Modelarstwo z pasją

przez **rudolf24** » niedziela, 10 sierpnia 2014, 11:46

No w sumie tak, ale z reguły jest go trochę mniej.

Reklama

przez **Solo** » niedziela, 10 sierpnia 2014, 11:48

Normalnie może bym i przemalował.
Ale jak się włoży wszystkie meble do środka, to nic nie będzie widać.

przez **marco2607** » niedziela, 10 sierpnia 2014, 13:05

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Taki syf w kabinie szybkich... Mareczku, widzisz i nie grzmisz...

A czy ja ZEUS jestem aby piorunami walić.

Tak na poważnie , to pobrudził to ze smakiem . Widać starania o dokładność tego co jest w środku i pomalowane bez udziwnień

Jak musisz mnie prowokować to rób to w miejscach (warsztatach modeli) na których się lepiej znam i oglądam te wątki . (rury mnie nie kręcą ).
Po co koledzy mi muszą podpowiadać że ktoś mnie wywołał do tablicy. :shock:

przez **Solo** » niedziela, 10 sierpnia 2014, 23:59

Przed chwilą, w trakcie prac nad kabinką, pojawił się w moim gabinecie taki oto mały pomocnik...

Ale fajny

Skąd masz ten plastikowy żółty ser :?:

Moja córka bawiła się czymś takim jak miała trzy latka :mrgreen:

W kamuflaż go

przez **mnak24** » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 00:12

Soris000 napisał(a):W kamuflaż go

Chyba już ma jakiś.

Mnie nikt nie odwiedza, co najwyżej wścipscy sąsiedzi (piwnica

)

Za bardzo się ten cykacz świeci do obiektywu. Proponuje go jakimś filtrem psiknąć i półmatem zwerniksować. Można by też troche odprysków i okopceń tu i tam dodać. Szkoda że nie chciało Ci się zrobić wgłębnych lini podziału ale ogólnie jestem na tak ;o)

przez **Solo** » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 00:16

Pragnę uspokoić wszystkich miłośników zwierząt, że pasikonik został komisyjnie schwytany i wypuszczony przez okno.
Zwierz nie ucierpiał, choć był dość nerwowy, mocno ruszał czułkami.

P.S. Aż się prosiło o brązowego washa.

Solo napisał(a):Pragnę uspokoić wszystkich miłośników zwierząt, że pasikonik został komisyjnie schwytany i wypuszczony przez okno.
Zwierz nie ucierpiał, choć był dość nerwowy, mocno ruszał czułkami.

Ciekawe kto był w komisji :mrgreen:

Solo to był DRON . Było wyjąć tylko baterie a Ty go puściłeś . 8-)

Teraz takie małe robią .

przez **Solo** » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 00:33

Czyli mnie jednak szpiegują...

Mnie tylko pająk odwiedza, ostatnio kiedy malowałem aerografem konsumował muchę.

przez **Solo** » poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 14:40

Kabina skończona.
To co widać na poniższych zdjęciach, to montaż na blue tack, naturalnie fotele i przednie konsole nie zostaną zamontowane aż do końca, żeby czegoś nie pobrudzić/uszkodzić.
Jak na moją pierwszą żywiczną kabinę, to jestem zadowolony.
W miarę sensownie udało mi się pomalować wszystkie przyciski i uzyskać nieco efektów zużycia.
Ekrany wyświetlaczy zrobiłem malując najcieńszy (dużo cieńszy chyba niż najcieńszy biały) przezroczysty polistyren Evergreen na biało, a potem użyłem zielonego specyfiku do tworzenia światełek Ammo of Mig Jimmenez. Na początku próbowałem to malować, ale to nie był dobry pomysł.
Fotele malowałem ręcznie, użyłem za to pasy Eduarda, bo raz że pomalowane, dwa że dużo węższe od tych topornych Airesa.
Podobnie z uchwytami katapulty.

Obrazek