Hellcat Mk.I & Mk.II- Eduard 1:48 Dual Combo!

[michalp78]

Jeszcze w kwestii lusterek wstecznych:
Zdjęcia JV 132 nie mam, ale inny z 800 sqn. z Emperora chyba lusterka nie ma:

źródło:www.royalnavyresearcharchive.org.uk

Michale a czy dobrze szukałeś?

Widać z tego, że źle. Piękne te kółka. Domyślam się, że w Polsce tego nabyć nie można?

[xenomorph]

W swoich wszystkich materiałach, nie znalazłem niczego, co mogłoby wskazywać, że Mk.I miał lusterko.
Dlatego temat lusterka uważam za zamknięty i nie będę go robił.

Dalej proszę o odpowiedź w sprawie opon. Czy ewentualnie nie mogłyby zostać łyse ??


My tu gadu gadu, a w pełnym słońcu lakiernicy ciężko pracują



no i udało się maluchom położyć pierwszy kolor, Olive Drab H52


Teraz poczekamy kilka godzinek, aż wyschnie i jedziemy z maskowaniem kamuflażu.
A tak dla pewności, jaki kolorek użyć jako Grey, w instrukcji napisane, że H303, ale nie mam takiej.
Mam Field Grey (2) C52, Vallejo 70830 German FieldGrey, Tamiya XF-63 German Grey,
XF-54 Dark Sea Grey, XF-53 Neutral Grey, XF-24 Dark Grey, XF-20 Medium Grey, XF-19 Sky Grey
no i jestem zielony, bo mnie farbki robią na szaro
Dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Nabywasz je siedząc w domu za pomocą karty kredytowej więc nie ogranicza Cię niedostępność tego asortymentu w kraju. Aby zejść z kosztów przesyłki warto się skrzyknąć w parę osób i zrobić wspólne zamówienie.

Dalej proszę o odpowiedź w sprawie opon. Czy ewentualnie nie mogłyby zostać łyse ??

Jak widać z zetawu opon Ultracastu łyse też się trafiały
http://www.ultracast.ca/products/48/193/default.htm
No i robią też siedzenia z pasami do brytyjskiej wersji
http://www.ultracast.ca/products/48/208/default.htm

[xenomorph]

A drugi kolor ?

[caughtinthemiddle]

Nihil novi...
Przy porównywaniu Hellcatów wskazywano na "usmiech" Hellcata który w Hasegawie jest nieco źle zrobiony, czy poza tym Eduard przewyższa starszy japoński model?
Jest coś, co jest o wiele lepsze w czeskim zestawie?

Przepraszam, że tak się Jarkowi w wątek wcinam, jeśli uznacie za zasadne prosze wydzielcie moje pytania.

Żeby było weselej, co poniektórzy uznali, że i Edkowa interpretacja nie do końca jest właściwa, w rezultacie powstało to:
http://www.hyperscale.com/2008/reviews/accessories/dmold48005reviewbg_1.htm
Tutaj porównanie dostępnych produktów przed wydaniem DMolda:
http://www.hyperscale.com/2008/reviews/kits/eduard8211reviewbg_1.htm

Nawiasem mówiąc, jak sobie czytam Brettowe recenzje kolejnych wypustów Eduarda, odnoszę wrażenie, że w trakcie ich pisania Vladimir Sulc pod stołem siedzi, takie to wszystko wedle nich idealne...

Aha, Steven Eisenman na forum HS pisał kiedyś, że golenie podwozia w modelu Eduarda są za długie, zwracał ktoś może na to uwagę?

[xenomorph]

Chłopaki na weźcie powiedzcie co z tym drugim kolorkiem ?
Czy może się coś nadać ?
Field Grey (2) C52, Vallejo 70830 German FieldGrey, Tamiya XF-63 German Grey,
XF-54 Dark Sea Grey, XF-53 Neutral Grey, XF-24 Dark Grey, XF-20 Medium Grey, XF-19 Sky Grey

Czy iść do sklepu i kupić jakiś bardziej pasujący ?

Dziękuję i pozdrawiam .

[michalp78]

XF-54 Dark Sea Grey

Ja malowałem odpowiednikiem tego z MM authentic. Powinno być chyba extra dark sea grey, ale słona woda i te sprawy...

[xenomorph]

Przed wyjściem na trening czyli około 17:40 było tak, czyli podkład Alclad Black


A teraz jest tak




Pozdrawiam .

[xenomorph]

I tym miłym akcentem kończę dzisiejszy dzień pracy nad modelem.


Pozdrawiam

[Patterson]

Ładnie to wygląda. Jakim aero malujesz? Wałki to BlueTac?

[xenomorph]

Właśnie aerograf jest najsłabszym ogniwem w moim warsztacie (no może zaraz za kompresorkiem MA1000) .
Jest to Fachowiec o dyszy 0,2 kupiony w 2004r. za całe 155pln. Nie jest to nic specjalnego, ale w sumie malować się da.
Aerograf czasem potrafi plunąć, ale na szczęście bardzo rzadko, jest strasznie ciężki w myciu, dłużej zajmuje mi umycie
go po malowaniu, niż pryśnięcie całej karoserii modelu 1:24 . No i ma ogromny kubeczek grawitacyjny o pojemności
7cc., który jest dodatkowo źle zaprojektowany. A najgorsze jest to, że nie ma różnicy, czy maluję malutki element, czy nie
zawsze skubaniec się tak brudzi. Strasznie to denerwujące, bo jak malowałem wczoraj silnik, to większość czasu zajęło mi mycie
Zresztą na zdjęciu zaznaczyłem strony z jakich się brudzi.



Co do wałeczków, to UHU Patafix, nic innego w sklepie u nas nie było, a ten całkiem swoje zadanie spełnia.

Pozdrawiam .

[Kuba P.]

To, że Ci się brudzi za dyszą jest normalne, to że brudzi się pod spustem to wina oringu, który puszcza farbę.

[hacz]

ja mam taki sami areo i niestety ten sam problem.... ale jak już wspomniał xenomorph malować się da po prostu trzeba się wczuć..

[Kuba P.]

Miałem kiedyś Łukowiaka - tak samo się działo.
Miałem dwie takie pseudoiwaty - to samo.
Mam Paashe VSR90 i jest centralnie to samo.

To nie jest wielki problem tylko wkurzające jest mycie przez pół godziny po tryminutowym malowaniu

[michal.s]

U mnie gdy farba zaczyna wyciekać w stronę spustu, zawsze skutkowało, lekkie przykręcenie śrubki pod która jest oring.
Powodowało to lekkie spłaszczenie oringu przez co "prześwit" stawał się mniejszy, oring lepiej dolegał do iglicy i zatrzymywał farbę.

Dostać do tej śrubki trzeba się od końca aerografu, wyjąc iglicę i spust, po czym długim śrubokrętem płaskim dokręcić nieco śrubę.