Jaho63 napisał(a):Foty może nie są jakieś powalające, ale moim, nie jest źle.
Dzięki. Szczerze mówiąc, taki błyszczący bardziej mi się podobał, ale z drugiej strony, testy te pomogą mi w przyszłości na lepszą kontrolę tej metody a może nawet, jej wzbogacenie (a przynajmniej taką mam nadzieję ).
Może go trochę jakąś szmatka prze poleruj. Problem jak pomalować srebrny samolot to trudny problem. Mnie ostatnio wpadł w oko model Kate na naszym forum. wasz został tam położony w bardzo fajny sposób po liniach podziału. Moim zdaniem wyszło super.
Sebastian, powoli dojrzewa we mnie decyzja, żeby zmyć większość i spróbować ponownie, tym razem już z niewielkim bagażem doświadczenia ale i również innych technik. Cóż, zobaczymy, czy chęci starczy.
Rozumie się, większość wszystkiego. Powstała utrata blasku i przybrudzenia nie są wynikiem źle usuniętego washa, tylko tym, że wash wstąpił w pory, powstałe na skutek wcześniejszego, intensywnego potraktowania farby i sido, benzyną do zapalniczek. Myślę, że może to dać fajne efekty na "normalnych" farbach, na tych błyszczących czy metalizerach już trzeba być bardziej ostrożnym.
Z kronikarskiego obowiązku - prace nad Mustangiem zakończone, model siłą przejęty przez 6-letniego oblatywacza. Dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc przy budowie oraz cenne rady, na pewno przyczyni się to do polepszenia mojego warsztatu.