Modelarstwo z pasją

Użyję chusteczki higienicznej, którą przytnę, ucisnę we wnęce, nasączę wikolem z wodą, następnie ładnie na mokro ukształtuję i pomaluję. Tak to zrobię, chociaż syn ma katar i produkuje duże ilości gotowych "wypełniaczy" .

Dorobiłem przewody hamulcowe z ramki rozciągniętej nad ogniem, ich przebieg wzdłuż goleni będzie trochę inny (bardziej zbliżony do tego co pokazują zdjęcia prawdziwych p40 ), jednak najistotniejsze jest charakterystyczne wygięcie w dolnej części.


Naniosłem kalkomanie, decyzją zlecającego wykonanie modelu (niestety to model nie do mojej kolekcji ) pozostają te z zestawu...

... po czym zrobiłem tzw. post shading czyli "cieniowanie po" (malowaniu). Na dolnych powierzchniach posłużyłem się mieszanką Tamki x-22 i Smoke, którą naniosłem wzdłuż linii podziału i bardzo szybkimi ruchami z bliskiej odległości wzdłuż, kierunku opływu powietrza.

Post shading powierzchni górnych.


... i rozjaśnianie środków paneli, wykonane nieregularnymi ruchami oraz szybkimi ruchami wzdłuż analogicznie do powierzchni dolnych. Maskolem przysłoniłem miejsca przebarwień lakieru spowodowane wyciekiem, pryśnieciem olejem, chłodziwem czy innym płynem.

Ooooo Wspaniałe są te przewody hamulcowe z charakterystycznym wygięciem w dolnej części.
Troszkę szkoda że "ruskie P40" ich nie ma Mistrzu...

Zapowiada się niezła "ślicznotka"

Oj! Jaki ładny, subtelny...świetny!

znakomity

Piękny.

No pięknie to wszystko wygląda.
Behemotowi też sie podoba.

el Rozito napisał(a):Dorobiłem przewody hamulcowe ......charakterystyczne wygięcie w dolnej części.

Fajnie wykonane, ale przewód należało podłączyć do dekla koła nieco powyżej osi obrotu koła, np.:
http://www.p40warhawk.com/WW2_Era/Photos/JackCook/Tribute/Lt%20Jim%20Van%20Nada%201942.jpg
- szczegół - ale łatwo poprawić.

Wojciech Perkowski napisał(a):Fajnie wykonane, ale przewód należało podłączyć do dekla koła nieco powyżej osi obrotu koła, np.:
http://www.p40warhawk.com/WW2_Era/Photos/JackCook/Tribute/Lt%20Jim%20Van%20Nada%201942.jpg
- szczegół - ale łatwo poprawić.

Przecież nie są podłączone do dekla i w dolnej części są luźne więc chyba nie ma problemu by podłączyć je we właściwym miejscu. Samo miejsce podłączenia uproszczę, będzie prostopadle do dekla, a nie do boku zaworu. Na wielu fotkach zaraz obok zaworu przewód się zagina i tworzy duże, charakterystyczne ucho , na fotce z Twojego linka natomiast idzie długo prosto w bok od owego zaworu.

Nie za bardzo rozumiem o czym prawicie bo "lotczikem" nie jestem ale już mi się podoba malownie a w szczególności położenie kalki znaku państwowego z brudem w liniach podziału blach.

el Rozito napisał(a):

Wojciech Perkowski napisał(a):Fajnie wykonane, ale przewód należało podłączyć do dekla koła nieco powyżej osi obrotu koła, np.:
http://www.p40warhawk.com/WW2_Era/Photos/JackCook/Tribute/Lt%20Jim%20Van%20Nada%201942.jpg
- szczegół - ale łatwo poprawić.

Przecież nie są podłączone do dekla i w dolnej części są luźne więc chyba nie ma problemu by podłączyć je we właściwym miejscu. ....

W takim razie - mucha nie siada .

el Rozito napisał(a):Dorobiłem przewody hamulcowe z ramki rozciągniętej nad ogniem

A nie prościej z drucika cynowego lub miedzianego?

Piotrek, wiesz ja czasem wolę użyć plastikowej nitki bo co prawda ciężko się kształtuje ale łatwo ją przykleić do modelu np. extra cienkim klejem tamiyi.
Co do modelu, fajnie wybrnąłeś z jasnego kamuflażu no i otarcia na skrzydle znowu wyszły genialnie.

piotr dmitruk napisał(a):

el Rozito napisał(a):Dorobiłem przewody hamulcowe z ramki rozciągniętej nad ogniem

A nie prościej z drucika cynowego lub miedzianego?

Wiele prościej, ale musiałem zmieścić się w wymogach kategorii standard, chociaż takie z plastiku lub koszulki od przewodu elektrycznego też fajnie się robi i ładnie (mam nadzieję) wychodzą.