Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:03

Ok, to ta sama maszyna o której pisałem.
On po remoncie trafił na ekspozycję w Hendon. Tak jak pisałem - byłem tam jesienią i widziałem go na własne oczy. Ta większa szczelina między 1 a 2 segmentem mogła powstać po naprawie, zresztą jak poczytasz historię tej maszyny to on ma za sobą kilka mniejszych wypadków i przygód. Samolot z historią.

Podsumowując:
W prawdziwym, seryjnym 109 łączenie drugiego segmentu kadłuba do pierwszego czyli "kabiny" było gładkie, nie na zakładkę*. Jakość spasowania elementów mogła być zmienna i te szczeliny mniej czy bardziej widoczne ale zasada taka sama. To co zrobione jest na modelu w moim odczuciu nie odpowiada rzeczywistości i ja w swoim zeszlifowałem "zakładkę" i albo delikatnie natnę tam linię albo mocno wygładzę cały kadłub.


ps - edit:
* miałem na myśli klasyczną zakładkę z uskokiem na powierzchni blach, tu w 109 przetłoczenie jednego segmentu łączone jest z poszyciem drugiego segmentu tak, żeby powierzchnia styku była gładka. Tak jak kiedyś robiło się ząbkowane paseczki w modelach kartonowych z Małego Modelarza tak tu po prostu tłoczono taką "zakładkę" w pasie blachy. Tak gwoli ścisłości i uniknięciu dwuznaczności.
Ostatnio edytowano wtorek, 15 czerwca 2010, 12:12 przez Kuba P., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Pawel Burchard » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:06

Kuba Plewka napisał(a):Tutaj film z wypadku z 1997.
http://www.youtube.com/watch?v=RiYs_zqnOoQ


Osobiście uważam, że ta 109-tka nigdy nie powinna była latać, tym bardziej że przecież było jasne jakie są właściwości tego samolotu podczas startu i lądowania

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:09

Całe szczęście, że się pilotowi nic nie stało.
Gość przesmarował pas i zamiast podjąć decyzję o przerwaniu lądowania i odejściu on próbował podskakującego Gustava posadzić za wszelką cenę. Błąd pilota i tyle. Nie pierwszy, który tak skasował 109.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Georg01 » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:12

Najlepiej pasować do konkretnego egzemplarza. Jak na zdjęciu oryginału widać gładkie połączenia to wygładzić całość i koniec. Jak widać połączenia to je zrobić. Jak nie ma dobrego zdjęcia oryginału to rzut monetą :)
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:18

To jest ładny przykład

http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... nummer=129
http://messerschmitt-bf109.de/display.p ... ummer=3176

109 F-2, który z samym Rolfem Pingelem za kierownicą znalazł się na ziemi angielskiej i to dosłownie, na ziemi :)
Kadłub wygładzony do granic możliwości.
Skrzydła tak samo...i tu pytanie - jednoczęściowe czy tak samo jak kadłub wygładzone i wyszpachlowane?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Georg01 » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:48

Nie było reguły. Samolot Vatiego nieco mniej wygładzony :)

http://www.messerschmitt-bf109.de/displ ... ummer=5953
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 czerwca 2010, 12:56

Oczywiście, przecież te Messerschmitty budowało niezależnie kilka osobnych fabryk.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez mr.jaro » wtorek, 15 czerwca 2010, 14:55

Dotychczas siedzialem cicho, ale teraz czegos tutaj nie rozumiem, wiec jesli pozwolicie, odezwe sie. Albo na oryginale widoczne sa laczenia blach, albo nie. Jesli tak, trzeba je jakos na modelu przedstawic, a tutaj najsensowniejsza i najbardziej konsekwentna metoda jest wlasnie wykonanie cieniutkich, wglebnych linii, bo chyba trudno byloby znalezc fachowca, ktory w tej skali potrafilby wystarczajaco zgrabnie odwzorowac zakladki blachy. Tym bardziej, jesli krawedz "wewnetrznej" blachy w miejscu zakladki byla przetloczona, czyli pomijajac ew. niedokladnosci produkcji powierzchnie zewnetrzne powinny licowac. Zatem zarowno w jednym, jak w drugim przypadku ten idiotyczny przeskok nie ma na modelu nic do szukania. Czy tak?

Swoja droga, Kuba, nie daj sie zatrzymywac. Mnie duzo bardziej ciekawi, jak uzupelnisz brakujace elementy osprzetu silnika.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Georg01 » wtorek, 15 czerwca 2010, 15:41

mr.jaro napisał(a): jesli krawedz "wewnetrznej" blachy w miejscu zakladki byla przetloczona, czyli pomijajac ew. niedokladnosci produkcji powierzchnie zewnetrzne powinny licowac. Zatem zarowno w jednym, jak w drugim przypadku ten idiotyczny przeskok nie ma na modelu nic do szukania. Czy tak?


Tak. Jeśli była przetłoczona, to jak najbardziej tak. Pytanie dla mnie jednak pozostaje : dlaczego ktoś zadał sobie tyle trudu, żeby tam zrobić uskok zamiast normalnej linii ? Gdyby to był "jakiś" model to by nie było rozmowy. Ten model jednak jest szczególny - producent odrobił lekcje z zakresu Bf 109 F.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 13:03

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez RAV » wtorek, 15 czerwca 2010, 15:50

mr.jaro napisał(a):chyba trudno byloby znalezc fachowca, ktory w tej skali potrafilby wystarczajaco zgrabnie odwzorowac zakladki blachy.

Jeśli chodzi o robienie czegokolwiek z liniami podziału (zwykłe czy uskoki), to zapomnijmy o dodawaniu "w skali" (przynajmniej jeśli mowa o skalach 1/32 i mniejszych) lub zapomnijmy o robieniu tych linii w ogóle. Jeśli zrobimy je tak, żeby było je widać, to znaczy, że nie są "w skali", tylko za duże. To tyle tytułem wstępu, chyba oczywistego zresztą.

Kiedy robiłem Spitfire'a z Italeri w 1/72, musiałem zrobić blachę z uskokiem na przejściu skrzydło-kadłub (zestaw fabrycznie nie ma tam żadnej linii). Nakleiłem taśmę 3M, zamaskowałem wszystko oprócz tej 'odstającej" blachy i psiknąłem Surfacera 500 z puszki. Dla pewności - chyba ze 3 razy z przerwami na schnięcie. Potem przeszlifowałem i dopiero na końcu odkleiłem taśmę. Wyszło, moim zdaniem, znośnie - chociaż na pewno nie "w skali".
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3300
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » wtorek, 15 czerwca 2010, 15:56

RAV bardzo fajny patent. Dzięki.
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3226
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 17:29

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez subgrafik » wtorek, 15 czerwca 2010, 15:56

Nakleiłem taśmę 3M, zamaskowałem wszystko oprócz tej 'odstającej" blachy i psiknąłem Surfacera 500 z puszki. Dla pewności - chyba ze 3 razy z przerwami na schnięcie.


Fajny trik a i efekt potwierdza cel,
zapamietany na bank sie przyda.
Dzieki

p.
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Slash » wtorek, 15 czerwca 2010, 16:13

W sumie to słabo forum czytacie ;o) Nie raz takie patenty były pokazywane.

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=145&t=5989&start=15 - szukać na końcu strony.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 17:50

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez Kuba P. » wtorek, 15 czerwca 2010, 16:25

mr.jaro napisał(a):Albo na oryginale widoczne sa laczenia blach, albo nie.


Na jednych egzemplarzach są widoczne bardziej, na innych mniej. Są i takie, których wykończenie sugeruje szpachlowanie.
Na zdjęciach F-2, F-4, G-2:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

przeskok nie ma na modelu nic do szukania. Czy tak?


oczywiście

Mnie duzo bardziej ciekawi, jak uzupelnisz brakujace elementy osprzetu silnika.


W tym modelu raczej silnika nie będę pokazywał, gdyż jest niewłaściwy dla F-2. Poczekam na edycję F-4 i zobaczę jakie elementy tam zjadę. Ewentualnie pozostaje zwyczajne dorobienie elementów. Nudy.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109 F, Zvezda, 1:48

Postprzez mr.jaro » wtorek, 15 czerwca 2010, 17:00

RAV napisał(a):Kiedy robiłem Spitfire'a z Italeri w 1/72, musiałem zrobić blachę z uskokiem na przejściu skrzydło-kadłub...

Pieknie, choc akurat w Spitfire, na przejsciu skrzydlo-kadlub jestem sklonny strawic niewielki uskok, ale w Mesku za kabina raczej nie. Z reszta nie chodzi tutaj o udowadnianie mozliwosci wykonania (mniejszego lub wiekszego) przeskoku na modelach, lecz raczej o to, czy pozostawiac istniejacy przeskok za kabina prezentowanego tutaj modelu. Ja nie moge sie doszukac rozsadnych argumentow "za", wiec zdecydowanie bardziej przekonuje mnie decyzja usuniecia uskoku. Poniewaz rowniez posiadam ten zestaw, interesuje mnie, jak Kuba sobie z nim poradzi. Inaczej w ogole nie strzepilbym palcow na klawiaturze.

Georg01 napisał(a):...dlaczego ktoś zadał sobie tyle trudu, żeby tam zrobić uskok zamiast normalnej linii?

Pojecia nie mam. Lekcje odrobil projektant zestawu, ale czy wykonawca form byl rownie sumienny? Moze wlasnie ten drugi sknocil jaki drobiazg i byl zmuszony do poprawiania, dokonujac tego po najmniejszej linii oporu? Rozne cuda mozna sobie na ten temat rymowac, ale po co?

Kuba Plewka napisał(a):W tym modelu raczej silnika nie będę pokazywał, gdyż jest niewłaściwy dla F-2. Poczekam na edycję F-4 i zobaczę jakie elementy tam zjadę. Ewentualnie pozostaje zwyczajne dorobienie elementów. Nudy.

Dziekuje. Poza tym, dla mnie nie takie nudy.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości