Mam nadzieję że latał nie będzie, bo to przeważnie źle się kończy

Kiedyś zbudowałem parę latających modeli ale lot trwał tylko kilka sekund i gleba (pilot słaby, albo konstrukcja do bani) w każdym bądź razie ta dziedzina modelarstwa na razie mnie do siebie zraziła

Modele redukcyjne też mi parę razy wypadły z wacianych łapek, wykonując dziewiczy lot na podłogę, i w sumie dobrze nie było

Tak więc lotów nie biorę pod uwagę, i unikam jak ognia
A wracając do modelu. Koła które zrobiłem do modelu mimo znacznego nakładu pracy nie wyszły najfajniej ale przede wszystkim miały błąd merytoryczny. Napis "Polska Opona Lotnicza Stomil" był niezgodny z faktem, powinien być "Palmer Cord Aero Tyre". W związku z tym zakasałem rękawy i narysowałem w 3D właściwe koło:

Potem zleciłem wydruk:


Który wgląda świetnie i wymaga tylko minimalnej ingerencji w celu usunięcia śladu warstw.
Zrobiłem też płozę ogonową, z racji tego że jest to delikatny element i na pewno by się uszkodził po jakimś czasie wykonałem go z metalu.

I przymiarka do kadłuba
