Ostatnie zdjęcia przed finiszem. Zamontowałem prowadnice owiewki w kokpicie. Zajęło mi to kupę czasu, bo powinienem był to zrobić przed zamknięciem połówek kadłuba. Efekt jest taki że ostatecznie dwie prowadnice są na miejscu, a trzy inne wewnątrz kadłuba, wpadły podczas montażu

:

A tak wygląda z pylonami:
