, 08:36

spiton napisał(a):Życie ostatnio dostarcza mi wielu dowodów na tezę, iż będąc świetnym modelarzem, można być jednocześnie małym człowiekiem.
I co ciekawe, wielu z tych wspaniałych modelarskich mistrzów, kiedy spotka się z krytyką, zwłaszcza słuszną, zaczyna zachowywać się jak małe dziecko. Strzela focha i grozi, że zabierze swoje zabawki i sobie pójdzie.
Zestawiając to z całkiem niezłą odpornością psychiczną Sola - modelarza początkującego, wypada mi mieć nadzieję, że owo zdziecinnienie nie przychodzi wraz ze wzrostem modelarskich umiejętności.


Ha ha ha, Ty to Spiton jajcarz i facecjant jednak jesteś! :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » czwartek, 4 lipca 2013, 13:14

Nacktgeboren napisał(a): Ogólnie rzecz biorąc zdarłbym te nity całkiem i zrobił jako wklęsłe nie przejmując się tym, że na oryginale były wypukłe. Tyle tylko, że taki zabieg jest bardzo pracochłonny i koszmarnie upierdliwy.

Solo, masz nitownice Trumpetera ?
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » czwartek, 4 lipca 2013, 13:24

Nie i nie zamierzam teraz kupować.
Nie przesadzaj, ten model nie wyszedł mi jak na razie jakoś tak rewelacyjnie, żeby zbyt wyraźne nity na dyszach silnika znacząco popsuły ogólny efekt.
To wciąż model testowy i treningowy, dosłownie i w przenośni. :)
Teraz siedzę i kombinuję jak zrobić preshading w sytuacji gdy na nim będę kładł trzy kolory kamuflażu, tak żeby coś w ogóle było widać.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » czwartek, 4 lipca 2013, 13:38

Solo, jesli to faktycznie warsztat testowy, to spiłuj te nikt. To wygląda fatalnie i w niczym nie przypomina samolotu.
Obrazek
Ja bym spróbował papierkiem. Tak,żeby zostały "Ślady po nitach" .Ślady w zupełności wystarczą ,-)) Minuta roboty. Ryzyko żadne.
Jak nie zrobisz, tu już nigdy się nie dowiesz, czy było warto...
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez karambolis8 » czwartek, 4 lipca 2013, 13:41

Na 3 kolory spróbuj może postshadingu różnymi odcieniami.

Masz już zaplanowany następny model?
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 07:24

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » czwartek, 4 lipca 2013, 13:41

No dobra, zrobię to.

karambolis8 napisał(a):Na 3 kolory spróbuj może postshadingu różnymi odcieniami.


Tego wolałbym nie próbować, dopóki nie będę miał pewniejszej ręki. Postshadingiem to tylko coś zniszczę jeszcze, przecieżto jest zwykłe malowanie z ręki tych linii na gotowej farbie.
Nie ma jakiejś metody na preshading przy kilku kolorach?

karambolis8 napisał(a):Masz już zaplanowany następny model?


O tak, A-10 1/48 Hobby Bosa, robiony na bogato ze wszystkimi możliwymi blaszkami i dodatkowym uzbrojeniem Eduarda.
Ostatnio edytowano czwartek, 4 lipca 2013, 13:44 przez Solo, łącznie edytowano 1 raz
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » czwartek, 4 lipca 2013, 13:43

Solo napisał(a):No dobra, zrobię to.

Lubię to
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez tytus » czwartek, 4 lipca 2013, 13:45

Solo pierwsza decyzja była jednak lepsza, nie ruszaj tych nitów. W oryginale też tak wyglądają, uważam, że producent całkiem fajnie uchwycił tą różnicę między nitowaniem całego samolotu a tym "airfixowym" nitowaniem w części ogonowej. Po pomalowaniu i lekkim cieniowaniu powinno to wyglądać całkiem zacnie.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości