F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Gunzie » wtorek, 28 lipca 2009, 21:29

Ale jestem niewychowany. Zadaje pytanie a nic nie powiem o modelu przedstawianym tutaj, jestem początkujący wiec nie znam się za dobrze na rzeczy ale twój model robi wrażenie, bardzo dobre wrażenie.
Gunzie
 

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Dominik » wtorek, 28 lipca 2009, 21:52

RAV napisał(a):Odkąd pokazałeś pomalowaną górę, zastanawiam się, dlaczego w tym kolorze nie widzę ani trochę granatowego, a bardziej brązowy... Co to za farba?


Widzę, że nie tylko mnie się ten kolor wydał trochę mało niebieski a raczej szaro-brązowy. Przyłączam się do pytania RAVa - Daniel jakich farb używasz?

Gunzie napisał(a):jak tak ładnie i dokładnie namalować takie szczegóły jak zegary i przyciski na tablicy zegarów w kokpicie?


Eduard do zestawu dodał kolorowe blaszki, w tym tablicę przyrządów.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 28 lipca 2009, 22:15

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Wracając do kociaka, to ciekawe jest to, że w zależności od rodzaju światła widać na modelu inny efekt malowania :shock: Tutaj poprawiony delikatnie kamuflaż (technika malowania się nie zmieniła, serio :) ). Wygląda to tak (zdjęcia robione przy lampie z aparatu):


Daniel, ale to jest efekt widoczny także w zależności od kąta padania światła w realu, czy jedynie mamy różnice na fotografii w zależności od rodzaju oświetlenia? To drugie to normalna rzecz. To pierwsze to (dla mnie) interesujący temat. I to raczej do rozmowy niż oglądania bo umiejętności fotograficzne niezbędne do zilustrowania takich klimatów wykraczają daleko poza moje zrozumienie tematu.

Bardzo to fajnie, ze 'Target' reaguje pozytywnie na model :mrgreen: .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez michalp78 » wtorek, 28 lipca 2009, 23:21

Podłączam się do pytania o kolory góry - zdaje mi się, że ten Sea blue to raczej dość zdecydowany kolor w oryginale, przynajmniej tak wygląda na kolorowych fotografiach. Koncepcja z rozjaśnieniami w konwencji negatywu jest na pewno ciekawa i (zwłaszcza w Twoim wykonaniu) efektowna, ale trochę wbrew logicę światłocienia. Czy to ma być łoszowane na ciemno? Podziwiam niezmiennie poziom Twojego warsztatu.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » środa, 29 lipca 2009, 16:53

Gunzie - tak ja pisał Dominik to są elementy fototrawione dołączone do modelu.

Model pomalowany w całości Gunze z serii C, góra to Navy Blue. Na zdjęciach z lampą z aparatu też widzicie szary-brąz? :)
Fakt, na zdjęciach w świetle dziennym kolor jakiś dziwny jest, ale tak zerkam na niego pisząc te słowa i wydaje mi się wszystko ok :)

Z tym malowaniem góry troszkę mnie poniosło :oops: , ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Początkowy plan zakładał pomalowanie Navy Blue z Gunze, a na to postshading ciemniejszym Sea Blue z Tamiya.
Dobra zobaczymy co z tego da się wycisnąć.

Michał co do washa to sam jeszcze nie wiem, napewno wypróbuję jakiś odcień szarości, czerni. Daleka jeszcze do tego droga.

Gonzo efekt jest widoczny w zależności od padania światła patrząc na model gołym okiem.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » środa, 5 sierpnia 2009, 16:32

Tak wygląda kolorek w namiocie przy sztucznym oświetleniu.

Obrazek

A tutaj ciąg dalszy zmagań (przepraszam za tragiczne zdjęcia, ale jeszcze nie znalazłem sobie miejsca nan nowym mieszkaniu, gdzie mógłbym robić w miarę sensowne zdjęcia bez wyciągania namiotu i świetlówek). Połowa szczęki i okopcenia na miejscu. Pobawiłem się też kredką o kolorze french grey.

Obrazek

Obrazek

Aha bym zapomniał. Zrobiłem postshading na NB Tamiya smoke. Lepsze zdjęcia wrzucę jak skończe kotkowi koparę :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Marcin A. » środa, 5 sierpnia 2009, 17:19

Jak dla mnie te okopcenia fenomenalne, mógłbyś przybliżyć dokładnie jak je robiłeś?
Marcin A.
 

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Czarny » środa, 5 sierpnia 2009, 20:06

Czy kredeczką Frencz Grej robiłeś "okopcenia"?? Przybliż troszkę jak dokładnie je wykonałeś.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » czwartek, 6 sierpnia 2009, 12:37

Okopcenia to robota aerografu + kredka (siena bądź brąz Van Dick nie pamiętam). Najpierw psiknąłem mocno rozcieńczonym czarnym kontur okopceń, środek wypełniłem mieszanką białego z szarym, przy czym przy krawędzi spływu psikałem mniej bo jak wiadomo im dalej tym siła oddziaływania okopceń mniejsza. Na koniec poszła w ruch brązowa kredka, która dopełniła efekt finalny.

Kredki french grey użyłem w celu oddania otarć powłoki malarskiej. Na tych zdjęciach nic prawie nie widać, ale można ją wypatrzeć w okolicach krawędzi natarcia skrzydeł, niektórych paneli inspekcyjnych, pokryw od skrzynek amonicyjnych i km-ów.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez lejgo_inc » czwartek, 6 sierpnia 2009, 21:19

Widać, widać tą francuską szarość gdzieniegdzie. Ogólny efekt jest znakomity, miło się ogląda. A najlepsze jest to, że to jeszcze nie koniec, i jestem pewien że jeszcze będzie na co popatrzeć :):)

BTW - ten brąz to raczejvan Dyck niż Van Dick - od Anthonego Van Dyck'a - malarza flamandzkiego z XVIIw. Jest aktor "Dick" Van Dyke, ale jego raczej bym nie kojarzył z kolorami farbek :)
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez michalp78 » czwartek, 6 sierpnia 2009, 21:47

Poszedłeś w słuszną stronę w sprawie okopceń. Pewnie to jeszcze nie koniec pracy nad nimi. Mogłyby być chyba jednak trochę bardziej zróżnicowane w zleżności od odległości od rur wydechowych. Trochę innych kolorków w odcieniach rdzawych, a może i żółtawych.
Troszkę widać to tu:
Obrazek
http://www.ipmsstockholm.org/magazine/2004/05/images/interior_colours_us_306.jpg
Kolor wygląda bardziej przekonująco na ostatnich zdjęciach a i facjata piękna.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » niedziela, 16 sierpnia 2009, 19:33

Cześć :(

Dziękuje Michał za ciekawe zdjęcie. Troszkę popracowałem nad okopceniami. Zostało jeszcze do zrobienia kilka detali.

Obrazek

Jednak pies tańcował z okopceniami, model chyba przerósł moje umiejętności :( Po kolei:

1. Szczęka - zachęcony w miarę udanym malowaniem szczęki na kobrze, tutaj chyba przeceniłem swoje umiejętności. Najwięcej trudności sprawiło mi maskowanie, w celu namalowania czarnej obwódki. Po maskowaniu wszystko wyglądało ok, po zdjęciu masek wyszło kaszaniarsko. Nierówna obwódka wymaga retuszu :-/

Obrazek

2. Dramat osiąga punkt kulminacyjny - kalkomanie! Tradycyjnie ostatnimi czasy położyłem błysk TopCoat z Gunze. Wyszło lusterko (myślę fajnie, kalki pięknie się położy) - minus: ślady otarć robione krędką zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dobra to jest pikuś. Jadę z kalkami bo szkoda czasu na pierdoły. Na rozgrzewkę gwiazda na lewym skrzydle. Rach ciach i siadła pięknie.

Obrazek

Następnie ogromniasta gwiazda na kadłub (ach Ci Amerykanie, wszystko muszą mieć wielkie). I tu po chwilach ekstazy, zaczął się horror. Kalki Edka wydają się super, jedyny ich minus jak dla mnie to o zgrozo, że za idealnie siadają. Normalnie przywierają jak szalone. Nie mogłem wogóle przemieścić kalki na modelu. Jedna gwiazda poszła do kosza, a druga siadła tak:

Obrazek

Wylałem na to chyba pół litra płynu i nie chciało się dziadostwo przemieścić. Naciągałem, macałem i nic.
Dziękuje Ci Panie za nity i blachę kładzioną na zakładkę :evil: Tak się wpieniłem, że zamiast ściągnąć kalkę od razu poszedłem na fajke, a gdy wróciłem to mogłem już zacząć skrobać :twisted:

3. Happy End??? Model dał mi dzisiaj ostro w kość i mój zapał do niego uleciał z dymem nerwowo wypalonych papierosów. Jedyny ratunek widzę w zmyciu tego badziewia i namalowaniu gwiazdek od szablonów Montexu. Tak też zrobię.

Ps. Wygadałem się i mi przeszło :) Położe resztę kalkomani i czekam na paczkę z maskami.

Pozdrawiam

Ps.2. Bym zapomniał, jaki kolorek dostępnych producentów najlepiej odda ten błekit wokół gwiazdy?
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Krystian Ciechowicz » niedziela, 16 sierpnia 2009, 20:14

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Ps.2. Bym zapomniał, jaki kolorek dostępnych producentów najlepiej odda ten błekit wokół gwiazdy?


GUNZE C 326
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » niedziela, 16 sierpnia 2009, 20:29

Dzięki Krystian. Spytam jeszcze, czy stosowałeś go w praktyce, bo przeglądając paletę Gunze bardziej mi pasuję C328

Obrazek
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F6F-3 HELLCAT Moniki, Eduard 1/48

Postprzez Jaho63 » niedziela, 16 sierpnia 2009, 20:43

Jeśli można "Ajsman" to od pewnego czasu już się zastanawiałem, dlaczego w ogóle stosujesz kalki? Widać, że całkiem sprawnie operujesz aerkiem, a niema takich kalek, tak uważam, które by dorównały dobrze użytym szablonom. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości