djack napisał(a):A swoją drogą ten Antek z pierwszego zdjęcia to ciekawy egzemplarz: dziwaczny, jednopłatowy An-2E (tu akurat ze zdemontowanymi skrzydłami).
Nie chcę się mądrzyć, ale skrzydła to on akurat ma OK, bo to tzw. ekranoplan. Jest dużo zdjęć tego samolotu. To takie urządzenie, co śmiga tuż nad wodą (ni to samolot, ni to wodolot)




