F-100D Super Sabre // Trumpeter // 1:48

[Solo]

Tak to wygląda z pewnej perspektywy.
Nic nie poradzę: podoba mi się.

[rotpol13]

1.Zamaluj to na srebrno. Z tego już nic nie będzie.
2. Obejrzyj zdjęcia i wybierz jedno, które najbardziej Ci odpowiada.
3. A potem namaluj to co jest na zdjęciu na modelu.

Seba ma rację.

[Solo]

1.Zamaluj to na srebrno. Z tego już nic nie będzie.
2. Obejrzyj zdjęcia i wybierz jedno, które najbardziej Ci odpowiada.
3. A potem namaluj to co jest na zdjęciu na modelu.

Jeśli miałby to być jakiś konkretny samolot, to ten, ale nie chciałem aż tak silnych przebarwień, bo to rzadkie w przypadku tych samolotów:

[spiton]

Solo, albo ten albo inny. Nie możesz chcieć tego, tylko beż mocnych przebarwień. Ten jest czaderski. Ja bym był za. Jak zacznie modyfikować to się pogubisz. Ten jest super fajowski. Zrób zdjęcie swojego modelu w takim samym ujęciu, to ci nałożę jedno na drugie.

[Solo]

Chyba to mniej więcej tak:

[spiton]

juz sie robi ,-))

[spiton]

[Solo]

Jeszcze powiedz jak to zrobić.

[spiton]

Po pierwsze dobrze przeanalizuj każda plamkę. Te twoje były strasznie schematyczne i nie przypominały przegrzania.
Jak juz je przeanalizujesz. To ja bym sobie je ołówkiem naszkicował na srebrnym tle delikatnie Prysnął na niebiesko z aerka, a brązy domalował olejami. To duzy model. Dasz rade. Najpierw sobie to przetrenuj na kawałku plastiku. Żeby dobrać kolory.

[Solo]

Mam już dość tej komory i tego modelu.
Przemalowywałem dziś toto chyba ze 115 razy i ciągle źle.
Doszedłem do wniosku, że nie dam rady zrobić aż tak przepalonej komory, więc znalazłem na wzór inną maszynę, do której spróbowałem upodobnić mój samolot.
Wyszło jak wyszło, szału nie ma, ale po prostu nie umiej już inaczej, tzn. lepiej.
I jestem tym wszystkim po prostu męczony.
Całość malowałem orange clear, przyciemniając najmocniejsze przepalenia burnt ironem.
Jak dobrze wyschnie to jeszcze zamaskuję i dorobię ten błyszczący "wężyk" na samym końcu.

Tak wygląda oryginał:



A to ostatnia wersja malunku:

[BOMI21]

Przyznaje się, że sam bym tego lepiej nie zrobił, ale wcześniej wyszło Ci to bardziej realistycznie

[iras67]

Nie wychodzi to za dobrze bo dałeś za dużo segmentów poszycia niepomalowanych kamo. Przegrzane metaliczne elementy zaczynają się w Twoim modelu prawie przy początku płetwy, a powinno być przy załamaniu płetwy z statecznikiem. Sam efekt niezły, tylko mniej tych pręg. Zamaluj kamo te fragmenty i wtedy porównaj z zdjęciami.

[Solo]

Niestety masz rację, zauważyłem to już kilka tygodni temu, ale teraz jakiekolwiek tak duże zmiany w malowaniu nie są możliwe.
Będzie to trochę takie S-F jeśli chodzi o malowanie. Trudno.

Skończyłem.
Tu i tam trochę poprawiłem, skorygowałem, zróżnicowałem.
Zrobiłem też małe poprawki tam gdzie farba odlazła z taśmą.
Niestety, na kadłubie (kamo) takich poprawek mam jeszcze więcej, w ogóle malarskie poprawki to będzie spora robota, która mnie czeka.
Niektóre z tych miejsc do poprawienia wyglądają bardzo realistycznie (chodzi mi o złuszczoną farbę), więc nie wiem czy ich nie zostawić w ramach operacji tyrania samolotu.

[piotr dmitruk]

Jakoś wcześniej miałem wrażenie, ze zamaskowałeś również górne panele i pomalujesz je oddzielnie. A tymczasem wyszła zebra po całości. Panele w oryginale przegrzewają się tam gdzie jest tylko cienka blacha. Jeśli od spodu są wręgi czy podłużnice- zostaje kolor bazowy. A Ty poleciałeś po wszystkim paskami. Ponadto za bardzo zmieniłeś kolor całych blach, stąd te zamaskowane baardzo odróżniają się od tych"przegrzanych". W oryginale niebieskie przebarwienia są tak inetnsywne, że trzeba je było jednak malować zwykłą niebieską farbą, a nie tylko clearem.
Sorry, że nie pisałem w trakcie, ale dziś porządnie odczułem przymulanie forum.

[Solo]

Masz rację: górne blachy (w trzeciej sekcji licząc od dyszy) powinny być zamalowane, jeszcze to mogę poprawić.
Natomiast na samym końcu, jak widać na przykład na zdjęciu które zamieściłem, przegrzania idą do samego statecznika.
Co do niebieskiej farby: nie, zrezygnowałem z niej, jak bym jej nie kładł, wychodziło nienaturalnie, dlatego zrobiłem tak jak na tym zdjęciu, gdzie przegrzania są lekko pomarańczowe (albo i mocno czasami) i przechodzą w spalony brąz.
Co do paneli na dole to też zauważyłem, że za bardzo się różnią, ale chyba teraz niewiele mogę z tym zrobić.