Cały czas jestem w niedoczasie , w domu trwają porządki po przeprowadzce a to żonka prosi zamontuj tu półeczkę itd. Teraz mam chwilkę dla siebie i dopóki nie padnę to wrzucę parę fotek z montażu mojego dzieła. W niedzielę jak dopisze słonko to na balkonie postaram się zrobić małą sesję fotograficzną, bo (a co pochwalę się ) model zniknie na rok z mojego domu, zostałem poproszony przez Muzeum Wojska Polskiego, abym zdeponował go na wystawę związaną z wybuchem Wielkiej Wojny. Pojedzie tam z moim Fokkerem Dr.I. Dość gadania pora na zdjęcia.
Żądło mojego Fokkerka przed pomalowaniem.
Olinowanie podwozia.
Już na własnych kołach.
Dopasowanie osłony wymagało takiego frezowania i tak do końca się nie udało, są miejsca gdzie motorek delikatnie obciera niestety wyszło to dopiero po przyklejeniu osłony.
Model wykańczałem w takich warunkach na zdjęciu widać jak napinałem dolne linki podczas montażu górnych linek.
Wyszło tak.
Tak wyszedł ogonek.
Podwozie.
Teraz wisienka na torcie.
Żądło gotowe do akcji.
Podwozie
Motorek.
Tak się prezentuję w całości.
Zdjęcia robione naprędce z lampą i bez statywu, głębia ostrości fatalna , ale inaczej nie dało się w warunkach zagraconego warsztatu, proszę o wyrozumiałość.