Modelarstwo z pasją

Foremka ta sama inny podział kadłuba i inne podejście do montażu skrzydeł. Będzie trzeba wyciąć w kadłubie miejsce na skrzydło, a przynajmniej na dźwigar.

Mogę zapytać o magiczny sposób jak zrobić oszklenie żeby tak ładnie je wpasować?

Jolomanolo napisał(a):

Owiewka i górną część kadłuba były wytłoczone na tym samym kopycie, w kadłub wkleiłem, od wewnątrz wąskie paski na których owiewka ma się opierać, następnie przyłożyłem ją do kadłuba i odciąłem z nadmiarem. Kolejna przymiarka i kolejne cięcie już prawie na gotowo, potem niezbyt gruby papier ścierny i już.
Dwa cięcia bo za pierwszym razem "szkło" nie leży dokładnie na kadłubie, przy marginesie 1-2 mm
Można już dość dokładnie zaznaczyć końcowy wymiar.

Nieco poprawiona wręga, nowa owiewka i przyklejona płoza.
Robią się stery.
Kadłub chyba jednak będzie biały albo jasnoszary, wygląda na zdjęciach, że sklejka ma ten sam kolor co taśmy naklejone na łączeniu arkuszy, chyba że ktoś ma inny pomysł, Piotr pisał o srebrzance, ale nie do końca jestem przekonany.

popatrz na zdjęcia na poprzedniej stronie. rama pośrodku kabiny ma wyraznie płaskie boki, oslona tez taka powinna być.

Płoza płozą, ale wydaje mi się że po bokach są jeszcze jakieś wzmocnienia oklejone taśmą.
Mamy dziwną synchronizację, kiedy przypadkiem wyciągnąłem zestaw z szafki, Ty rozpocząłeś temat, a dziś kiedy udało mi się sporo nadgonić, Ty też dajesz aktualizację.
U mnie tak:




Jeszcze parę pytań. Mechanizmy sterowania (cięgna czy popychacze), w kabinie raczej szły pod podłogą. Jak w związku z tym mogło wyglądać ich połączenie z pedałami (działającymi niezależnie), i jak mogły wyglądać w takim dość prymitywnym latadle same pedały. Czy to mogły być zwykłe deseczki na zawiasach? Prawdopodobnie z przymocowanymi rzemieniami, żeby zapewnić działanie pedałów w obie strony. Może ktoś przez analogię z podobną konstrukcją mógłby przybliżyć temat?

Jak mógł wyglądać "fotel" pilota? Wygięty płat sklejki?

Zastanawiam się też jak zrobić te łazienkowe wywietrzniki. Ze względu na rozmiar preferowałbym zwykłą kalkę.

Fajnie to wygląda, co zrobiłeś ze skrzydłami, (imitacja pokrycia)?
Potez zwrócił uwagę na wręgę, już ją trochę spłaszczyłem, ale boję się że trudno będzie zmienić ją jeszcze bardziej bez przerabiania całego kadłuba, kiedy zaczynałem to robić opierał się na tym co miałem, potem znalazłem lepsze zdjęcia w NAC i próbuję coś poprawiać, jak to wygląda u Ciebie?

Jeszcze jedna poprawka do zrobienia, słabo widoczna na zdjęciach listwa pod owiewką, usztywniająca wstęgę.

Teraz może trochę od końca, zamówiłem kalki, napisy + 6x imitacje wywietrznikow do każdego kompletu,

Napędy były linkowe ( według opisu), pedały steru kierunku niezależne, wydaje mi się że były to raczej metalowe element w kształcie litery T poruszające się w wycięciach w podłodze, dodatkowa zagadką jest dla mnie napęd hamulców aerodynamicznych ( całe płyty na końcach skrzydeł wychylały się o 60⁰. Zastanawiam się czy jednoczesne wciśnięcie pedałów nie powodowało ich wychylenia, jeżeli nie, to gdzieś powinna być dzwignia do tego, prawdopodobnie po lewej stronie.

Co do płozy "Podwozie jednotorowe złożone z podkadłubowej płozy jesionowej amortyzowanej dętką", dętka osłonięa tkaniną klejoną do cienkiego pokrycia kadłuba, stąd te "szmaty " przy płozie.

Myślę, że fotel to proste płaskie siedzisko z jakąś poduszką, a oparcie to sklejka lekko wygięta.

Musiałem trochę poprawić wady odlewu, zrobiłem to zalewając Surfacerem i szlifując. Przy okazji tak mi się wygładziło pokrycie.
Formę boku kadłuba zeszlifowałem, ale sama wydmuszka chyba nie oddała tego idealnie. Jest lepiej, ale nie aż tak płasko jak na zdjęciach.

Skoro pedały niezależnie od siebie poruszały stery kierunku na płytach brzegowych, to prawdopodobnie ich jednoczesne wciśnięcie dawało efekt hamulca aerodynamicznego
W międzyczasie coś się robiło

Piotrze, zdjęcia Twojego modelu na tym niebieskim tle wyglądają jak rendery Ciekawa praca, obserwuję.

Kapitalne modele Zazdraszam oczu i umiejętności pracy z taką malizną, ja już tej skali nie widzę, chyba trzeba wrócić do 32ki

Też wydłubałem wręgę, przy tej wielkości już obróbkę utrudnia elastyczność tworzywa

Wręga wręgą, ale skrzydło też fajnie wygląda!
Biorąc pod uwagę nazwę, może powinieneś był wystartować z Żabusiem/Żabusią w Animal Planet - byłby dodatkowy bodziec do działania!

Nie zdążę do północka.

piotr dmitruk napisał(a):Nie zdążę do północka.

Spoko. Przecież jest dopiero przedpołudnie.

piotr dmitruk napisał(a):Nie zdążę do północka.

Ale jakbyś wystartował w konkursie, to pewnie byś zdążył