Firefly Mk.I (1/72 Octopus)

[spiton]

Też się cieszę !!

[LazyCat]

Detal ktory moze sie przydac

[Jaho63]

Christiano! Jeżeli chodzi Ci o podwozie to jeszcze czas. Ale jeśli masz na myśli dolne światła indentyfikacyjne, to masz rację. Po zlustrowaniu "In Action nr.200", "Warpaint nr.28" i "Skrzydła w Miniaturze nr.9 i nr.10" oraz "Royal Google AF" nie wiem jak one wyglądają, widać je na wielu zdjęciach (te cztery na spodzie kadłuba, zaraz jak się kończy skrzydło), ale czy były w jakiś kolorach? Czy białe?
U mnie "coś tam, coś tam":

[piotr dmitruk]

Preshading na kalki?
Zaiste, niezwykłe!

[Jaho63]

Piotruś to nie są kalki.

[piotr dmitruk]

A oświećże mnie co do tego sposobu.

[Jaho63]

Piotr, żadna rewolucja, choć czuję, że masz się ochotę pośmiać. Już tłumaczę. Wszystko jak zawsze, malowane od szablonów, jedynie odwrotna kolejność malowania oznaczeń. W tej chwili oznaczenia zabezpieczyłem przeźroczystą folią samoprzylepną, i będę się bawił w kamuflaż. A że planuję zrobić jego "wypłowienie" (wyraźnie widać różnicę w miejscach zamalowanych oznaczeń starego typu) wolałem zamienić kolejność, tzn. najpierw znaki, potem kamuflaż. W pracy przy maskowaniu wielkiej różnicy nie ma, a wolałbym ograniczyć roboty na ewentualnie udanym kamuflażu. Bardziej liczyłem, że będziesz coś miał na te światła pozycyjne (czy też identyfikacyjne).

[piotr dmitruk]

Piotr, żadna rewolucja, choć czuję, że masz się ochotę pośmiać.

Ależ skądże, po prostu mnie zaciekawiło. Ale sposób jest rozsądny.
Co do światełek, to mam dwa dość wyraźne zdjęcia. Na pierwszym rzekłbym, że są białe

Na drugim widziałbym jednak czerwone i zielone

[spiton]

Ale masz bajeranckie działka !! Toczone ??

[Jaho63]

Toczone, toczone, ręcznie "toczone".
Piotrek na pierwszym zdjęciu wyglądają na zamalowane, na drugim wyraźnie kolorowe. Inna sprawa, że nie rozpoznaję po widocznych elementach wersji Firefly'a, ale chyba jakieś późniejsze? Niemniej nie mogę ich pominąć, bo jak widać to całkiem dobrze widoczne "bańki" są.

[K.Y.Czart]

Niemniej nie mogę ich pominąć, bo jak widać to całkiem dobrze widoczne "bańki" są.

Ech Janusz, żeby świetlikom pod ogon zaglądać, wstyd...

[Jaho63]

No i pięknie, coraz bliżej domu jesteśmy. Pomarańczowe, zielone, pomarańczowe i? Czwarte znowu zielone? Ale i tak dzięki panowie, bo całkiem nie wiedziałem, co z tym zrobić. Podejrzewam, że mogły być, podobnie do światła na grzbiecie Spitfre, zamalowane, ale ten egzemplarz, z "plackami" świeżej farby po zamalowaniu znaków, wydaje mi się, nie powinien mieć zamalowanych. Dzięki.

[K.Y.Czart]

No i pięknie, coraz bliżej domu jesteśmy. Pomarańczowe, zielone, pomarańczowe i? Czwarte znowu zielone? Ale i tak dzięki panowie, bo całkiem nie wiedziałem, co z tym zrobić. Podejrzewam, że mogły być, podobnie do światła na grzbiecie Spitfre, zamalowane, ale ten egzemplarz, z "plackami" świeżej farby po zamalowaniu znaków, wydaje mi się, nie powinien mieć zamalowanych. Dzięki.

No więc tak - obawiam się, że czwartego nie było. Tzn. było, ale nie kolorowe. Obstawiam, że były trzy lampki kolorowe w standardowym układzie: czerwone, zielone, pomarańczowe. A między zielonym i pomarańczowym, dodatkowe urządzenie, którego na moim zdjęciu nie ma (jest tylko jakby po nim ślad), a na zdjęciach Piotra jest. Może to lampa Aldis do nadawania Morsem? Na filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=crgPzKgXg6w widać jak to jest na odrestaurowanej "piątce". Ostatnia lampa (pomarańczowa) jest wymieniona na czerwonego flasha, wg współczesnych standardów, a dwie pierwsze najpewniej zamalowane.

[Jaho63]

Choć w tym późnym Firefley'u jest typowy układ 3 świateł, jednak jestem skłonny przyznać, że to ma sens. Tym bardziej, że przeglądając ponownie wszelkie zdjęcia mam nieodparte wrażenie, że to 4-te światło jest inne, mniej wystaje. Wiec nie tylko kolor, ale i "klosz" odbiegał. Przyjmuję, więc, że te pierwsze trzy są, jak piszesz Krzyś, R/G/O a te czwarte zrobię białe. Pewnie nie dam rady zrobić innego kształtu (w 72-ce to naprawdę małe będzie), ale kolory myślę, że spoks. Ostatnio byłem zadowolony z "wytłaczanych światełek z kolorowego plastiku.

Trochę jestem zdziwiony, że w rzutach bocznych w ogóle te światła nie są ujmowane.

[Kuba P.]

Ja zrobiłem z jakichś resztek żywic, też uproszczoną, ale myślę znośną "wersję" jego kabiny:

Wodzu!
Jest podejrzenie, że wkleiliście w angielski samolot radio z Reichu, FuG X proszę Kolegi na pierwszym planie! Albo to jakiś udany przebieraniec.


K.