F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez konrad444 » niedziela, 2 marca 2014, 22:42

To że szpary są widoczne i szpetne wiem właśnie z tąd wynikało moje pytanie
Avatar użytkownika
konrad444
 
Posty: 466
Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Solo » niedziela, 2 marca 2014, 22:44

Skoro widzisz, że tam są szpary, wiesz do tego że szpary są szpetne, to dlaczego pytasz?
Skoro na spodzie są ok, na górze nie są ok, to popraw tylko na górze.
Ja uważam, że wszystkie szpary, na górze i na spodzie, powinny być usunięte, w miarę możliwości.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Kuba P. » niedziela, 2 marca 2014, 23:00

konrad444 napisał(a):Spodu nie ruszać to wlaśnie tam szpary są największe ?


Dokładnie. Spód masz OK. Na górze zrób coś podobnego. Wyraźna, głęboka linia. Głębsza niż linie podziału blach poszycia.
F4U miał składane skrzydła i one się nie trzymały na poszyciu a na czymś innym. Zresztą, Gonzo się na tym zna to wyjaśni lepiej i pewnie wklei zdjęcia.
;o)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez konrad444 » niedziela, 2 marca 2014, 23:02

Pytam bo uważam że w skrzydłach tym bardziej składanych powina być mała linia w miejscu zejścia się obu powierzchni, a nie bylem pewien czy jeżeli użyje CA to te linie kompletnie znikna co bedzie wyglądało tym bardziej nie normalnie
Avatar użytkownika
konrad444
 
Posty: 466
Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez konrad444 » niedziela, 2 marca 2014, 23:04

Kuba P. napisał(a):
konrad444 napisał(a):Spodu nie ruszać to wlaśnie tam szpary są największe ?


Dokładnie. Spód masz OK. Na górze zrób coś podobnego. Wyraźna, głęboka linia. Głębsza niż linie podziału blach poszycia.
F4U miał składane skrzydła i one się nie trzymały na poszyciu a na czymś innym. Zresztą, Gonzo się na tym zna to wyjaśni lepiej i pewnie wklei zdjęcia.
;o)

Cały czas nie jestem pewien bo może na zdjeciu nie wygląda ale ta szpara na dole ma koło milimetra a nawet więcej
Avatar użytkownika
konrad444
 
Posty: 466
Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Solo » niedziela, 2 marca 2014, 23:12

Przy tej skali to ok. 5 cm.
Sam sobie odpowiedz czy samoloty mają takie szerokie linie podziału.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Kuba P. » niedziela, 2 marca 2014, 23:18

konrad444 napisał(a):Cały czas nie jestem pewien bo może na zdjeciu nie wygląda ale ta szpara na dole ma koło milimetra a nawet więcej


No to zobacz sam:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Są wyraźne linie na wierzchu? To na spodzie powinny być nawet bardziej widoczne tylko ciężko mi zdjęcie znaleźć.

od biedy tu nieco widać:

Obrazek
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Sherman » niedziela, 2 marca 2014, 23:41

Solo napisał(a):Sam sobie odpowiedz czy samoloty mają takie szerokie linie podziału.

Solo, ale to nie jest linia podziału tylko linia "łamania" płata w skrzydle które się składało... Z resztą tamka by chyba takiego babola w modelu nie zrobiła :lol:
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 22:05

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Solo » niedziela, 2 marca 2014, 23:42

No to się wyjaśniło.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 10:05

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Komandor » poniedziałek, 3 marca 2014, 01:24

Witajcie.
Tak jak pisał Kuba. Klej w szparę i odtworzyć rysikiem. Żadnego zalewania i nie odtwarzania. To miejsce w którym skrzydło było składane na potrzeby hangarowania na lotniskowcu. W maszynach U.S.M.C. nie było mechanizmu składania. Linie zostały. Nie była to w oryginale, wcale cieniutka szparka. Odtworzenie tej lini nie jest bardzo upie.....we, ale jej zalanie byłoby babolem, bo musiałbyś zalać wszystkie pozostałe linie na tym modelu. :? Jutro postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.

Pozdrawiam.
Paweł.

P.S. Jakiej używasz szpachli ?
Pozdrawia Paweł
Obrazek
Avatar użytkownika
Komandor
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 8 grudnia 2007, 11:40
Lokalizacja: Z Domu

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 3 marca 2014, 03:02

W maszynach U.S.M.C. nie było mechanizmu składania.


To chyba nadmierne uogólnienie. O ile wiem, jeżeli fabryczne dokumenty mówią o skrzydłach, to zawsze o składanych.

W grudniu 1944 wydano biuletyn instruujący jak poprawić osiągi starszych, wolniejszych Corsairów. Jednym z punktów było usunięcie mechanizmu składania (zatem musiał on być wcześniej obecny) i zaszpachlowanie szczeliny łączenia zewnętrznej części skrzydła z centropłatem. Rzecz dotyczy F4U-1, ale biuletyn datowany jest na 30.12, a jedyny w swoim rodzaju i zasłużony 'Ole 122' już w lutym 1945 był eksponowany w okolicach Bridgeport niedaleko Nowego Yorku.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4057
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez konrad444 » poniedziałek, 3 marca 2014, 10:39

Piszac że szpara ma 1mm przegielem ma max. 0,5mm ale zaleje ja kropelka w żelu i jeszcze przed wyschnieciem wyzlobie ja aby nie ziala czarna przestrzeń.
Avatar użytkownika
konrad444
 
Posty: 466
Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Komandor » poniedziałek, 3 marca 2014, 14:20

greatgonzo napisał(a):
W maszynach U.S.M.C. nie było mechanizmu składania.


To chyba nadmierne uogólnienie. O ile wiem, jeżeli fabryczne dokumenty mówią o skrzydłach, to zawsze o składanych.

W grudniu 1944 wydano biuletyn instruujący jak poprawić osiągi starszych, wolniejszych Corsairów. Jednym z punktów było usunięcie mechanizmu składania (zatem musiał on być wcześniej obecny) i zaszpachlowanie szczeliny łączenia zewnętrznej części skrzydła z centropłatem. Rzecz dotyczy F4U-1, ale biuletyn datowany jest na 30.12, a jedyny w swoim rodzaju i zasłużony 'Ole 122' już w lutym 1945 był eksponowany w okolicach Bridgeport niedaleko Nowego Yorku.


Masz rację, za bardzo to skrótowo napisałem, jeszcze w tym okresie, z którego Konrad robi swój model, system składania skrzydeł był montowany, choć nie we wszystkich maszynach ( nie miały go niektóre maszyny z Goodyear, w 43' ). Trzeba popatrzeć na maszyny U.S.M.C. z tego okresu. Patrzam i linia podziału składanych skrzydeł jest na 100% i wcale nie jest taka wąziutka. Konrad - dołem skrzydeł bym się nie przejmował.

Pozdrawiam
Paweł
Pozdrawia Paweł
Obrazek
Avatar użytkownika
Komandor
 
Posty: 1103
Dołączył(a): sobota, 8 grudnia 2007, 11:40
Lokalizacja: Z Domu

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 3 marca 2014, 18:01

nie miały go niektóre maszyny z Goodyear, w 43'


Ale fabrycznie?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4057
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-1A Corsair, Tamyia 1/48 M

Postprzez Gienek » poniedziałek, 3 marca 2014, 19:29

Właśnie! Skąd w ogóle taka informacja? Gdzie jej źródło?
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości