Strona 3 z 5

Re: Hawker Hurricane Mk.I AH, Airfix, Revell Hase 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2019, 21:00
przez skusz
No dobra, zabawa się skończyła :lol: cytując klasyka z FB "do Sławusia przyszła paczusia" a w niej takie kaleczki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
jako, że to już nie może być Rumun, więc będzie Finn o taki
Obrazek
już nawet pomalowałem elementy szybkiej identyfikacji
Obrazek
Obrazek
a jako, że mam trzy overtresy - juniory i mastera, to poszły na tapetę
Obrazek
drugi to będzie Rumun, tylko z nr 2
Obrazek
trzeci - Irlandczyk, kalki ... :?:
Obrazek
no i master z blaszkami
Obrazek
Obrazek
ten będzie Francuz
Obrazek
jakoś nie byłbym sobą jakbym sobie nie namieszał. Tak się nakręciłem tym tematem, że rozdrapuję jeszcze:
wczesny Hurricane
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
MK. II b
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mk. II c
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
no i wisienka na torcie (o ile uda się go upiec, a nie zrobić zakalec :mrgreen: )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
z tym będzie trochę zabawy, bo muszę wykombinować co było w drugiej kabinie, piszą, że to był dwuster, więc sporo to już ułatwia.

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2019, 21:27
przez Krzysiek Kowalik
Zwariowałeś :mrgreen:
Masz jakąś waloryzację do tego ostatniego, czy planujesz grube rzeźbienie?

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2019, 21:38
przez Atlis
Irlandczyk fantastyczny!

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2019, 22:19
przez abtb
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Na bogato, fukawka wytrzyma? :mrgreen:

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2019, 22:47
przez xmen
Pamiętaj że Holenderskie miały tylko osiem kaemów zamontowanie.Numer seryjny też prawdopodobnie do wymiany.Kalek do radzieckiego by się kolega nie chciał pozbyć?

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 01:45
przez zegeye
Niezła seria Sławku. Zamiarujesz dogonić swoje Spitfiry?

Re: Hawker Hurricane Mk.I AH, Airfix, Revell Hase 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 10:34
przez donalyah00
skusz napisał(a):trzeci - Irlandczyk, kalki ... :?:

Damy radę - w szafie zalega mi odpowiedni zestaw Max Decals (IAC) i się chętnie podzielę. ;o)
Będziesz w Bytomiu?

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 10:52
przez skusz
Krzysiek Kowalik napisał(a):Zwariowałeś :mrgreen:
Masz jakąś waloryzację do tego ostatniego, czy planujesz grube rzeźbienie?

Planuję rzeźbienie, na czuja ;o)
abtb napisał(a):Na bogato, fukawka wytrzyma? :mrgreen:

mam nadzieję
ochli napisał(a):Pamiętaj że Holenderskie miały tylko osiem kaemów zamontowanie.Numer seryjny też prawdopodobnie do wymiany.Kalek do radzieckiego by się kolega nie chciał pozbyć?

tak, ale na górze pokrywy zostały. We wszystkich są jakieś niuanse nie teges. Nie ma sprawy, mam nawet gdzieś zestaw AML-u. Sowiety niestety tutaj się nie łapią.
zegeye napisał(a):Niezła seria Sławku. Zamiarujesz dogonić swoje Spitfiry?

nie da rady, samych dziewiątek mam ...dziesiąt :mrgreen:
donalyah00 napisał(a):
skusz napisał(a):trzeci - Irlandczyk, kalki ... :?:

Damy radę - w szafie zalega mi odpowiedni zestaw Max Decals (IAC) i się chętnie podzielę. ;o)
Będziesz w Bytomiu?

tak wybieram się, chętnie się wymienię, mam spory magazynek 98% II w.ś. i 1/72. W tej kwestii rozmawiałem już z Bogdanem MR.Decal, ale lubię mieć zapas :P

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 11:11
przez xmen
Tak pokrywy zostały tylko lufy trzeba usunąć. :mrgreen: Na pewno będę śledził z zainteresowaniem. ;o)

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 19:06
przez MKWJTC
Huragan szaleństwa!
To ja kibicuję Irańczykowi, jeśli tylko nie będzie z Mastercrafta, to może relacje dwustronne naprawimy :D

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 21:01
przez donalyah00
skusz napisał(a):tak wybieram się, chętnie się wymienię, mam spory magazynek 98% II w.ś. i 1/72. W tej kwestii rozmawiałem już z Bogdanem MR.Decal, ale lubię mieć zapas :P

O to super - chętnie je Tobie oddam. :) U mnie się po prostu kurzą. O tym zestawie mowa:
Obrazek

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2019, 23:13
przez skusz
donalyah00 napisał(a):O to super - chętnie je Tobie oddam. :) U mnie się po prostu kurzą. O tym zestawie mowa:
Obrazek

Podwójnie uradowany, bo jeszcze jest Seafire, którego mi brakuje. Co na wymianę?

Tym czasem pierwsze malowanki
Obrazek
Obrazek
wklejone boczki
Obrazek
nóżki w górze
Obrazek
i można zamykać skrzydła
Obrazek
znalazłem też fotkę dwustera
Obrazek

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: piątek, 1 marca 2019, 00:10
przez MKWJTC
I jest dobry multiefekt.
Jest też jego brat, ten już z nakryciem głowy.
Obrazek

Edycja:
Przepraszam, ma ten sam nr boczny 2-31, to ten sam Hurri.
Pewnie z tyłu bardziej wiało...

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: piątek, 1 marca 2019, 08:36
przez skusz
Cytując za ML 52 s.29
"... Była to dwumiejscowa maszyna z dwoma oddzielnymi kabinami, zabudowanymi jedna za drugą; nowy kokpit wykonano za oryginalnym i zaopatrzono w owiewkę wzorowaną na tej od Tempesta. Był to drugi tak "spreparowany" samolot w Iranie. Pierwszy z nich był identyczny, z tą jednak różnicą, że tylna kabina została wykonana w bardziej prosty sposób (tak jak przednia nie była zakryta odsuwaną owiewką). Pierwszy z nich nosił numer 2-32, natomiast drugi - 2-31."
Natomiast w monografii Hurricane MMP Books s.64
"... Both cocpits were open and fitted only with a windscreen. Nevertheless, air turbulence behind the front made the instructor's job in the aft cocpit almost imposible, with the result that the real cocpit was covered with a buble hood adapter from a Tempest"
cokolwiek to znaczy :D

Re: Hawker Hurricane Mk.I Arma Hobby 1:72

PostNapisane: piątek, 1 marca 2019, 11:04
przez Dominik
Czyli instruktorowi pizgało jak w Taterach przy halnym i mu to i owo odmarzało...Ale pomysł na osłonę bardzo ciekawy. Zastanawia mnie tylko czy nie myśleli nad zakryciem obydwu kabin (jak na ten przykład w Si Fjury).