Strona 3 z 3

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: niedziela, 4 kwietnia 2010, 22:39
przez Aleksander
Cichociemny napisał(a):Zdecydowałem się spróbować z wałeczkami.

W lokalnym sklepie dla plastyków kupiłem masę "Tack It". Przetestowałem "na boku"- tłustych śladów nie zostawia. Zamaskowałem więc model za pomocą wałeczków z rzeczonej masy i maskolu. .


Polecam własną metodę na szybkie maskowanie - viewtopic.php?f=76&t=4359 - stosuję ją od jakiegoś czasu i jestem zadowolony, oszczędzam maskol i taśmę Tamyii.
Malowanie oryginalne - bardzo fajnie się zapowiada. Włosi mieli dużą fantazję malując swoje maszyny - muszę przyznać, że i na mojej półce stoi parę włoskich modeli malowanych "hipotetycznie".

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2010, 01:39
przez Cichociemny
Dzięki za komentarze. Fajnie, że się podoba, ale parafrazując lubiane na forach tłumaczenie: "w rzeczywistości wygląda gorzej niż na zdjęciach". ;o)

Jaho63 napisał(a):Ogólnie ciekawie to wygląda, choć plamy troszkę za mało "strzępiaste". Wiem, pisałeś, malowanie SF (a szkoda), ale takie wrażenie.

Czy aż SF to nie wiem. Znalazłem kilka sylwetek barwnych przedstawiających to malowanie i każda jest inna. Jedne bardziej "strzępiaste", inne mniej. Ale nie przeczę- na większości linie podziału kolorów kamuflażu są bardziej urozmaicone. Nie bez znaczenia jest też sama metoda z wałeczkami, która swoje ograniczenia ma i teraz wydaje mi się jednak bardziej odpowiednia do mniej skomplikowanych kamuflaży.

Przy okazji. Schemat malowania z instrukcji też jest fajny- poszczególne rzuty do siebie nie pasują...

Speedking napisał(a):Naklejając i zrywając taśmę zawsze jest tam jakieś ryzyko zerwania farby. Najlepszym sposobem jest przetoczenie kulki z Tack itu (czy kto tam czego używa), wszystkie resztki przyklejają się do niej i bezproblemowo odchodzą.

Do tej pory nie zdarzyło mi się oderwać farby z taśmą, więc pewnie dlatego podszedłem do tego tak beztrosko. Niemniej sposób z "toczeniem kulki" postaram się zapamiętać.

Aleksander napisał(a):Polecam własną metodę na szybkie maskowanie - viewtopic.php?f=76&t=4359 - stosuję ją od jakiegoś czasu i jestem zadowolony, oszczędzam maskol i taśmę Tamyii.

Brałem tę metodę pod uwagę. Doszedłem jednak do wniosku (słusznego bądź nie), że maskol będzie mniej kłopotliwy, bo wałeczki jednak wąskie i dość poskręcane. Karą była irytacja podczas ściągania maskowania (wszystko odklejało się na raz). Sposób z woreczkami pewnie kiedyś wykorzystam.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2010, 11:44
przez Aleksander
Jakbyś jeszcze chciał do tego towarzystwa dołożyć Br 20 i Sparviero, to mam oba na zbyciu!

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 21:11
przez Cichociemny
Model polakierowałem, nałożyłem kalki, zrobiłem washa i spróbowałem położyć coś na kształt filtra. W zasadzie kończyłbym już budowę gdyby nie to, że kalkomanii na górnych powierzchniach skrzydeł nie udało mi się dobrze położyć i srebrzą się.
Obrazek

Nie dawało mi to spokoju, a że w arkuszu kalkomanii jest podwójny zestaw oznaczeń na skrzydła (nie wiedzieć czemu, ale na szczęście producent dał "na zapas"), to postanowiłem spróbować jeszcze raz. Zacząłem pozbywać się felernych kalek (co zresztą widać także na wcześniejszym zdjęciu).
Obrazek
Mam nadzieję, że za drugim razem pójdzie lepiej. Zastanawiam się zresztą, czy nie spróbować pociąć trochę te kalki, żeby pozbyć się przynajmniej części przezroczystego filmu.

Dolne oznaczenia za to udało się położyć w miarę ok.
Obrazek

Czas ucieka, ale mam nadzieję zdążyć w terminie.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: czwartek, 15 kwietnia 2010, 22:03
przez Jacek Bzunek
Cichociemny napisał(a):Zacząłem pozbywać się felernych kalek (co zresztą widać także na wcześniejszym zdjęciu).

Czy możesz rozwinąć temat. U mnie pojęcie "zacząłem pozbywać się źle nałożonych kalek" oznacza odłożyłem model do pudełka na szafie.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2010, 10:46
przez dewertus
Cichociemny napisał(a): Zacząłem pozbywać się felernych kalek (co zresztą widać także na wcześniejszym zdjęciu).


A jak? U mnie za każdym razem gdy staram się usunąc kalkomanie już po tym jak ostatecznie "siądą" to zwykle kończy się na usunięciu także części powłoki lakierniczej.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2010, 11:17
przez K.Y.Czart
dewertus napisał(a):A jak? U mnie za każdym razem gdy staram się usunąc kalkomanie już po tym jak ostatecznie "siądą" to zwykle kończy się na usunięciu także części powłoki lakierniczej.


Mnie to wygląda na "depilację", czyli odklejanie za pomocą mocno klejącej taśmy. Robiłem tak już nie raz, na ogół z powodzeniem i bez strat w lakierze. Choć trzeba być ostrożnym.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: piątek, 16 kwietnia 2010, 16:04
przez Cichociemny
Niestety, ale was zawiodę- żadnego świetnego sposobu nie wymyśliłem. To, że w miarę bezproblemowo udało mi się te kalkomanie usunąć, to w gruncie rzeczy... przypadek. Okazało się bowiem, że felerne oznaczenia bardzo słabo przylegały do powierzchni, szczególnie w ich środkowej części. Po nacięciu kalek wzdłuż linii podziału blach, wystarczyło podważyć czymś i bardzo łatwo odkleiły się.

Swoją drogą jestem zaskoczony takim zachowaniem kalkomanii, pomimo zastosowania płynów.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 14:30
przez GrzeM
Fajnie wychodzi.
Czy w miejscu podłużnic na bokach kadłuba nalepiałeś jakiś drucik, czy zostawiłeś wklęsłe? Nie mogę znaleźć w opisie.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 14:52
przez Cichociemny
Zostawiłem. Model ma być "prosto z pudła".

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 17:16
przez GrzeM
No tak, to przecież klasa standard. Sorry za nieprzemyślane pytanko. Bierze się stąd, że kwestia tych podłużnic nurtuje mnie od momentu, kiedy zobaczyłem ten model jako nowość.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 19:28
przez Cichociemny
W zasadzie to przerabiając część linii na wypukłe pewnie zmieściłbym się w standardzie. Zastanawiałem się zresztą, czy nie zrobić tak jak napisałeś- powklejać plastikowe pręciki lub ewentualnie jakiś drucik. Zdecydowałem się jednak spróbować zrobić ten model bez żadnych przeróbek. Teraz trochę żałuję.

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: niedziela, 18 kwietnia 2010, 19:36
przez Cichociemny
Kalkomanie z oznaczeniami pociąłem, aby pozbyć się większości przezroczystego filmu. Następnie nałożyłem i postarałem się wyrównać kolorystycznie z powierzchnią wokół.
Obrazek

Skończyłem śmigła. W ramach eksperymentu, spróbowałem je odrapać.
Obrazek

Kolejny eksperyment- używając cieni Tamiya przykurzyłem opony podwozia głównego...
Obrazek

...i tylnego, a także parę innych miejsc.
Obrazek

Zamontowałem anteny (pierścieniowa z zestawu przyklejana po raz n-ty oraz wyciągnięta ramka).
Obrazek
Zamontowałem także karabiny w oknach przedziału transportowego. Co ciekawe, spotkałem się z informacją, że początkowo SM.81 były wyposażane w tym miejscu w jeden karabin, który obsługa miała w razie potrzeby przekładać....

Zrobiłem także okopcenia.
Obrazek

Re: SM.81 Pipistrello - Italeri - 1:72 - Standard

PostNapisane: niedziela, 18 kwietnia 2010, 23:35
przez Cichociemny
Ostatnie minuty konkursu upływają, więc najwyższa pora na galerię. Końcówka jak dla mnie trochę napięta- dzisiaj kończyłem. Następnym razem muszę po prostu wcześniej dołączyć do konkursu...

Wszystkim udzielającym się w tym wątku i dopingującym serdecznie dziękuję.

Zapraszam do galerii.
Obrazek