Mitsubishi A6M2 Zero 1/48

[subgrafik]

Wyszlo "bosko",
Piotrze ja bym sie tez ta woda nie martwil
- raczej ludzmi z problemami co im szczeka wypadla .

[ewpiga]

...Tobie nie podoba się to co zrobiłeś...

To co do tej pory zrobiłem w zupełności mnie zadawala. Niedosytem tego tworzenia jest właśnie ta woda miałem nadzieję, że podczas barwienia jej na zielono będzie właśnie posiadała taki kolor. Dobra: przyjmuje sobie, że jest ona mętna i zamulona, kolor jednak przypomina to o czym pisał Wojtek i to będę chciał zmienić-czym? jak ? na razie pojęcia nie mam. Chwilowo, na czas parowania tej żywicy i zapachu chowam model do szopy-wiecznie śmierdzieć chyba nie będzie.
fotki w cz-b wydaniu...

Toc to perfekcja modelrska, czegos lepszego w zyciu nie widzialem...

Do perfekcji > akurat w tym modelu to wiele brakuje. Sobie nie umniejszaj umiejętności widziałem kilka doskonale wykonanych Twoich modeli. Miło słyszeć jednak, że ten się podoba.

... Nie wiem czy pisałeś wcześniej, ale czego użyłeś do wody? Jaka żywica?

Żywica poliestrowa zakupiona w markecie budowlanym. Utwardzacz podobnie- kolor tego specyfiku czerwony, nie mam pojęcia czy bywa inny np. biały. Surową żywicę zabarwiałem najnormalniejszą farbką zieloną Humbrola dodając do słoiczka kilka kropel. Nim wylałem na makietę wpierw jednak zrobiłem sobie kilka prób: Zbyt dużo farby: intensywniejszy kolor, zanika jednak całkowicie przejrzystość. Mniejsza ilość farby: OK żywica jest przejrzysta w delikatnej zieleni po dodaniu czerwonego utwardzacza wyszło jak widać. Ta czerwień jest zbyt agresywna, teraz przemyślałem> chyba się nie da uzyskać jednocześnie by woda była nieco czystsza i posiadała odcień zieleni, niebieski, lub szary. Sama żywica jest żółta wymieszana z utwardzaczem pomarańczowa. Zalewałem na trzy razy.

...Piotrze ja bym sie tez ta woda nie martwil
- raczej ludzmi z problemami co im szczeka wypadla

Tymi niech się zamartwiają stomatolodzy. Wpisy wasze i sugestie dotyczące wyglądu tej wody postawiły mnie trochę na duchu za co dziękuję. Po namysłach żywice przeniosę na któryś z modeli pancernych tam będzie można sobie poszaleć – skala nieco większa.

[Maxek]

Niedosytem tego tworzenia jest właśnie ta woda miałem nadzieję, że podczas barwienia jej na zielono będzie właśnie posiadała taki kolor.

Kolorem wody jak najmniej bym się przejmował. W krajach tropikalnych (przyjmuję, że właśnie tam się samolot rozbił) ziemia ma czerwoną barwę i na taki kolor barwi wszelkie zbiorniki wody, a jej przejrzystość jest równa zeru.
Tu masz zdjęcie zrobione w Birmie.

[Daniel-Martola]

Odnośnie barwienia to chyba lepiej do zabarwiania używać farby akrylowej, nie olejnej.
Popróbuj jak to wychodzi z tą żywicą, bo z naszym epidianem bez problemu.
pozdrawiam

[Erlend Janson]

Diorama jest powalająca . Gratulacje. A w sprawie żywic i wody znalazłem takie coś na ebayu może się nada wygląda zachecająco.

--- CIACH ---

Proszę nie umieszczać w postach linków do serwisów aukcyjnych, a takie informacje przesyłać przez PW.
wojtek_fajga

[Aleksander011]

jeśli efekt koloru wody miał być inny, to w niezamierzony sposób wyszło to jak najwłaściwiej.Kolor zielony wody w tropikalnych sadzawkach lub zakolach rzek spowodowany jest raczej algami -glonami, które się mnożą od nawozów sztucznych co jest akurat w tym przypadku mało prawdopodobne...przyłączam się do opinii kolegów i wodę bym zostawił-wygląda wspaniale

[Aleksander]

fotki w cz-b wydaniu...

No i niech ktoś powie, że to nie wygląda na prawdziwe Zero w dżungli ? Jakby jeszcze fotke "postarzyć", dodać zadrapania i rysy - śmiało można na e-bayu opchnąć jako oryginał

[Jacek Bzunek]

No i niech ktoś powie, że to nie wygląda na prawdziwe Zero w dżungli ? Jakby jeszcze fotke "postarzyć", dodać zadrapania i rysy - śmiało można na e-bayu opchnąć jako oryginał

Albo przedstawić jako dokumentację do dioramki

[Aleksander011]

ponieważ praca jest bardo intrygująca i ciekawa, watro by było wyszukać jakiś dodatkowych ukrytych niedociągnięć celem ich poprawy i pogłębienia szoku na obserwatorach. Mam Ewpiga pytanko związane z botaniką, mianowicie na zdjęciach (może to tylko słabość oka) ale szerokolistne rośliny mają matowe liście.Sprawdziłem jak to wygląda w rzeczywistości i tropikalne tego typu rośliny to raczej półmat do ostrego połysku.....może warto by było przeciągnąć listki jakimś lakierkiem dla polepszenia efektu?...a na pewno warto zróżnicować odblask liści!

[Maciek]

Aleksander o roślinach to ja o zwierzętach. Może, dodając jeszcze rzęsę i inne rośliny, spróbuj zamontować ze dwie ważki? W tej skali mogłyby mieć ok. 1.2mm. Ewentualnie jakiegoś węża. A przy okazji. czy jest pewność że pilot wyskoczył ze spadochronem? Może jakiś szkielet we wraku?

[ewpiga]

ponieważ praca jest bardo intrygująca i ciekawa, watro by było wyszukać jakiś dodatkowych ukrytych niedociągnięć celem ich poprawy... mianowicie na zdjęciach ale szerokolistne rośliny mają matowe liście.Sprawdziłem jak to wygląda w rzeczywistości i tropikalne tego typu rośliny to raczej półmat do ostrego połysku.....

Masz rację, nie dalej jak wczoraj przypadkiem oglądałem jakiś przyrodniczy program tam właśnie zerkałem na liście> te szerokolistne...mało, że są półmatowe, błyszczące to jeszcze wyglądają na tłuste, oczywiście podczas końcowego malowania będę miał to na uwadze…dzięki za sugestię jest bardzo trafna.
Maciek Do zwierząt by je wykonać…nie miałbym już „zdrowia” Co zaś do pilota, nie zastanawiałem się podczas budowy modelu czy wcześniej nie wyskoczył, czy też sprowadził samolot na ziemię, aż tak dobry w lotnictwie nie jestem by to zinterpretować. Macie jednak racje sam samolot, roślinki i woda to mało detali by okiem powodzić po całości dioramy. Inaczej się to ma w lądowych dioramach gdzie w każdym rogu makiety można budować sobie historię walki i przedmiotów z nią związanych. Zastanawiam się czy nie byłoby ciekawie-załóżmy, że ten pilot przeżył (pytam brać modelarską lotniczą) nie było by błędem pokazać tam jego porzuconego spadochronu ?
Piotrek.

[CzarekB]

Moim zdaniem nie, po kilku lub kilkunastu latach tubylcy rozkradli wszystko co sie dalo, zwlaszcza spadochron bo to bardzo szlachetny maretial byl. Tak samo jak i oszklenie, zegary ze srodka i wszystko co nie bylo przykrecone na amen.
Czarek.

[Aleksander011]

Moim zdaniem nie, po kilku lub kilkunastu latach tubylcy rozkradli wszystko co sie dalo, zwlaszcza spadochron bo to bardzo szlachetny maretial byl. Tak samo jak i oszklenie, zegary ze srodka i wszystko co nie bylo przykrecone na amen.
Czarek.

Dokładnie ,diorama przedstawia wrak, który sobie leży ponad- na moje oko 20 lat, więc nie ma sensu dodawać spadochronu, który by musiał wyglądać jak zużyta onuca...Natomiast wzbogaciłbym otoczenie samolotu o parę kawałeczków blachy, która odpadła przy uderzeniu, czy też od jakiejś korozji, ale bez przesady

[wojtek_fajga]

Moim zdaniem położenie i zniszczenia wraku pokazują, że pilot miał nad nim kontrolę do końca. Samolot wygląda jakby wylądował na brzuchu, a nie rostrzaskał się o ziemię (konstrukcja z grubsza nie naruszona, pogięte łopaty śmigła, odsunięta owiewka kabiny). Spadochron w pobliżu samolotu nie ma z tego powodu żadnego uzasadnienia. Gdyby pilot wyskoczył ze spadochronem, to wylądowałby kilka kilometrów dalej, nie w pobliżu samolotu, a samolot spadając w sposób niekontrolowany byłby znacznie bardziej uszkodzony, kawałki rozsypane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Szkielet natomiast miałby uzasadnienie - pilot mógłby umrzeć w kokpicie od ran odniesionych w walce lub podczas "twardego lądowania".

[RAV]

Moim zdaniem położenie i zniszczenia wraku pokazują, że pilot miał nad nim kontrolę do końca. Samolot wygląda jakby wylądował na brzuchu, a nie rostrzaskał się o ziemię (konstrukcja z grubsza nie naruszona, pogięte łopaty śmigła, odsunięta owiewka kabiny).

Akurat w tej kwestii widzę tu pewne niekonsekwencje. Wersji z lądowaniem w zieleninie przeczy brak uszkodzeń krawędzi natarcia płata. Gdyby ten samolot wylądował, to krawędź natarcia byłaby mocno powgniatana i podziurawiona przez rośliny i inne przeszkody. Już bardziej przypomina to upadek w płaskim korkociągu. Wtedy możliwe jest utrzymanie wraku w (z grubsza) jednym kawałku, przy czym na nierównym terenie kształt płatowca ułożyłby się do terenu (czyli tak jak to częściowo widać w modelu). Osłona kabiny nie została zrzucona, więc pilot nie skakał - powinien więc zginąć podczas upadku. Możliwy jest też taki scenariusz, że samolot wylądował tam w czasie, gdy roślinność jeszcze nie była tak bujna (np. był to skraj tymczasowego lotniska) - ale wtedy rośliny powyrastałyby z każdej dziury w skrzydłach (można je jeszcze dorobić). Na razie wygląda to tak, jakby ktoś przyniósł tu wrak z innego miejsca.