W sumie 295 częsci I to bardzo małych - zemściło się to na mnie. Już nie miałem siły go "godnie" skleić. Dlatego też model sklejony frajdolarsko. Błędy I niedoróbki zamaskowane mocnymi śladami eksploatacyjnymi
Niestety przez te zabawy z washem itp. umknęło w silniku wiele szczegółów - nie widać na przykład gwintów, z których byłem całkiem zadowolony.
Najpierw się frustrowałem, ale teraz myślę, że to była budowa testowa - znalazłem wszystkie newralgiczne miejsca I za jakiś tydzień (jak znowu będę mógł patrzeć na bentleya) to skleję go bez niedoróbek. Póki co, jest jak jest - widać ogólnie, jak wygląda model po złożeniu.












































