Malowania ciąg dalszy. Tak jak pisałem wcześniej próbuje oddać efekt zużycia bliżej środka płatowca czyli tam gdzie się kręcą ludzie. Im dalej od środka dominować ma wypłowienie.
Teraz dam lakier pod kalki i efekt ostateczny brudzeń (a nawet łagodzeń ubrudzeń) zrobię już z kalkami.
kolejne fotki Zrobiłem rury wydechowe, po przyklejeniu silnika dorobiłem pojedyncze rury idące od cylindrów do kolektorów. Rury zrobione są z cyny (dwie średnice), łączenia zalane surfacerem.
i test spasowania z osłoną silnika, niedługo muszę się wziąć za klapki regulujące chłodzenie.
Muszę jeszcze dodać przewody do świec, agregaty na osłonie przekładni oraz podmalować rury wydechowe i górę cylindrów (wytarte).
przez marco2607 » poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 11:24
Fajny ten TWÓJ maluch . Zbliżenia ( poza lakierem -rysy) też mu nie szkodzą. BRAWOOOO Mam nadzieję że nie przykryłeś jeszcze lakierem oznaczeń państwowych na skrzydłach , być może mi się tylko tak wydaje , ale górne gwiazdy idą za bardzo na zewnątrz i przez to opadają prawie na krawędź natarcia skrzydła . Natomiast dolne mają jakąś taką białą obwódkę ( częsta wada kalek hasegawy) .