[Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Sherman » wtorek, 17 grudnia 2013, 01:08

Miodzio.
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Reklama

modele polskich samolotów

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » piątek, 20 grudnia 2013, 00:35

Dzięki Sherman

Poniżej kolejny drobny element. Zwykle do robienia przezroczystych części używam starych linijek, ekierek i tym podobnych. Niestety skrzydło Fulmara jest na tyle grube ze nawet płytka plexi 4 mm była za cienka. Tym razem z pomocą przyszedł korek od perfum. Myślałem na początku, że jest zrobiony z czegoś w rodzaju plexi. Okazało się jednak, że jest to tworzywo dużo miększe. Na początku kręciłem nosem, ale potem okazało się, że idealnie obrabia się je żyletką i nożykiem olfy :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na poniższym zdjęciu widać spoinę i załamujące się w jej okolicy światło. Czy macie na to jakiś patent. Będę jeszcze te elementy odłamywał, żeby zrobić imitację żarówki. Na razie mam pomysł, żeby przed ponownym przyklejenim odpowiednie powierzchnie pomalować lub użyć ClearFixa Humbrola. Wszelkie sugestie mile widziane :) .
Obrazek
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez MIRO » piątek, 20 grudnia 2013, 12:52

Strużyn napisał(a):Na poniższym zdjęciu widać spoinę i załamujące się w jej okolicy światło. Czy macie na to jakiś patent. Będę jeszcze te elementy odłamywał, żeby zrobić imitację żarówki.


Sam element przeźroczysty zrób większy, niż powinien być docelowo. Zaczpachluj łączenie, a właściwe linie połączenia natnij.
Pozdrawiam
Mirek
Путiн хуйло!
Avatar użytkownika
MIRO
 
Posty: 1743
Dołączył(a): piątek, 21 listopada 2008, 09:36
Lokalizacja: Opole

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » piątek, 20 grudnia 2013, 13:09

Miro, teoretycznie tak właśnie zrobiłem. Właściwa linia połączenia będzie się znajdować milimetr od miejsca sklejenia. Przed wklejeniem elementu przezroczystego wyciąłem około milimetr plastiku z każdej strony. Pytanie czy tyle wystarczy :). Pewne zrobię jakieś próby na boku.
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Klugi » piątek, 20 grudnia 2013, 13:32

Miło zaglądać do tego warsztatu. Kawał dobrej roboty.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Klugi
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek, 7 listopada 2013, 20:36
Lokalizacja: Kitchener, Ontario, Kanada

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez skusz » piątek, 20 grudnia 2013, 19:07

Światełka kleję na CA, który później ślicznie się poleruje.
Pozdrawiam Sławek Kusz
Portfolio : http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=20734
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
skusz

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3516
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 16:27
Lokalizacja: Roztocze

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 01:10

Skusz.. też zwykle używam CA do lampek. Faktycznie można go fajnie wyszlifować. Nie rozwiązuje to jednak mojego problemu, ale chyba mam już pomysł jak to obejść. Ostatnio popracowałem trochę nad sterami i lotkami. W sterach chciałem początkowo wyciąć szczeliny czeską piłką. Niestety wyszło mega krzywo. Po chwili zwątpienia stwierdziłem, że szczelinę najpierw zbuduję sobie na boku a potem wkleję ją do steru i to co wystaje wyszlifuję. Wyszło dużo lepiej niż za pierwszym razem.

Obrazek

W przypadku lotek użyłem innego patentu. Tam zamiast nacinać dwie linie czeską żyletką ....co nie zawsze wychodzi równolegle, połączyłem dwie czeskie żyletki ze sobą. Dzięki temu jednym cięciem byłem w stanie wyciąć pasek polistylenu. Wyszło całkiem czysto co mnie bardzo cieszy :D

Obrazek

Przy okazji życzę wszystkim wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.....i modelu pod choinką :D
Ostatnio edytowano poniedziałek, 23 grudnia 2013, 01:37 przez Strużyn, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez tomek_chacewicz » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 01:28

Krzysiek, jeśli chodzi o widoczną spoinę i brzydkie załamanie światła to tak jak wcześniej pisałeś, najlepiej pomalować powierzchnie klejenia klosza i kleić CA. Przy mniejszym kloszu i zastosowaniu czerwonego albo zielonego tworzywa spoina jest niemal niewidoczna i problem odpada. Najlepszego na Święta :-)
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Marcin_Matejko » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 08:11

Świetna robota :shock:
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1420
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 21:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Marcin Witkowski » wtorek, 24 grudnia 2013, 11:36

Krzysiek, świetnie się to ogląda? Super warsztat!
Mam nadzieję zobaczyć Twój model w Bytomiu i znów co nieco pogadać ;)
Avatar użytkownika
Marcin Witkowski
 
Posty: 274
Dołączył(a): środa, 12 marca 2008, 09:13
Lokalizacja: Niekarmia

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » środa, 25 grudnia 2013, 23:55

Dzięki Panowie :)

tomek_chacewicz napisał(a):Krzysiek, jeśli chodzi o widoczną spoinę i brzydkie załamanie światła to tak jak wcześniej pisałeś, najlepiej pomalować powierzchnie klejenia klosza i kleić CA


Tak też zrobię 8-) .

Marcin staram się zdążyć na Bytom, ale czy się uda zależy od wyrozumiałości mojej małżonki ;o). W każdym razie liczę na zobaczenie tam skończonego spita ;o)
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » sobota, 28 grudnia 2013, 16:22

Jak poradziliście tak zrobiłem. Dorobiłem jeszcze pseudo-żarówki. Pomalowanie tylnej ścianki przezroczystego elementu na szaro wyeliminowało załamanie światła. Najpierw użyłem koloru srebrnego (aluminium), ale efekt był mizerny.

Czy orientujecie się jaki kolor powinny mieć żarówki świateł umieszczonych na końcach płata z tyłu ?? Chodzi o światło przy końcówce lotki. W literaturze opisywane jako 'Formation-keeping light'.

Obrazek
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez piotr dmitruk » sobota, 28 grudnia 2013, 18:21

Nie wiem jak w Fulmarze, ale w Wyvernie i Sea Fury były granatowe
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez rotpol13 » sobota, 28 grudnia 2013, 18:39

Clear cover, dark blue light inside.

Żarówka ciemno niebieska. Wszystkie samoloty RAF podczas II WW miały ten kolor świateł 'Formation-keeping light'
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: [Atlantyk '39-'45] Fairey Fulmar NF Mk.II 1/48 MPM

Postprzez Strużyn » środa, 1 stycznia 2014, 23:27

Piotrek, Kamil dzięki za pomoc. Dzięki niej poszedłem dalej z robotą. Udało się jakoś również wypolerować ten dosyć miękki przezroczysty plastik. Z pomocą przyszła elektryczna szczoteczka do zębów. Akurat kilka dni temu dokonała żywota jej płytka sterujące, więc przerobiłem ją na cele modelarskie :D

Obrazek

Powoli kończę również uzupełnianie komór podwozia. Kabelkologia trochę mnie wykończyła, ale wygląda to już lepiej niż to co fabryka dała.
Obrazek

A tutaj z przymiarka z wlotem powietrza.
Obrazek
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości