Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 9 stycznia 2009, 01:05

Obrazek
trzeba powiększyć ;o)
I
I
V
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez wojtek_fajga » piątek, 9 stycznia 2009, 09:39

Gienek napisał(a):... kawałkiem szmatki wycisnąłem w surfacerze pseudopokrycie szmaciane...


Gienku! a widziałeś kiedyś na prawdziwym samolocie pokrycie płócienne z widoczną strukturą? Nie mówiąc już o modelu w skali...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 9 stycznia 2009, 11:20

No wiesz. na to surfacer i farba.
Jak się rozkręcimy z tematem to znów w Hyde Parku wyląduje temat: "odwzorowanie rzeczywistości w skali".
Bo i po co linie podziałowe skrobać ? (x skala i wyjdą w oryginale szpary po 2cm).
I po co preshading? (nie widziałem preshadingu na oryginalnym samolocie - tak z bliska) itd.
Tak, widziałem taką fakturę na Ki-43.
W domu gdzieś mam fotkę na której lepiej widać .A teraz w pracy ;o) to z sieci:
Obrazek
O ile to faktura. W oryginale zwyczajnie widać różnicę pomiędzy blachą a płótnem pomimo pokrycia jednego i drugiego ta samą farbą.
W skali nie byłoby różnicy więc to "różnicuję" to po swojemu - szmatką :)
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Tomcat » piątek, 9 stycznia 2009, 11:31

A odnosząc się do tego zdjęcia nie lepiej jest pomalować powierzchnie kryte płótnem lakierem matowym a powierzchnie kryte blachą mieszanką błyszczącego + matowy?
Ja właśnie tak bym zrobił, ale to ja :)
Tomcat
 
Posty: 73
Dołączył(a): piątek, 25 kwietnia 2008, 15:28
Lokalizacja: Stamtąd do nikąd

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 9 stycznia 2009, 11:54

Czyli tylko różnica w połysku :P
A śmiesznie jest wtedy gdy w opisie malowania oryginału jest tak(niektóre US Navy):
"samolot pokryty farba matową. Powierzchnie płócienne farbą półmatową" :mrgreen:
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez wojtek_fajga » piątek, 9 stycznia 2009, 14:26

Zgadzam się z Darkiem - próbowałbym zróżnicować powierzchnię połyskiem i odcieniem koloru, a nie fakturą powierzchni. No jeśli chodzi o fakturę, to może jedynie bym spróbował jakieś wklęsłości między żebrami zrobić, ale to ja :D Przecież na takie rzeczy nie ma algorytmów jedynych i cudownych...
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez iras67 » piątek, 9 stycznia 2009, 14:37

Gienek czy zrobisz powierzchniakiem Gunze :mrgreen: takie wzmocnienia paskami płótna jak na zdjęciu :?: to chyba da ciekawy efekt.Tak chcę pomalować płaty Se5a maskując wnętrza paskami taśmy Tamki i maskolem i na to powierzchniak- fajna nazwa Aleksandra.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 01:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Kuba P. » piątek, 9 stycznia 2009, 14:56

Dzień dobry :)

Bardzo mi się podobają skrzydła i kadłub z tymi poprawkami. Super to wygląda i ciekaw jestem dalszych zdjęć.
Co do sterów i płóciennego poszycia - na ile mogłem z bliska pooglądać płótno na różnych samolotach ono zawsze było zalakierowane na błysk. Gdybym nie wiedział, że to płótno i nie miałbym kompletnie pojęcia o budowie samolotów, uwierzyłbym że to np. dykta albo jakiś papier, może jakaś cerata...
Zdecydowanie lepiej chyba jednak to wygładzić, zrobić imitację wzmocnień płótna i fajnie pomalować.

Ale jest świetny i ciekawy temat, życzę powodzenia!
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 9 stycznia 2009, 17:56

iras67 napisał(a):Gienek czy zrobisz powierzchniakiem Gunze :mrgreen: takie wzmocnienia paskami płótna

Dawno zrobiłem. Cofnij jedną stronę tam już to widać na sterach ;o)
Kuba Plewka napisał(a):Zdecydowanie lepiej chyba jednak to wygładzić

Ale jesteście bezlitośni :D
Dobra, wczoraj te powierzchnie sterowe (i lotki też) pomalowałem i skończyłem. Wrócę do domku to zrobię zdjęcia i razem podejmiemy decyzję czy poprawiać czy nie. OK?
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » sobota, 10 stycznia 2009, 01:31

Obrazek

i lotka w powiększeniu:
Obrazek
Koniecznie szlifować czy jakoś ujdzie?
(ewentualnie przyszłe może zdjęcia robiłbym komórką to całkiem nic nie będzie widać).
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez greatgonzo » sobota, 10 stycznia 2009, 02:54

Ciekawe podejście do pokazania różnic materiałowych. Edukacyjne takie. Jako, że popieram edukacyjny aspekt modelarstwa i biorąc pod uwagę wyjaśnienie Gienka jestem za, szczególnie, że to nie mój model ;o) :lol: .
Gienku, czy będziesz żmudnie wypełniał i szlifował te zadziory i kratery w powierzchniaku imitującym płócienne paski pokrywająco wzmacniające? Myślałem, że tylko mnie wychodzą takie 'starotynkowe' efekty. Trochę raźniej patrzę teraz na świat ;o) .
Przy okazji, skoru tu (w tym wątku) Cię mam to miałbym też pytanko, u mnie w P-47.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4056
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Krystian Ciechowicz » sobota, 10 stycznia 2009, 09:39

Hej !
Gienek napisał(a):Koniecznie szlifować czy jakoś ujdzie?

Zostaw, nie popadajmy w przesadną paranoję. Jest dobrze !!

Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Daniel-Martola » sobota, 10 stycznia 2009, 10:19

Jest świetnie.
Pomysł ze szmatką też znakomity. Zostaw jak jest.
pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
Daniel-Martola
 
Posty: 1225
Dołączył(a): wtorek, 11 grudnia 2007, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez wojtek_fajga » sobota, 10 stycznia 2009, 11:40

A mi to wygląda nienaturalnie. Ładnie widać, że to płótno, tyle że w rzeczywistości próżno czegoś takiego szukać na samolocie. Te płócienne pasy wzmacniające na żebrach wygladają bardzo elegancko i rzeczywiście. Ja wiem, że można dyskutować o konwencjach modelarskich. Pre, post shadingi, uwypuklanie nitów, linii podziałowych itp. - wszystko to robi sie po to, aby uwypuklić/odwzorować efekty, które są w rzeczywistości na samolocie, a pomniejszone dokładnie wg skali znikają lub wygladają nierealnie. Jednak w przypadku powierzchni krytych płótnem takiej sytuacji nie ma. Widoczności struktury płótna nie trzeba wzmacniać czy symulować, gdyż na prawdziwym samolocie po prostu takiej struktury nie ma. Moim zdaniem taka powierzchnia gryzie się (jeśli chodzi o realizm) z pięknie odwzorowanymi odkształceniami blaszanego pokrycia.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » sobota, 10 stycznia 2009, 16:03

greatgonzo napisał(a):te zadziory i kratery w powierzchniaku

To taka nędzna imitacja miejsc klejenia płótna ;o)
W oryginale też coś wystawało:
Obrazek

Chciałem się trochę pokłócić ale nie sposób nie zgodzić się z argumentami Wojtka.
Zrobię więc tak: schowam to do pudełka i poprawię jak skończę model. Może się bowiem okazać, że model tak mi wyjdzie, że nie poprawiane lotki będą i tak najlepszym elementem Obrazek

Tu przykład lotki prawie całkiem gładkiej:
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości