F-14 Jolly Rogers | Hasegawa | 1/48

[piotr dmitruk]

Kratka ściekowa?
Kurcze, świetne.

[Tomcat]

Wojtek,

Powalasz mnie na kolana...
Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle rozpoczynać budowę...

[wojtek_fajga]

Jeszcze kilka fotek z wczorajszego wieczornego grzebania...

[wojtek_fajga]

Dalszy ciąg oblaszkowywania modelu...







UPS... mały błąd pomiarowy...












Tutaj mam pytanie/prośbę do szpeców od F-14 - co było widać przez tę dziurę wskazana przez czerwoną strzałkę. Może ktoś ma jakieś zdjęcia/rysunki?

[octan]

Mówisz i masz




Zródło DACO

Tak patrzę na twoją drabinkę i na zdjęcia oryginału i coś mi nie pasuje ale to może tylko złudzenie .

[Żukow]

Tak patrzę na twoją drabinkę i na zdjęcia oryginału i coś mi nie pasuje ale to może tylko złudzenie .

Drabinka Wojtka w widoku z boku (nie wiem jak fachowo nazwać ten element drabiny ) wygląda na jednakowej szerokości na całe długości. Natomiast na zdjęciach oryginały zwęża się wyraźnie ku dołowi. Poza tym jestem pod wielkim rażeniem tych blaszek (nie ja pierwszy i nie ostatni). Eduard, Part, Aber się po prostu chowają.

[wojtek_fajga]

Początki pracy nad pociskiem AIM 54...

[Tomcat]

Nic dodać, nic ująć...

[TomekWnęk]

Początki pracy nad pociskiem AIM 54

Rozumiem że to zwijana, wytrawiona blaszka plus toczony element? Pytanie: jak udało się zwinąć blaszkę tak, żeby był to idealny walec? Zwykle każda próba zwinięcia elementu fototrawionego kończyła się mniejszym lub większym niepowodzeniem, zawsze krawędź łączenia wychodziła widoczna.

[Marcin Witkowski]

Zdaje się, że Wojtek "kula" na czymś z takim z tego co pamiętam:

[TomekWnęk]

Zdaje się, że Wojtek "kula" na czymś z takim z tego co pamiętam

O tym pamiętam, nawet kilka razy przymierzałem się do kupienia tego ustrojstwa, ale czy tym uda się uzyskac taki efekt?

[Marcin Witkowski]

Wydaje mi się, że bez większych problemów. Ja kiedyś ręcznie zwijałem miedzianą blaszkę tej samej grubości co Wojtek w przypadku tego pocisku. Fakt, że obwód był nieco większy, bo chodziło o miniaturę silnika TF-30, ale dało się to zrobić. Bez takiej zwijarki można sobie poradzić. Wystarczy mieć coś idealnie okrągłego o nawet mniejszej średnicy i dobrze owinąć to wyciętym/wytrawionym wcześniej arkuszem. Nawet łączenie można w ten sposób dość dobrze przeprowadzić. Jeśli do tego zastosuje się profilujący element od wewnątrz, to powinno się udać.

[Tomcat]

Można jeszcze blaszkę mocno podgrzać palnikiem.
Staje się wówczas bardziej "plastyczna".

[wojtek_fajga]

Rozumiem że to zwijana, wytrawiona blaszka plus toczony element? Pytanie: jak udało się zwinąć blaszkę tak, żeby był to idealny walec?

Jest tak jak napisałeś wytrawiona blaszka i toczony element.




Do zawijania w rurkę rzeczywiście używam narzędzia, które pokazał Marcin. To narzędzie nie decyduje o tym, że blaszkę uda sie zwinąć, znakomicie jednak sprawę ułatwia - szczególnie jak się próbuje zwinąć element bardzo smukły, jak ten Phoenix. Zawijam rurkę etapami. Kluczowe jest wykonanie pierwszej krzywizny - ważne jest, aby udało to się zrobić bez załamań na blaszce. Potem już jest stopniowe zwijanie na kolejnych trzpieniach i w kolejnych rowkach. Istotne jest również dobre zawinięcie blaszki na jej brzegach, warto od tego miejsca zacząć zawijanie. Nadaniu idealnego kształtu walca bardzo pomaga wlutowanie do wewnątrz pierścienia lub kółeczka z blaszki (wspominał również o tym Marcin).
Swoją drogą polecam lekturę pierwszej części lotniczego poradnika PAYO, gdzie Marcin pokazał jakie cuda można robić z blaszki nawet bez fototrawienia.

Poniżej wygląd szwu.

[wojtek_fajga]

Jeśli wszystko wypali to dołączę do projektu.

A co tam ma Ci wypalać? Wchodź i już...

Jak mi się uda to będę się starał odtworzyć takie zużycie z podmalowaniami jak na zdjęciu w załączonym linku:
http://picasaweb.google.com/Jallenashley/MilitaryAircraft#5149953912861879154

Rzuć okiem tutaj Macieju, nasz słowiański brat próbuje taki efekt odtworzyć i to z całkiem niezłym skutkiem.

http://www.arcforums.com/forums/air/index.php?showtopic=163197



Tymczasem udało mi sie zrobić brzechwę do Phoenixa z jednego kawałka blaszki...