Powoli do przodu. Preshading i pierwsza warstwa jasnoniebieskiego na spodzie;
Wnęki podwozia psiknąłem francuskim zwyczajem na odcień stalowego, tak bynajmniej wskazywała instrukcja Edzia od Mirage III aczkolwiek nie dogrzebałem się czy Kfirki miały tak samo ?
Jaca Teraz fajny jest ten Kfirek
A dziękuję, dziękuję... czy ja Cię przypadkiem nie znam skąd indziej

?
I kolejne etapy malowania spodu - druga warstwa FS35622 i ostateczna z lekko rozjaśnionym środkami paneli. Bardzo korciło mnie pozostawienienie spodu w postaci po drugiej warstwie jasnoniebieskiego... Nie chciałem jednak przesadzać z efektem preshadingu - dostepne zdjęcia C-7 pokazują niemal fabryczny stan powłok malarskich zarównno na dole i na górze płatowca.
Widok z góry:
