P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez Timi » sobota, 13 grudnia 2008, 10:26

Ja to w ogóle nie wiem co to taki plan rozpisywać...
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Reklama

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez fragles » sobota, 13 grudnia 2008, 10:50

RAV napisał(a):Dlaczego opisy na swoich szkicach robisz po angielsku?


No właśnie, Gonzo - miałem to samo pytanie.
Jeśli wyjaśnisz, że do modeli samolotów niemieckich robisz opisy po niemiecku, do włoskich po włosku, do rosyjskich po rosyjsku itd., to będę usatysfakcjonowany. :mrgreen:
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » sobota, 13 grudnia 2008, 13:09

Mogę bez problemu to przyznać, bez ryzyka wpadki bo modeli samolotów niemieckich, włoskich, rosyjskich itd. nie będę robił :P .
Kiedy byłem małą dziewczynką i zaczynałem uczyć się angielskiego wymyśliłem sobie, że prywatne notatki będę sobie robił po angielsku i będzie to jeden ze sposobów na przyspieszenie procesu nauki. I tak zostało. Przyzwyczaiłem się i robię to odruchowo. Zresztą, ciągle mam braki w tym języku i proces trwa :mrgreen: .
Plan malowania potrzebny jest by zgrać poszczególne kroki i nie malować np cztery razy czarnym, jeżeli da się to zrobić dwa razy przy odpowiednim zaplanowaniu. Rozkład kamuflażu jest zbędny przy malowaniu prostym, typowym. Malowanie takie jak Gabreskiego wymaga szczegółowej analizy i twórczych uzupełnień. Nie widziałem, jak dotąd, sylwetek tego P-47 z zaznaczonym podziałem na malowanie znane i domniemane. Poza tym nie wiem jak podszedł do odwzorowania kamuflażu autor sylwetki i wolę sam przeanalizować zdjęcia. Tak jest też przyjemniej. Wolę mieć te analizy zakończone i 'w małym palcu' zanim zacznę kolorować model.
'Twórcze uzupełnienia' nie powinny być rozumiane jako dowolny układ plam. Powinien on być konsekwencją ukadu plam istniejących i ewentualnych sugestii płynących z historii. Widywałem różne ciekawe górne powierzchnie na modelach samolotu Gabreskiego :roll:
Do tego dochodzą ślady eksploatacji, które do podejrzenia są na zdjęciach. Najlepiej jest mieć je na kilku różnych ujęciach by nie malować plam będących wynikiem gry światła albo uszkodzenia filmu. Wolę mieć planik z odnośnikami do zdjęć niż nerwowo przeszukiwać dokumentację, przy każdym zacieku.
W sumie powstaną moje własne plany malowania. Na papierze. Niestety moja głowa nie zachowa tych wszystkich informacji bez takiej pomocy :( .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 01:06

Tylko przeskalowałem sylwetkę w Correlu do 1/48 i dopasowałem do niej oznaczenia. To już gotowy szablon do cięcia.
Obrazek
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 08:45

greatgonzo napisał(a):...przeskalowałem sylwetkę w Correlu...


A co to za nowy program, bo nie znam...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:08

Eee tam, żeby robić zamieszanie o jedno małe 'r'... ;o) . Zresztą tak jest ładniej :D .
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 14:58

greatgonzo napisał(a):Eee tam, żeby robić zamieszanie o jedno małe 'r'... ;o) . Zresztą tak jest ładniej :D .



aaa...., to gitarra
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 23 grudnia 2008, 01:23

Jak powszechnie wiadomo malowanie Thunderbolta Gabryszewskiego znane jest tylko częściowo, pomimo dość częstego fotografowania, choćby ze względów propagandowych (znane są zdjęcia z doprawionymi flagami zwycięstw naziemnych , uznawanych jak wiadomo przez Potężną Ósemkę, jednak niezbyt chyba cenionych przez samego pilota bo Shacki nie naklejał nigdy tych symboli).
Niejednoznaczna jest kolorystyka dolnych powierzchni. Mam tu wybraną swoją wersję ale o tem potem.
Góra w większości to biała plama na mapie. Myślałem nawet, żeby potraktować sprawę dosłownie i okrytą tajemnicą część płatowca pozostawić w szarej barwie. Wyszłoby jednak studium historyczne, a nie bojowy samolot. Zamiast tego zrobiłem analizę malowania górnych powierzchni samolotu. Do sprawy można było podejść na trzy sposoby. Pierwszy, polegający na założeniu, że skoro nie wiadomo to można prysnąć cokolwiek odrzuciłem od razu.
Drugi to odtworzenie kamuflażu na zasadzie powtórzenia widocznych motywów. Da się to zrobić i np. zaczątki plam widoczne na krawędzi natarcia lewego skrzydła wpasowują się w taką koncepcję. Widziałem model pomalowany w taki sposób. Ostatecznie ten sposób też odrzuciłem. Być może decydujący tu był fakt, że tak pomalowany T.Bolt wygląda jakoś dziwnie i zwyczajnie nie podoba mi się.
Wybrane przeze mnie podejście to oparcie się na słowach pilota samolotu i założeniu, że kamuflaż na górnych powierzchniach od początku malowany był z pasami inwazyjnymi i plam pod nimi po prostu nie planowano. Gabreski pisze w swoich wspomnieniach, że chciał by jego sprzęt pomalowany był jak myśliwce niemieckie. Od kolegów z forum wyciągnąłem informację o czymś w rodzaju typowego malowania myśliwca Luftwaffe z tego czasu (Kuba i Slash, jeszcze raz dzięki za zaangażowanie). Znane fragmenty HV-A mniej więcej wpasowują się w ten obraz. Przyjąłem zatem, że na górne powierzchnie skrzydeł nie pokryte zebrą naniesiono duże powierzchniowo plamy. W praktyce oznacza to końcówki skrzydeł bo, chociaż pasy inwazyjne w samolocie Gabreskiego namalowano nieco dalej od kadłuba niż w standardzie to i tak tej powierzchni jest tyle co kot napłakał i w większości zajmuje ją kamuflaż ‘schodzący’ z kadłuba. Plamy namalowane na pasach inwazyjnych powstały z połączenia widocznych fragmentów z hipotetycznymi końcówkami skrzydeł.
Uzyskany rozkład plam jest oczywiście podważalny ale zabawę swoją miałem i czegoś tam nowego o Thunderbolcie też się dowiedziałem.
Mój szkic malowania, który zamieszczam poniżej nie uwzględnia większości oznaczeń. To mapa do pociągnięć aerografem w temacie szarozielonym.

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 30 grudnia 2008, 01:45

Kilka drobiazgów zostało przegapione. Dekle na koła i fotokarabin.
Z deklami byłoby łatwiej gdybym znalazł w domu cyrkiel. A tak przepołowiłem podwieszany zbiornik paliwa i odrysowałem przekrój szpikulcem na cienkim plastiku. Po tej linii od ręki wyciąłem ‘kółko’ i doszlifowałem, żeby jakoś wyglądało.
Obrazek
Fotokarabin zmontowałem z dwóch kawałków igieł lekarskich, z których zewnętrzna to obudowa, a wewnętrzna to obiektyw. Kropla lakieru zamiast soczewki. Na zewnątrz otworu na fotokarabin nafrezowałem specjalną końcówką (frez w kształcie okręgu i inne) gniazdo do osadzenia przejrzystej owiewki. Musi być ona większa niż docelowe okienko. Po wyszlifowaniu szpachli we właściwym miejscu nakleję kwadratową maskę odpowiedniej wielkości, a reszta ustrojstwa zniknie pod farbą. Ten patent znalazłem w poradniku Andrzeja Ziobra w Aeroplanie.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez fragles » wtorek, 30 grudnia 2008, 09:16

greatgonzo napisał(a): Z deklami byłoby łatwiej gdybym znalazł w domu cyrkiel.


:mrgreen:

Gonzo, kto jak kto, ale Ty tym tekstem rozłożyłeś mnie z samego rana!

A przy okazji widzisz, że Twój wątek śledzę bardzo uważnie i - jeśli pozwolisz - skorzystam z Twoich przemyśleń odnośnie malowania kamuflażu.

PS. Nie kończ zbyt szybko tego projektu - przyjemnie się go czyta i ogląda. Jak skończysz, to zginie w gąszczu.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » wtorek, 30 grudnia 2008, 17:20

Szybko się nie da, choćbym się zes... . ;o). Z mojego kamuflażu proszę korzystać ostrożnie. Najlepiej jeszcze poprawić moje obserwacje, a na pewno malować z aerografem w jednej, a zdjęciami w drugiej ręce. Albo, nie! Co ja gadam ?! Malować wg mojego wzoru! Będę się wszystkim chwalił :D !

Co jest z tym tekstem o cyrklu?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » środa, 31 grudnia 2008, 01:47

Do wlotu powietrza do kabiny przymierzałem się już ale ostatecznie poddałem się. Teraz jednak Fragles wyraził obawy, że projekt zakończy się zbyt szybko więc by uspokoić nerwy miłego człowieka (o tym, ponad wszelką wątpliwość, świadczy hensonowski przydomek) postanowiłem jednak zawalczyć. W dodatku pomarudziłem na ten element w ładnym modelu Łukasza i trochę wstyd mi było w tej sytuacji tak to zostawić. Zwinąłem i ukształtowałem elipsoidalną rurkę z cienkiego plastiku i heftnąłem klejem CA krawędź łączenia. Następnie dodałem płaskownik wzmacniający i zalałem wszystko tym klejem. Także spoinę wewnątrz. Tu rurka podczas polerowania wnętrza:
Obrazek

Rurka została przecięta pod kątem i dostała dodatkową zabudowę:
Obrazek

Powiększanie otworu na kanał powietrzny. Na skrzydle leży też wyprofilowane narzędzie z ramki wtryskowej do pozycjonowania wlotu:
Obrazek

Ostatecznie otwór w skrzydle wyszedł na tyle duży, że narzędzie okazało się zbędne. Wystarczyły palce. Kanał powietrzny został złapany CA i ułożony tak by mnie zadowolić:
Obrazek

Potem doszło parę plastikowych patyczków ustalająco łączących i wszystko złapane zostało klejem na stałe. Strzał z flesza by na zdjęciu sprawdzić jak układa się światło. Oszustwo na profilu duktu powietrznego, który powinien być owalny na całej długości, nie rzuca się w oczy:
Obrazek

Wreszcie szpachla. I strzał z flesza do kanału bez udziału dzikiego światła. Może być, jak sądzę:
Obrazek

Niemożność natychmiastowego szlifowania wpędza mnie w przygnębienie. Żeby zająć czymś ręce przykleiłem osłonkę ochronną na okienko fotokarabinu i zająłem się przygotowaniem błyskrur. To właśnie one, blast tubes w prefabrykatach:
Obrazek

I zmontowane. Krótkie, w których był łatwy dostęp do wewnętrznych rurek od tyłu klejone są na klej CA. Długie – na lakier aplikowany od przodu:
Obrazek
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez wojtek_fajga » środa, 31 grudnia 2008, 08:43

greatgonzo napisał(a):
...Niemożność natychmiastowego szlifowania wpędza mnie w przygnębienie...




Spróbuj może użyć szpachli Tamiya Putty rozbełtanj z klejem CA. Można to obrabiać już po kilku, kilkunastu minutach. Elegancko odtwarza się w tym również zatarte linie podziału.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez fragles » środa, 31 grudnia 2008, 13:53

greatgonzo napisał(a):Co jest z tym tekstem o cyrklu?



Co jest? Ja wiem, że teraz to komputer jest powszechnym narzędziem w Twojej profesji, ale... czy to nie przypadkiem prosta i okrąg, czyli linijka i cyrkiel, nie są techniczną podstawą wykonywania tego zawodu?
Dlatego, jak przeczytałem o trudnościach ze znalezieniem cyrkla, to... wpadłem w dobry humor. :lol:

PS. Żeby nie było... - to też mój zawód; a cyrkli w różnych zakamarkach domu nazbierało mi się sporo. Choć faktem jest, że gdy przyjdzie potrzeba znaleźć któryś, to klapa.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: P-47D-25-RE 'reaktywacja' Academy 1/48

Postprzez greatgonzo » środa, 31 grudnia 2008, 14:04

Z komputerem jestem zupełnie na bakier. Ale ostatni cyrkiel przepadł i kółka rysuję od ręki. Jak mi zależy na ładnych to wpisuję je w kwadraty i tak jakoś leci od lat :D . Dzięki za aktywną obserwację wątku.
Wojtek, spróbuję, dzięki! Musi być Tamiya?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości